NYX Professional Makeup Smooth Whip Matte Lip Cream Matowy krem do ust

Pomadki są bardzo podobne do tych kultowych z rare. Mają kremową jakby musową konsystencję, która daje na ustach aksamitny piankowy mat. Ładnie pachną jak ciasto. Mają wygodny aplikator i są dobrze napigmentowane, dzięki czemu są całkiem wydajne. Trzymają się do pierwszego posiłku, ale dzięki konsystencji wyglądają dobrze nawet jak się lekko zjedzą.

Mam dwa odcienie 03 latte foam i 01 pancake stacks. Mają idealna kremową, lekko piankową konsystencję. Nawet mała ilość produktu pokrywa w całości usta. Mają satynowe wykończenie. Utrzymują się bardzo długo. Aplikator bardzo wygodny, nie za duży, nie za mały.

Plastikowe solidne opakowanie aplikator waski sztywny wlochaty. Produkt bardzo przyjemnie pachnie niczym deser Latwo sie go aplikuje nawet niezly jesli chodzi o trwalosc. Bardzo komfortowy w noszeniu kremowy. Testowalam odcien bday frosting no akurat kompletnie nie moj kolor... Ale jakosc naprawde fajna

Mam kolor 01 jest to brąz. Pomadka jest matowa ale nie zastyga dzięki czemu jest komfortowa na ustach i ich nie wysusza. Niestety przez to nie jest bardzo trwała więc po kilku godzinach jej już nie będzie. Nie podkreśla suchych skórek.

Plusy (+) - idealny kolor na dzień ( kolor to przygaszona pomarańcza, jasna brzoskwinia ) bardzo w moim typie - komfortowana w noszeniu - trwałość proporcjonalna do komfortu noszenia, na wyjścia się nie nadaje, konsystencja jest kremowa w ogóle nie zastyga, także na wieczór lepiej jej nie wybierać - ładne matowe wykończenie, nie podkreśla załamań na ustach tylko je wygładza - dużo kolorów do wyboru Minusy (-) - cena za wysoka - opakowanie, aplikator - mało estetyczny w środku, wszytsko bardzo łatwo się brudzi - zapach jakiś odrzucający, sztuczno-słodki Podsumowując pomadka dzienna fajna ale nie za taką cenę.)

Kupiłam od razu jak wszedł do drogerii. Zaciekawiła mnie ta nowość na rynku. Matowy krem do ust, brzmi nieźle i kusząco ???? Użyłam go może hmm z 3/4 razy i na tym się skończyło. Miękka niczym chmurka formuła idealnie gładko rozprowadzała się po ustach. Do tego bogata kolorystyka, no świetnie. Jednak mnie nie porwał jakoś zbytnio ten produkt. Liczyłam na większą trwałość, a tu niestety nie pykło. W dodatku pomadka transferowała mi się na zęby, co było niezbyt przyjemne, ponieważ za każdym razem podczas wyjścia miałam myśl, że mogę mieć brudne zęby.

NYX Smooth Whip Matte Lip Cream w kolorze Pancake Stacks to ciepły, brzoskwiniowy odcień, idealny zarowno na co dzień jak na specjalne okazje. Już na pierwszy rzut oka opakowanie przyciąga uwagę swoim eleganckim, minimalistycznym designem. Aplikator jest precyzyjny, umożliwiając łatwe i równomierne nałożenie produktu. Konsystencja pomadki jest kremowa i gładka, co sprawia, że aplikacja jest bardzo komfortowa. Wykończenie jest matowe, ale nie przesusza ust, co jest dużym plusem. Pomadka nie wchodzi w załamania ust i pozostaje jednolita przez dłuższy czas. Pomadka utrzymuje się na ustach przez kilka godzin, zachowując przy tym intensywność koloru. Chociaż nie jest całkowicie odporna na ścieranie, to schodzi z ust równomiernie i nie pozostawia nieestetycznych plam. Pomimo matowego wykończenia, produkt nie wysusza ust i jest bardzo komfortowy w noszeniu. Formuła jest lekka, dzięki czemu usta nie są obciążone. Dodatkowo, pomadka zawiera składniki nawilżające, co jest dodatkowym atutem dla osób z tendencją do suchych ust - jak moje:) Podsumowanie: NYX Professional Smooth Whip Matte Lip Cream w kolorze Pancake Stacks to świetny wybór dla osób szukających trwałej, matowej pomadki o intensywnej pigmentacji. Kolor jest uniwersalny i pasuje do różnych okazji, a formuła zapewnia komfort noszenia przez cały dzień. Jest to produkt godny polecenia, który łączy w sobie jakość i przystępną cenę.

Pomadki NYX Smooth Whip w odcieniu Latte Foam, używam już prawie od roku i jest jedną z moich ulubionych pomadek. Ma bardzo kremową i przyjemną dla ust konsystencję, nie wysusza ani nie podkreśla skórek. Jest matowa jednak nie pozostawia takiego "tępego" matu, lecz estetyczny kremowy wygląd. Na ustach prezentuje się bardzo ładnie, mimo, że mam to do siebie, że bardzo szybko "zjadam" wszelkiego rodzaju produkty do ust, to jest dosyć trwała. Nie mam problemu z reaplikowaniem jej w razie potrzeby, nie zostawia plam ani smug. Produkt jest dosyć mały, ale jak dla mnie jest wydajny.

Ogólnie jestem fanką NYX i ich pomadek i ta również mnie nie zawiodła. Kolor w odcieniu Parfait to cudowny odcień głębokiego czerwonego wina. Kolor ten utrzymuje się bardzo długo, a jego resztki z ust aż trudno zmyć. Jedyny minus to forma aplikacji i konsystencja - takiego gęstego kremu, ala sudocrem , czasem mam problem z idealnym nałożeniem go na usta - a przecież każdą poprawkę przy takim kolorze widać

+ ładne odcienie + bogata kolorystyka + kremowa konsystencja + trwałość + wydajność + korzystna cena + dostępność + ładna szata graficzna + niewielkie opakowanie + wygodny aplikator + komfortowa na ustach + matowe wykończenie + ładny efekt na ustach

Matowa pomadka do ust przyciąga uwagę bardzo ładnym, niewielkim opakowaniem. Produkt jest bardzo trwały i komfortowy na ustach. Ładnie się prezentuje. Posiada przyjemny zapach kremową konsystencję, dzieki czemu aplikacja jest szybka oraz bezproblemowa. Atutem jest dostępność,korzystna cena, a także bogata kolorystyka - od nude po intensywne, ciemne odcienie. Kosmetyk jest wydajny.

Pomadkę kupiłam "w ciemno", wybrałam kolor Parfait, który jest bardzo eleganckim odcieniem czerwieni. Bardzo ładnie pachnie, jest komfortowa podczas nakładania i noszenia, ma matowe wykończenie i smukły aplikator, dzięki któremu łatwo jest nałożyć produkt. Ogólnie to nie mam zastrzeżeń, ale przynajmniej u mnie mam wrażenie, że pomadka się odbija się na np. szklance, dlatego zawsze po nałożeniu przykładam cieniutką warstwę chusteczki i później nie ma już problemu. To pierwszy mój kosmetyk z Nyxa i jestem naprawdę zadowolona z tego zakupu.

Cześć! Matowy krem do ust od NYX zaciekawiły mnie jak tylko pojawiły się na rynku. Taka szeroka gama kolorów, często nawet niespotykanych. Zielony czy niebieski od razu wykluczyłam, takich kolorow nie noszę ;). W moje ręce wpadł nr 10, czyli Pillow Fight Co mogę o niej napisać? -pillow fight to matowy, neonowy róż -jest miękka w wykończeniu -jest bardzo napigmentowana -ma piankową, kremową konsystencję -jest długotrwała -pachnie przepięknie, jak pancake -nie wysusza ust -nie wchodzi w załamania tzn strukturę ust -wystarczy jedno pociągnięcie,aby dobrze pokryć usta -nie trzeba jej dokładać, wystarczy jedna,delikatna warstwa -idealny kolor na lato, a dla odważnych, na cały rok :) Kolor pomadki NYX bardzo przypomina mi Maybelline Vivid Matte Electric Pink. Wykończenie jest zdecydowanie inne - ta druga jest bardziej zastygająca i intensywna. Myślę,że wypróbuje kolory brązu/nude. Różowa chętnie noszę, ale bardziej w słoneczne, ciepłe dni. Neony zawsze kojarzą mi się z latem :).

Lubię produkty do ust od NYX, ponieważ poza zazwyczaj dobrą trwałością, wyróżniają się szałowymi kolorami. Z gamy Smooth Whip wybrałam odcień Pillow Fight - cudowny, intensywny róż wpadający w fuksję. Pomadka zamknięta jest w estetycznym opakowaniu z bardzo wygodnym w użyciu aplikatorem. Wyrysowanie nim kształtu ust to szybka procedura. Konsystencja, hmm, mogę ją określić jako kremową piankę. Pięknie sunie po ustach, równo pokrywając je kolorem. Zjada się w ładny sposób. Łatwo ją uzupełnić, ponieważ nie zasycha na skorupę. Wybrany przeze mnie róż "wgryza się" w usta. Wykończenie matowe, ale nie sucho-betonowe. Na pewno skuszę się na ciemniejsze odcienie, gdy nadejdzie jesień :D

Mam pare odcienie które kupiłam z myślą o większych wyjściach. Szczerze mowiąc ten produkt jest rewelacyjny, chyba najlepsza trwalam matowa pomadka jaką mialam możliwość sprobować. Oprócz pięknej gamy kolorystycznej w której każdy znajdzie cos dla siebie można uzyskać wlaściwosci pielegnacyjne i estetyczne. Bardzo łątwo można obrysować kontur ust, można stopniować kolor i robic piękny gradient np z kilku pomadek. Cena jest nieco wyższa ale myśle, ze za tę jakosć odpowiednia. Odstawiłam inne produkty typu golden rose czy kultowe Maybelline Super Stay i przerzuciłam się wlasnie na Nyxa. Komfort w noszeniu nieoceniony !

Jest to pierwszy kosmetyk z NYX który trafił w moje ręce, a to za sprawą ciekawej barwy kolorów które od razu rzucają się w oczy. Ja skusiłam się na kolor 09 bday frosting, który jest piękną intensywną fuksją wpadającą lekko w fiolet. Na ten kolor polowałam od dłuższego czasu, ponieważ super komponuje się z sukienkami w butelkowej zieleni, a nie jest on popularny u innych producentów (wcześniej dorwałam go z max factora, ale już wycofali go z produkcji :(. Opakowanie, moim zdaniem wygląda trochę biednie, zwykły plastik w kolorze pomadki. Sam aplikator wygodny , łatwo się nim operuje. Produkt rozprowadza się bardzo prosto, kolor jest mocno napigmentowany, nie ma potrzeby nakładania wielu warstw (już przy pierwszej jest pełne krycie), przez co niewysusza i nieściąga usta, jak to mają w zwyczaju inne zastygające pomadki (m.in. maybelline stay matte ink), ale niestety nawet po około 30-45 minutach od aplikacji zostawia ślad na szklankach. Wykończenie pomadki jest pomiędzy matowym, a satynowym. Przy wyborze pomadki zawsze kluczową rolę odgrywa dla mnie jej trwałość, w tym przypadku oceniam ją 8 na 10. Pomadka wytrzymałą bez problemu i poprawek przez 8 godzin na imprezie, gdzie było serwowane jedzenie i napoje. Niestety od środka ust były lekkie ubytki widoczne dopiero przy większym uśmiechu. Przy zmywaniu trzeba troszkę się napracować bo nie schodzi tak łątwo. Podsumowując - produkt warty uwagi ze względu na swoją trwałość, niecodzienną piękną paletę barw oraz brak efektu wysuszenia lust po aplikacji.

Super produkt, odcień który uwielbiam ma nr 08. Mega trwały, nie rozmazuje się. Wytrzymuje bardzo długo i co najważniejsze nie wysusza ust. Pięknie wygląda, wystarczy 1 warstwa i mamy 100% krycia. Wart każdej złotówki. Na pewno będę do niej wracać. Polecam każdemu, kto jest fanem porządnie kryjących i trwałych produktów do ust.

- duży wybór kolorów, w ofercie są i nudziaki i bardziej intensywne kolory, czerwienie i odcienie fioletu - wytrzymuje na ustach kilka godzin, pomimo jedzenia i picia - nie wysusza ust - nie podkreśla suchych skórek - wygląda bardzo dobrze na ustach, łatwo się rozprowadza, warta swojej ceny