Seyo Winter Vanilla Wonder, Pielęgnujący krem do rąk `Słodka wanilia` 

Krem do rąk kupiłam razem z dwoma innymi kosmetykami firmy Seyo. Ma on trochę wodnistą konsystencję. Bardzo długo się wchłania i nie zauważyłam poprawy kondycji skóry. Dłonie dalej są suche, zapach też nie powala. Raczej śmierdzący. Nie kupię ponownie.

Marka Seyo (dostępna w Drogerii Natura) po raz kolejny wypuściła przed Świętami Bożego Narodzenia limitowane serie. Ponieważ ubiegłoroczne limitkowe kremiki do rąk przypadły mi do gustu, również i w tym roku skusiłam się na przedświąteczne kremiki. Na pierwszy rzut (właściwie na pierwszy test " poszedł krem "Słodka wanilia" - i jestem nieco rozczarowana. W ubiegłorocznej wersji w kremie do rąk czułam wanilię z ciasteczkami. W tym roku czuję głównie wanilię- jest słodko i nudno zarazem. Zapach nie jest zły, ale w moim odczuciu - gorszy od tego z ubiegłego roku. Krem nie posiada jakichś wybitnych właściwości pielęgnacyjnych, ale od limitek takowych właściwości nie oczekuję, bo tego typu kosmetyki kupuję ze względu na zapach i całą tą przedświąteczną otoczkę. Kosmetyk owszem nawilża, wygładza, ale nie jest to krem do zadań specjalnych, ze skrajnie suchą skórą dłoni sobie nie poradzi. Krem nie pozostawia uczucia lepkości, chociaż trzeba odczekać trochę zanim się wchłonie. Szata graficzna nawiązuje do Świąt i bardzo mi się podoba - to miękka, zamykana na klapkę tuba z dużą ilością koloru zielonego i złotymi napisami/ Czy polecam? Fankom przedwiątecznych limitek owszem, Nie jest to natomiast kosmetyk dla wymagających dłoni.