Kindii Extra Soft Aloe, Chusteczki nawilżane dla dzieci 

Zużyłam już kilka opakowań tych chusteczek, dla własnego użytku, nie dla dziecka. Są bardzo dobrze nasączone, ale po czasie trochę wyschają, bo opakowanie po kilku użyciach średnio się zamyka, klej wysycha, co wpływa na jakość chusteczek i ich odpowiednie nasączenie. Są delikatne i miękkie. Według mnie wielofunkcyjne bo nadają się do higieny intymnej - są delikatne, nie uczulają, lekki zapach, ale też używam też ich do rąk czy pach w upalny dzień w celu odświeżenia się. Są w porządku, ale są lepsze. Najlepiej sprawdzą się do użytkowania tylko w domu. W podróż czy do torebki średnio ze względu na odklejające się zamknięcie.

Chusteczki kupiłam na promocji w Lidlu. Lubie testować nowości zwłaszcza jak sa w atrakcyjnej cenie. Za 3 opakowania zapłaciłam nie całe 12 zł. Chusteczki zamknięte są w foliowym opakowaniu z odklejanym otwarciem . Opakowanie o bardzo bogatej szacie graficznej. Na opakowaniu znajdują się kolorowe rysunki zwierzątek i roślinek. Napisy na opakowaniu w kolorze granatowo pomarańczowo białymi Napisy na opakowaniu czytelne w różnych językach. Wewnątrz opakowania znajduje się 60 szt chusteczek. Chusteczki wykonane z dobrej jakości celulozy która nie rozrywa się i nie jest cienka. Chusteczki o pięknym świeżym zapachu . Chusteczki dobrze nawilżone. Chusteczki świetnie radzą sobie z oczyszczeniem stref pieluszkowych jak i brudnymi rączkami . Chusteczki nie wywołują reakcji alergicznej

Chusteczki te kupiłam na popularnym w Polsce serwisie aukcyjnym. Trafiłam na 3-pak w cenie 11,55 złotych, a biorąc pod uwagę, że w jednym opakowaniu mieści się 60 sztuk, jest to korzystna kwota. Chusteczki zamknięte są w prostokątnym opakowaniu z rozkosznymi nadrukami kojarzącymi się z dziećmi i z zamknięciem w postaci nalepki, po której odlepieniu mamy dostęp do wnętrza. Klej nie zawsze dobrze trzymał, co prowadziło do szybszego wysychania zawartości, która właściwie już tuż po otwarciu nie była zbyt wilgotna. Same chusteczki są przyjemne w dotyku i przeciętnych rozmiarów, nie rwą się ani nie kłaczkują, więc jakościowo jest w miarę ok. Niestety często z opakowania wyciąga się jednocześnie kilka sztuk, co jest dość uciążliwe. Produkt niezwykle obfituje również w zapach, który jest mocno pudrowy i taki przesłodzony, a przede wszystkim nadmiernie intensywny. Moim zdaniem używanie tak silnych substancji zapachowych w tego typu produktach dla najmłodszych jest nie tylko zbędne, ale może być wręcz szkodliwe (zwiększone ryzyko alergii/podrażnień). Kolejnym minusem jest wspomniane wyżej słabe nasączenie płynem. Zmycie większych zabrudzeń tymi chusteczkami bywało nie lada wyzwaniem - czasem prościej było wziąć duży wacik, nasączyć go wodą i dokończyć to, czego ten specyfik nie był w stanie zrobić. Na szczęście produkt nie wywołał negatywnych reakcji na skórze mojego dziecka, więc choć tyle dobrego. Co do INCI, przede wszystkim rzuca się w oczy spora ilość konserwantów, w tym okryty złą sławą phenoxyethanol, którego stosowanie w produktach dla dzieci jest naprawdę niezbyt pożądane... Są i substancje pielęgnujące skórę, jak: kojąca alantoina, działający przeciwzapalnie, bakteriobójczo czy regenerująco ekstrakt z aloesu oraz nawilżająca gliceryna. Podsumowując: po zużyciu 3 opakowań, w tym części na wycieranie szafek z kurzu stwierdzam, że kończymy z sobą przygodę. Chusteczki są zbyt słabo nasączone i nie sprawdzają się w oczyszczaniu skóry dziecka z brudów, poza tym zbyt intensywnie pachną. Nawet niska cena nie jest w stanie mnie przekonać.