Oncoya Olejek myjący 2 w 1 

Olejek ten kupiłam już jakiś czas temu jak byłam po radioterapii i miejsce naświetlania miałam dość mocno ,ze tak powiem, poparzone i skóra długo dochodziła do siebie, wtedy do mycia tych miejsc stosowałam ten kosmetyk. potem przestałam go stosować ale ostatnio znowu do niego powróciłam za sprawą nasilonych objawów w okresie jesienno-zimowym atopowego zapalenia skóry. Moja skóra jest teraz ekstremalnie sucha, podrażniona i miejscami swędząca, kto ma AZS wie o co chodzi. Olejek stosuje do kąpieli wg instrukcji na opakowaniu czyli zwilżam skóre wodą i nakładam olejek, który w zetknięciu z wodą zamienia się w delikatną emulsje i bardzo delikatnie się pieni. Myje dobrze, nie podrażnił mi skóry. Skóra po jego zastosowaniu jest bardzo gładka, nawilżona i odżywiona. Olejek jest koloru ciemnożółtego, konsystencja płynna, lekko tłustawa. Jedynym minusem jest buteleczka, w której znajduje się olejek a mianowicie trzeba ją trzymać cały czas w pionie, przechylenie grozi wylewaniem się kosmetyku spod zakrętki, no chyba, ze ja trafiłam dwa razy na wadliwy egzemplarz. Wydajność na średnim poziomie. "Zapach" typowy dla kosmetyków bezzapachowych.