Wilcza Jagoda Odżywcze masło do ciała `Bogatka` 

Lubię masła do ciała, chociaż tego typu produktów używam głównie na skórę nóg - łydki i uda mocno mi się przesuszają, nawet latem, a po depilacji to w ogóle. O ile na ramionach i reszcie ciała nie przepadam za aż tak bogatą pielęgnacją, to nogi wręcz wypijają każdą ilość nawet tłustych i cięższych smarowideł. Dlatego często sięgam po naturalne masła, bo zawierają sporą ilość olejów i zmiękczaczy, które moja skóra uwielbia i dzięki którym jest gładka i miękka. To recenzowane masło jest jednym z fajniejszych, używałam go z przyjemnością! Zamknięte jest w klasycznym słoiczku z ciemnego szkła. Cóż mogę powiedzieć - wygodnie się z niego nabiera, zakrętka działa sprawnie. Jest wydajne, nie trzeba dużej ilości aby pokryć skórę, bo jest trochę natłuszczające, więc z definicji lepiej się rozprowadza i mniej go potrzeba. Zapach masła to energetyczne cytrusy. Ja czuję połączenie cytryny i pomarańczy. Jest to zapach mimo to ciepły i taki wyciszający, bo jest wymieszany z naturalnymi olejami i masłami, które nieco tłumią rześkość cytrusów. Powstała z tego świeża mieszanka, ale przyjemna i relaksująca. Zapach przez dłuższą chwilę utrzymuje się na ciele. Być może ma na to wpływ obecna pora roku, ale masło jest naprawdę miękkie i bardzo łatwo je nałożyć. Ma faktycznie konsystencję miękkiego masła i na początku wydaje się bardzo lekkie. Błyskawicznie po kontakcie z ciałem staje się olejowe i natłuszczające. Owszem, zostawia ochronną warstwę natłuszczającą, ale nie ma się co obawiać - jest to przyjemna, nie klejąca się, ciężka powłoka tylko film jak po wsmarowaniu oliwki. Skóra błyskawicznie staje się miękka. Ja zawsze wsmarowuję tyle ile się da, moja skóra sporo tej bogatej konsystencji wypija, a po dłuższej chwili lekko odciskam nadmiar w ręcznik. Bez problemu mogę się potem ubrać bez uczucia dyskomfortu. Masło wspaniale zmiękcza, można je stosować do masażu. Do tego wygładza i likwiduje uczucie suchości na długo. Świetnie się u mnie sprawdziło po depilacji, dzięki niemu nie miałam drobnych krostek jakie często pojawiają mi się po tym zabiegu. Doskonale też sprawdza się na podrażnionej i zaczerwienionej skórze i w mig likwiduje uczucie spierzchnięcia. Fajnie też uelastycznia skórę - po paru miesiącach regularnego używania zauważyłam, że mam jędrniejszą, taką "zbitą" i bardziej napiętą skórę na udach, która fajnie wyglądała: bez suchości i szorstkości, tylko gładka i lekko błyszcząca. Mogę więc polecić z całego serca, chociaż jest to produkt raczej do kupienia drogą internetową lub przy okazji specjalnych akcji. Ja go kupiłam podczas Ekotyków jakiś czas temu wraz z kilkoma mydłami. Dla fanów naturalnych kosmetyków to masło na pewno będzie gratką. Dla tych, którzy chcą się przekonać do tego typu kosmetyków - to świetne wprowadzenie, bo produkt jest naprawdę przyjemny i skuteczny.