Avon Secret Fantasy EDT 

Świetne perfumy dla nastolatki lub dla dorosłych lubiących bardzo słodkie, owocowe zapachy. Trwałość nie jest powalająca, ale perfumy trzymają się spokojnie kilka godzin.

Perfumy świeże, owocowe. Słodka woń. Idealne dla nastolatki. Zapach codzienny, letni. Zapach nie jest trwały, nachalny, intensywny. Nie skuszę się ponownie na ten zapach.

Nawet nie zwróciłam na niego uwagi w katalogu. Ot taki przesłodzony perfum, pewnie bardziej dziecięcy lub przynajmniej dla takiej początkującej nastolatki. Sama nigdy bym go nie kupiła, ale dostałam ten produkt jako prezent. Produkt o dziwo w miarę popularny, dostępny w każdym katalogu Avonu, dodatkowo również na ezebrze. Zakup nie sprawia większego problemu. Cena katalogowa to około 30 złotych, właściwie nie dałabym za niego nawet tyle, a na pewno nie regularne 73 złote. Flakon prosty, różowy, niespecjalnie pomysłowy. To zamknięcie z kluczykiem właściwie sprawia, że całość wygląda, jakby czegoś tutaj brakowało. Przynajmniej atomizer działa bez zarzutu. Już po samych nutach zapachowych, można się domyślić, że nic z tego nie będzie, oprócz przesłodzonego cudeńka dobrego dla dzieci. Jabłko z truskawką tworzą słodką mieszaninę- warto dodać, że czuć niemal tylko truskawkę, świeżego akordu (cokolwiek to jest) nie czuć wcale, na to dołożono równie mało wyraziste jaśmin, frezje i bez, które nie przebijają się przez owoce. Można byłoby to przełamać chociaż większą ilością ambry, drzewa sandałowego i trochę słabszego piżma, ale widocznie nut bazowych jest za mało, aby to zrobić w miarę sprawnie. Owocowy z pewnością, na pewno jednak nie kuszący. Bardzo szybko przestał być perfumem, a został mgiełką do ciała. Trwałość również została bardziej dopasowana do mgiełki. Zapach nieciekawy, za słodki, wręcz mdlący. Używanie go było męczące i nieprzyjemne.

Te perfumy dostałam od siostry na urodziny. Zacznę od zapachu. Jest on bardzo słodki i raczej niezbyt intensywny, zdecydowanie czuć owocową nutę. Trzeba kilka razy psiknąć, aby w ogóle je poczuć. Perfumy nie powalają na kolana swoją oryginalnością, ale też nie są nieprzyjemne. Raczej bym powiedziała, że to takie sympatyczne perfumy na zwykły, wiosenny, słoneczny i ciepły dzień. Moim zdaniem nie nadają się do pracy ani na romantyczny wieczór, są zdecydowanie za słodkie i zbyt nieśmiałe. Nie będą pasować do poważnej i pewnej siebie kobiety, bardziej sprawdzą się u młodej dziewczyny. Co do trwałości, niestety utrzymują się bardzo krótko, po ok. godzinie już ich nie czuć. Flakon jest poręczny i zmieści się w torebce. Moim zdaniem ma całkiem ładny design. Szkoda tylko, że nie jest przezroczysty, przez to nie widać zużycia perfum. Podsumowując są to niczym nie wyróżniające się perfumy jakich wiele na rynku.

Ja: Lubię zapachy słodkie i orzeźwiające. Kwiatowe i owocowe. Zapachy cięższe zazwyczaj mi nie podchodzą, ale zdarzają się wyjątki od reguły. Większość zapachów pachnie na mnie dokładnie jak w opakowaniu. Flakon: Niewielki poręczny flakon, w czerwonym kolorze. Chroni perfumy przed ulatnianiem, ale widać zużycie produktu. Nie ma klasycznej zakrętki tylko zatyczkę blokującą, do której jest przymocowany kluczyk. Dość ładnie się prezentuje na półce, niestety w torebce kluczyk o wszystko haczy i odpada, kompletnie nie przemyślany projekt. Ponad to zatyczka nie jest zbyt solidnie wykonana i odpada. Flakon w torebce się rysuje i niszczy. Wrażenia: Zapach jest bardzo słodki, ale nie rozwija się podczas noszenia. Trzyma się przy skórze, nie pozostawia za sobą ogona. W tym zapachu czuję głównie truskawkę i tylko truskawkę. Nie wiem gdzie podziały się dodatkowe zapachy o których mówi producent. Kojarzy mi się z truskawkowymi gumkami jakie miałam w szkole podstawowej lub tymi małymi pudrowymi cukierkami z lat 90. Dostępność oczywiście jest zależna od katalogu. Cena regularna jest zawyżona jak to zwykle w Avonie bywa. Cena promocyjna 16 zł jest bardzo adekwatna do jakości kosmetyku. Zużyłam go jako mgiełkę do ciała. Ten zapach to nie moja bajka, na pewno nie wrócę po kolejne opakowania. Typ kobiety: Dla mnie to idealny zapach na co dzień dla nastolatki, która chciałaby mieć już jakieś pierwsze poważne perfumy. Trwałość: Niestety klasyka Avonowa, maksymalnie 2 godziny, choć zapach ekspresowo się ulatnia ze skóry. Na ubraniach nie czuć go wcale.

Pierwsze co mnie urzekło to urocze opakowanie z kluczykiem. Bardzo mi się spodobało. Sam zapach jest według mnie bardzo dziewczęcy i słodki. Podoba mi się jednak uważam, że nie jest to zapach na każdą okazję. Dla otoczenia może być zbyt intensywnie słodki i uciążliwy.

Tak bardzo spodobał mi się jego zapach w katalogu, że musiałam go mieć. Mega słodki zapach, który może nie przypaść do gustu, takie zapachy trzeba naprawdę lubić. Jak dla mnie nie należy on do ciężkich zapachów a jego trwałość jak za tak niską cenę myślę, że jest odpowiednia.

Zapach zdecydowanie słodki/ cukierkowy dla osób w zdecydowanie w młodszym wieku. Jestem dość negatywnie nastawiona ponieważ nie czuję się dobrze nosząc na sobie taki zapach i czując go.

Gdy byłam w zerówce (czyli już kilka lat temu) miałam gumkę do mazania w kształcie żółtego kluczyka, o truskawkowo - gumkowym zapachu. I to psikadełko to właśnie ten zapach! Jest słodki, z nutą Avonu, ale tu jakoś mało wybijającą się. Czuję przede wszystkim... No właśnie gumkową truskawkę. I oprócz niej nie wyczuwam żadnych innych nut podanych przez producenta. Niestety. Zapach dedykowałabym raczej młodym dziewczynom, a nawet dziewczynkom, które chciałyby już mieć swoje "prawdziwe perfumy". Trwałość, jak za cenę 16 zł, zadowalająca - do 3 godzin. Projekcja na maksymalnie pół metra i to tylko na początku. Zapach jest dość delikatny, na szczęście. Podoba mi się śliczna dziewczęca buteleczka z kluczykiem. Pomimo tego, że jestem już od dawna pełnoletnia, potrafią mnie urzec takie słitaśne szczególiki :D Na pewno jednak więcej tych perfum nie kupię. Zużyć zużyłam, ale to zupełnie nie moja bajka.

Pierwszą styczność z zapachem mialam już w szkole podstawowej gdzie były to moje pierwsze perfumy w życiu jakie dostałam. Przeglądając ofertę Avon natrafiłam na produkt i od razu go zamówiłam. Buteleczka jest w przepieknym cukierkowym, dziewczęcym kolorze, który nie ma tendencji do ścierania się. Jest ona poręczna, nie wypada z dłoni, idealna buteleczka do noszenia jej w torebce. Perfumy nie utrzymuja sie dluzej nic 4h na skorze i nie wiele ponad 5 h na ubraniach, aczkolwiek jak za taka cene nie jest i tak zle. Buteleczka jest tak malutka,ze mozna ja zabrac ze soba i popsikac sie jeszcze raz majac nawet bardzo małą torebkę. Cena wynosi poniżej 40 zł a perfumy bardzo często bywają na promocjach, jest to zdecydowanie dobra cena w stosonku do jakości produktu.

Perfumy kupiłam ponieważ były w dużej promocji. Znalazłam je pewnego razu za niecałe 20zł czy nawet mniej więc skusiłam się aby je wypróbować. Flakonik przepiękny, słodki, landrynkowy. Prosty jednak w przepięknym różowym kolorze. Zamiast zatyczki posiada blokadę z przywieszką. Buteleczka wydaje się być niewielka jednak mieści 50 ml produktu. Jest zgrabna, wygodna w użytkowaniu, poręczna i świetnie leży w dłoni ponieważ się w niej mieści. Do tego świetnie sprawdzi się do noszenia w torebce bo nie zabiera zbyt dużo miejsca. Jeśli chodzi o zapach to jest on bardzo słodki ale nie uciążliwy. Wyraźny, intensywny ale nie jest zbyt ciężki. Ja nosiłam je z przyjemnością często też byłam pytana co to za zapach. Kilka pryśnięć wystarczyło aby mieć go na sobie przez wiele godzin bez konieczności poprawiania zapachu. Okazał się być bardzo wydajny i trwały jak na takie maleństwo. Wracałam nie raz do tego zapachu i jeszcze na pewno go zakupię.

Musze zaczac od tego, że perfum nie kupilam tylko dostalam w ramach bycia konsultantka Avon. Moim zdaniem kupno tych perfum samemej z siebie to strata pieniedzy, bo sa mało wydajne a zapach utrzymuje sie troche dluzej na ciuchach niz na skorze. Dodam tez, ze mialam na nie reakcje alergiczna, male kropeczki na ciele gdzie psikniecie mialo miejsce (uczulona nie jestem na nic) . Jezeli chodzi o zapach perfum to pachna bardzo slodko, zapach przypomina mi troche pudrowane owoce, jest ladny jednak wg mnie troche przytlumiony i swiezy tylko na poczatku, po jakims czasie staje sie meczacy. Nie wiem dlaczego, ale jest dla mnie zapachem dla lalki. Flakonik perfum wyglada ok, rozowy kolor odzwierciedla slodki zapach perfum, minusem jednak jest brak korka, troche wybrakowanie to wyglada. Raczej nie polecam tych perfum.

Flakonik kupiłam skuszona promocją. Zapach przyniósł miłe zaskoczenie, przywodząc na myśl dzieciństwo. Wyczuwalne słodkawe nuty owocowe kojarzą mi się z landrynkami albo gumą balonową. Ta delikatna słodycz przełamana jest subtelną kwiatową świeżością. Jest to zapach dziewczęcy, młodzieńczy. Chociaż mam już na karku 30 lat, od czasu do czasu lubię sięgnąć po Secret Fantasy. Jednak cena flakonika jest dość wysoka, dlatego warto poczekać na atrakcyjną promocję. Zwłaszcza że nie jest to produkt szczególnie wydajny.

Zapach bardzo dziewczęcy, owocowo - kwiatowy, lekki i przyjemny. Nie dusi swoją intensywnością lecz daje przyjemne uczucie świeżości. Do tego bardzo efektowna buteleczka - na pewno spodoba się każdej młodej damie. Fajny pomysł na prezent. Zapach jest dosyć trwały. Cena całkiem przyzwoita. Czego chcieć więcej. Polecam!

Piękny słodki zapach, używałam go najczęściej jako nastolatka i mam do niego sentyment .Opakowanie wygląda cudownie, różowa buteleczka z zawieszką. Niestety dużą jego wadą jest że nie utrzymuje się zbyt długo i trzeba go często używać, na dodatek ma bardzo małą pojemność.

Zapach perfumy jest raczej słodki i na pewno dziewczęcy ;P Flakonik jest śliczny z wyglądu i ma fajną zawieszkę ozdobną :)) Niestety produkt jest w małej buteleczce i w dodatku bardzo krótko zapach się utrzymuje, na pewno jest nie trwały, co zdecydowanie należy do wad. Idealny w ciągu dnia (ale przez jego krótkotrwałość , trzeba kilka razy dziennie się psikać nim).

Jako dzieciak uwielbiałam takie przesłodzone zapachy, więc Secret Fantasy był oczywistym Must Have. Wiem, że jest więcej wersji zapachowych, ale już one nie przemawiają do mnie tak mocno jak SF. Jestem osobą, która przechodzi z perfumowej skrajności w skrajność- albo używam niesamowicie ciężkich perfum, prawie męskich, albo landrynek, takich jak Secret Fantasy. Dobry raczej dla młodszych osób. Opakowanie na zdjęciu wydaje się ciekawe, proste, minimalistyczne, z zabawnym kluczykiem jako zamknięciem, jednak wykonanie niestety wygląda znacznie gorzej, można byłoby ten fragment poprawić :)

Mała słodziutka buteleczka przyciąga uwagę. Zapach jest słodki, wręcz cukierkowy. Idealny na wiosnę, czy lato, jest to raczej zapach dzienny, poleciłabym go młodym osobom. Nie utrzymuje się zbyt długo. Jego trwałość w moim przypadku to około 2-4 godziny. Najbardziej wyczuwalne nuty to owoce: truskawki i ananasa jak dla mnie. Troszkę przypomina mi London Queen Perfums Elite. Jedyny minus to trwałość :(