Arm & Hammer Advance White Extreme Whitening Toothpaste Wybielająca pasta do zębów

Arm & Hammer to amerykańska marka produktów higienicznych powstała w 1867 roku, a że ja lubię historię oraz USA, nie omieszkałam wrzucić recenzowanej pasty na bazie sody do wirtualnego koszyka, w jednym ze sklepów on line sprzedających chemię oraz kosmetyki z za oceanu. I tak..Recenzowana ma aż 170 g pojemności, czyli zauważalnie więcej niż pasty na naszym rodzimym rynku, ale generalnie w USA wszystko ma większą pojemność niż w Europie chociażby :) Smak-specyficzny. Lekko słony, czuć tą sodę w jego składzie. Tak średnio mi odpowiada, ale idzie się przyzwyczaic i nie jest też jakoś super ostry,żeby nie dało się go znieśc. Konsystencja pasty-standardowa. Ani za rzadka , ani zbyt gęsta. Dobrze (choć nie najlepiej) się pieni. Bardzo dobrze oczyszcza płytkę nazębną oraz odswieża. Posiada w skłądzie mikrodrobinki, które porządnie szorują uzębienie, coś w rodzaju peelingu, tyle że do zębów :)Właściwości wybielające, o których pisze Producent produktu również nie są wyssane z palca. Przy regularnym stosowaniu, faktycznie ten efekt jest zauważalny i z czystym sumieniem mogę napisać,że to pierwsza pasta z napisem ' whitening', która faktycznie to robi( przynajmniej w moim wypadku). Nie mówimy tu oczywiście o jakiejś diametralnej zmianie ubarwienia, ale o delikatnym wybieleniu zębów. Po wyszczotkowaniu szczeny recenzowaną czuję,że moje zęby są czyste, a oddech świeży i o to mi właśnie chodzi wybierając pastę do zębów. Produkt nie podrażnia mojej płytki nazębnej, i myślę ,że robiąc znowu zakupy chemii amerykańskiej sięgnę ponownie po recenzowaną, gdyż działa fajnie na moje uzębienie:)