Manufaktura Bursztynnika Kakao & Wanilia, Mus do ciała 

Jeśli kiedykolwiek marzyłaś o kosmetyku, który jednocześnie rozpieszcza skórę i kusi zapachem niczym deser w najlepszej cukierni, to musisz poznać Mus do ciała Kakao i Wanilia od Manufaktury Bursztynnika! To prawdziwa uczta dla ciała i... nosa! Serio, pachnie tak obłędnie wanilią z nutą kakao, że trudno oprzeć się pokusie spróbowania go (a mogłabyś to zrobić, bo składniki są jadalne!). Ale ostrzegam , lepiej nie, bo szkoda marnować takie cudo na coś innego niż pielęgnacja. Mus zamknięty jest w dużym, eleganckim szklanym słoiku o pojemności 250 ml z odkręcaną nakrętką, co już samo w sobie daje frajdę, możesz nabierać go całymi garściami, jakbyś wyciągała bitą śmietanę prosto z lodówki. Konsystencja? Lekka, puszysta, delikatnie kremowa, dosłownie jak chmurka na Twojej skórze. Rozprowadza się po ciele jak marzenie i wchłania się w ekspresowym tempie, więc nie musisz się martwić, że będziesz chodzić tłusta jak naleśnik. A co z działaniem? Czysta magia! Skóra po użyciu jest gładziutka jak jedwab, miękka jak kocyk i przyjemnie nawilżona. Lekko natłuszcza, ale bez uczucia ciężkości, co sprawia, że sprawdzi się świetnie zarówno po porannej, jak i wieczornej kąpieli. Idealny dla suchych łokci, kolan czy wszędzie tam, gdzie Twoja skóra woła o odrobinę miłości. A ten zapach... poprawia humor lepiej niż tabliczka czekolady (no dobra, może równie dobrze, bo zapach kakao robi swoje). No i ta wydajność! Wydaje się, że ten słoik nigdy się nie skończy, odrobina musu wystarcza na sporą powierzchnię ciała, więc można cieszyć się nim naprawdę długo. W moje ręce wpadł w tajemniczym boksie kupionym na stronie producenta. Podsumowując, to kosmetyk, który nie tylko rozpieszcza Twoje ciało, ale i zmysły. Jeśli lubisz pielęgnacyjne rytuały, które sprawiają, że czujesz się jak królowa życia, to ten produkt jest dla Ciebie stworzony. Polecam z całego serca i nosa!