Biotherm Deo Pure Natural Protect BIO 24 - godzinny dezodorant w kulce bez dodatku soli aluminium

Kocham Biotherm i często kupuję w ciemno. Tym razem jednak bardzo się rozczarowałam. Zapach tego antyperspirantu to skuteczny środek antykoncepcyjny - znaczy nie sądzę, by jakiś facet się na mnie skusił, kiedy tak pachnę. Nie dość, że brzydko, to jeszcze bardzo, ale to bardzo intensywnie. Ubrania przejmują zapach antyperspirantu. Nie mogę się skupić na czytaniu książki, bo mi tak mocno pachnie spod pachy ???? W dodatku kosmetyk dosłownie wylewa się z opakowania. Nie jak inne kulki - delikatnie smyrają skórę, tylko oblewa moją skórę jak taki niewyciśnięty wałek z farbą. Może i naturalny, i bezpieczny, może i hamuje potliwość, ale nie wiem, czy pachnieć potem byłoby o wiele gorsze niż pachnieć tym produktem ????

Na produkt trafiłam na instagramie. Jestem sceptycznie nastawiona do dezodorantów w kulce, bo chyba jeszcze żaden mi się nie sprawdził. Skuszona promocją zakupiłam go na przetestowanie. Urzekł mnie zapachem i tym jak ten zapach długo się utrzymuje! Byłam w szoku. Daje poczucie świeżości a przy okazi jest mały i mogę go zabrać ze sobą do torebki.

Jak dotąd jest to mój ulubiony naturalny dezodorant. Wiadomo, że dezodoranty bez soli aluminium nie działają być może tak skutecznie jak antyperspiranty, których zadaniem jest zatrzymanie pocenia jednak są zdrowsze bo działają naturalnie, nie blokują porów tylko neutralizują zapach potu. Za przykry zapach odpowiadają bakterie, stąd obecność alkoholu w składzie, który je zabija. Faktycznie, zaraz po depilacji użycie go nie jest przyjemne, ale tak było we wszystkich naturalnych dezodorantach jakich używałam. Dla osób z nadmierną potliwością czy przed bardzo stresującym dniem kosmetyk biothermu będzie za słaby, ale wszystkim innym mogę go z czystym sumieniem polecić. Jak dla mnie jedyną jego wadą jest cena, ale pocieszam się, że jest bardzo wydajny;) Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: kończy się pierwsze

Od kilku lat uzywam Biotherm, Deo Pure Roll-On Anti-Transpirant i jestem zadowolona, dlatego postanowilam wyprobowac Deo Pure Natural Protect BIO – zwłaszcza ze wzgledu na brak soli aluminium w skladzie i zawartosc skladnikow naturalnych/ organicznych. Deo Pure ma delikatny ziolowy zapach, ktory jednak nie jest zbyt wyczuwalny po aplikacji czy na ubraniach. Jest dosc delikatny. Musze przyznać, ze zdarzylo mi sie pare razy podraznienie/zaczerwienienie/szczypanie, gdy aplikowalam specyfik po depilacji (niestety zawartość alkoholu w składzie…). Schnie bardzo szybko i nie pozostawia sladow na ubraniach. Co do skutecznosci i ochrony – uzywalam w okresie zimowym i Deo Pure Natural Protect BIO spelnial swoje zadanie. Postaram sie uzupelnic recenzje o odczucia ze stosowania tego dezodorantu w okresie letnim. Na koniec o wydajnosci - dezodorant o pojemności 75ml starcza na kilka miesiecy. Osobiscie wole zakupic dezodorant Biotherm’u za 81 zł (w perfumerii Marionnaud) i zapomniec o zakupie dezodorantu w kulce co miesiac (np. Nivea czy Garnier), a przy tym miec gwarancje skutecznej ochrony i dobre samopoczucie. Używam tego produktu od: listopada 2012 r. Ilość zużytych opakowań: dwa opakowania 75 ml kazde

Poprosiłam mamę by mi kupiła mój ulubiony dezodorant Biothermy (jest genialny!). Używam go, bo mocno się pocę i normalne dezodoranty na mnie nie działają. Mama się pomyliła i tak dostałam do testowania ten w zielonej nakrętce. Niestety, nie działa nawet w połowie tak dobrze, jak antyperspirant. Nic a nic nie pomagał, dlatego po kilku dniach wróciłam do mojego poprzedniego. Nie polecam! Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: pierwsze zaczęłam

Zakupiłam ten dezodorant w dwu-paku na lotnisku razem z jego „bratem” z niebieską zakrętką, od którego jestem uzależniona;) Moją uwagę zwrócił naturalny skład tego produktu, bez parabenów i soli aluminiów, z Eco-Cert. Nie spodziewałam się jakiś spektakularnych efektów bo wiem z doświadczenia, że dezodoranty bez soli aluminium niestety nie utrzymują świeżości zbyt długo. Tu jednak niespodzianka: ten dezodorant radzi sobie bardzo dobrze! Jest prawie tak skuteczny jak ten z niebieską zakrętką, a ponieważ ma tak przyjazny naturalny skład – zagościł u mnie na stałe. Używam go jednak porą jesienno-zimową kiedy organizm siłą rzeczy mniej się poci. Ma trochę ziołowy zapach ale nawet go polubiłam. Wydjność bardzo dobra, opakowanie 75 ml wystarcza na kilka miesięcy. Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 2-go opakowania

jestem typem, który ma duży problem z poceniem się, daltego normalnie stosuję preparaty typu Etiaxil, ale na czas karmienia piersią postanowilam zrezygnować z tego typu Heavy Duty specyfików. Normalne dezodoranty na mnie NIE DZIAŁAJĄ, dlatego postanowiłam spróbowac czegoś z wyższej pólki. Jestem bardzo zadowolona. Zapach jest dosyć specyficzny - taki ziołowy, ale można się przyzwyczaić, a spod pachy jest niewyczuwalny i nie osiada na ubraniu. ochrona przed poceniem się bardzo dobra. Jest sucho i bezzapachowo. Nałożony tuż po depilacji roszkę szczypie, ale zaraz przechodzi. Mam wrażenie, że potliwość jest wyregulowana. Polecam chociaz jest drogi. Chyba zostanę przy nim na dłużej, zobaczymy czy się sprawdzi w lecie. Używam tego produktu od: dwa miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego