Bardzo ciekawy produkt, którego potencjał wciąż jeszcze odkrywam. Dziękuję Klubowi Recenzentki za możliwość udziału w testach. Miesiąc to dla mojej skory za mało na zakończenie testów, ale postaram się zreferować to, co dotychczas zdziałał na mojej skórze.
Mam cerę wrażliwą, skłonną do podrażnień i zaczerwienień, szczególnie na policzkach. Kiedyś była tłusta, teraz bardziej normalna. Na moją naczynkową skórę lubię używać i zawsze dobrze działa witamina C, kwas ferulowy, i jakieś dobrze dobrane odbudowujące ceramidy. Recenzowane serum ma w sobie coś czego dotychczas nie testowałam, czyli jakiś specjalny, opatentowany przez Avene składnik Angiopausine.
Przy regularnym stosowaniu conajmniej raz dziennie na prawdę widać efekty, które zostają z nami na dłużej. U mnie zazwyczaj gościł na twarzy rano, pod krem z SPF. Konsystencja jest biała, kremowa, ale lekka. Po nałożeniu otula twarz. Nie byłam w stanie go stosować na serum nawilżające. To było już za dużo dla mojej skory i czułam się oblepiona, ciężka. Z kolei jako jedyny produkt pod krem przeciwsłoneczny miał za słaby efekt nawilżający. Podobnie było wieczorem. Na pewno w testach jest nie bez znaczenia to, że stosuję już od prawie roku kurację retinalem, aktualnie jest to Basiclab Redukcja i Stymulacja, ze stężeniem 0,07%. Nie chciałam przerywać kuracji, ale jednocześnie potrzebowałam dogłębnego nawilżenia. Moja skóra lubi minimalizm, więc ostatecznie Avene stosowałam wyłącznie co 2 dzień, na zakładkę z retinalem. Jednak nalepsze efekty osiągałam gdy produkt stosowałam codziennie, a uczucie ciężkości i oblepienia brałam jako efekt uboczny. Zaczerwienia, które często mi się pojawiały w okolicy nosa, czy policzków były ładnie ukojone i domknięte. Nie widziałam, żeby występowały nowe. A nawet, skóra przy zmianie temperatur nie oblewała się tak wyraźnym, jak kiedyś rumieńcem.
Szczerze polecam tego zawodnika. Szkoda, że nie jest bardziej nawilżający, jak deklarował producent. Ale trzeba przyznać, że jest na prawdę skuteczny. Chciałbym poużywać go trochę bez retinalu, żeby zobaczyć jak sobie radzi solo, więc uznaję, że testy jeszcze trwają. A tymczasem i tak jest wart używania nawet w obecnej kombinacji.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie
Otrzymałam w ramach testowania na Wizaz.pl