Make Me Bio Garden Roses, Łagodna pianka oczyszczająca 

Poznałam tę piankę dzięki mojej wizażowej koleżance (dziękuję, Magduś!) i jestem naprawdę zadowolona z tego faktu - odkryłam bowiem naprawdę świetny kosmetyk, w dodatku w przystępnej cenie! Pianka jest lekka i trzyma swoją formę - nie zmienia się w smętne "coś" w trakcie mycia twarzy, ale do samego końca jest puszysta jak chmurka. Łatwo ją spłukać, a po osuszeniu skóra nie jest ściągnięta ani podrażniona - a mam cerę suchą i wrażliwą. Pianka świetnie sprawdza się zarówno w porannej rutynie pielęgnacyjnej, jak i jako drugi etap wieczornego oczyszczania - usuwa zanieczyszczenia i resztki makijażu, będąc przy tym delikatną dla skóry twarzy i okolic oczu. Absolutnie nie wysusza - pozostawia skórę miękką i gładką. Opakowanie jest proste i typowe dla tego typu produktów - plastikowa butelka z pompką, która zmienia płyn w zbitą piankę. Podoba mi się również zapach - różany, ale naprawdę bardzo delikatny i subtelny - oraz dobry skład. No i ta cena... korzystna i przystępna, tym bardziej, że pianka starcza na długo. Ogólnie rzecz biorąc - jestem na TAK i z pewnością kupię kolejne opakowanie. Make Me Bio pozytywnie mnie zaskoczyło - stworzyli kosmetyk delikatny i odpowiedni dla cer wrażliwych, skutecznie oczyszczający, ładnie pachnący, z porządnym składem, dobrą wydajnością i przyjazną konsumentom ceną - nic, tylko brać! Polecam - warto ją poznać ♥️