Eveline Cosmetics Derma Expert, Regeneracja & Lifting, Maska bankietowa Maska bankietowa

Bardzo lubię maseczki do twarzy od marki Eveline. Co do zasady sprawdzają mi się one naprawdę bardzo dobrze, to znaczy dokładnie spełniają obietnice producenta i dobrze współgrają z moją cerą, która z natury jest dość sucha, ale także wrażliwa oraz reaktywna. Tym razem zdecydowałam się na zastosowanie maseczki bankietowej, czyli takiej, którą najlepiej jest zastosować bezpośrednie przed makijażem. Kosmetyk ten udało mi się zakupić na stronie jednej z drogerii internetowych i zastosowałam go zarówno przed makijażem wykonywanym na kolację wigilijną, jak i przed Bożym Narodzeniem. Produkt został zamknięty w opakowaniu w formie małej saszetki o pojemności ośmiu mililitrów. Opakowanie posiada jasnoróżową barwę z białym motywem, grafiką pipetki oraz wszelkimi, najważniejszymi informacjami na temat produktu, takimi jak jego nazwa, logo producenta, skład, najważniejsze właściwości czy zalecany sposób użytku. Cena regularna wynosi około siedmiu złotych. Warto zaznaczyć, że kosmetyk ten wystarczy nam na o wiele dłużej niż tylko dwa użycia. Ma kremową konsystencję, dość lekką chociaż czuć w niej dodatek olei. Posiada jasnoróżową barwę oraz przepięknie, cukierkowo pachnie. Dość szybko się wchłania, natomiast można go też zmyć po kilkunastu minutach. Świetnie sprawdza się w przypadku pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej oraz wymagającej wygładzenia. Posiada idealne właściwości nawilżające, ujędrniające oraz delikatnie rozświetlające. Śmiało nadaje się do stosowania pod makijaż. Maseczka bankietowa od marki Eveline zdecydowanie spełniła wszelkie oczekiwania. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie jej zapach, ale także działanie nawilżające, wygładzające oraz rozświetlające. Jest to w mojej opinii naprawdę udany kosmetyk, który z pełną świadomością jestem w stanie polecić każdemu.

Maseczka zamknięta w różowej saszetce. Jeśli chodzi o wydajność to inne maseczki z tej serii są bardziej wydajne, ta wystarcza na raz i to tylko na twarz. Ma gęsta konsystencję, trochę ciężko się ją zmywa, pozostawia delikatnie tłustą warstwę. Jeśli chodzi o działanie to jest znikome, jedynie co robi to dobrze nawilża. Nie zauważyłam efektu liftingu i regeneracji.

W ostatnim czasie przetestowałam kilka różnych maseczek od Eveline, ta jest najsłabszą z nich wszystkich. 1. Dziwna kleista konsystencja. 2. Zapach również jakby jakiegoś kleju... 3. Aplikacja nie najprzyjemniejsza, kiedy nałożyłam warstwę cienkiej grubości ona jakby wkleiła się w skórę i zrobiło jej jeszcze mniej, przez co dołożyłam kolejną warstwę. Z tego względu była niewydajna, starczyła mi tylko na 2 użycia, piszę tylko, bo są maseczki od Eveline, które wystarczają na 4-5 aplikacji. 4. Brak tytułowego liftingu i regeneracji, a aktualnie na mojej cerze jest co regenerować. 5. Brak innych efektów, jak choćby nawilżenie czy rozświetlenie. 6. Nie wyczułam ani nie zauważyłam działania ceramidów. Na plus jedynie łatwość zmycia letnią wodą i uczucie wygładzenia skóry. No ale to za mało, bym sięgnęła po nią ponownie. W życiu nie nazwałabym jej maseczką bankietową, idealną do odżywienia przed wyjściem, bo na mojej suchej skórze niczego nie poprawiła. W ogóle brakowało mi uczucia, że miałam coś bardziej odżywczego niż krem. :) Oceniam na 2, nie zasługuje na 1, bo nie spowodowała wyprysków, pieczenia, podrażnienia itd, a jedynie nie dała mi tego, co obiecał producent.

Kupiłam tę maseczkę za niewielką kwotę bo za jedyne trzy złote w jednym z popularnych marketów i jestem zadowolona z tej jednorazowej kuracji.Składniki zawarte w maseczce dobrze zadziałały dla mojej skóry przyjemnie ją nawilżając i wygładzając dając jak w opisie kosmetyku delikatne działanie liftingujące.Polecam zakupić i wypróbować bo w tej cenie otrzymamy same dobre rezultaty.