Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody perfumowane męskie

Serge Lutens Jeux de Peau EDP 

3,3 na 58 opinii
flame2 hity!
25% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,3 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 25% osób
  • idrin
    idrin
    5 / 5
    21 września 2019 o 22:07
    Intrygujący i nietypowy
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:kilka próbek
    Zacznijmy od tego, że jestem zafascynowana innymi recenzjami tego zapachu. Sądząc po nich, ten zapach można albo pokochać, albo znienawidzić. I chyba nie sposób napisać kolejnej recenzji, nie odnosząc się przynajmniej częściowo do poprzednich. :) Na mojej skórze rzeczywiście ten zapach jest lekko pszeniczny i trochę mleczny, dość ciepły, otulający. Trochę owsianka. Gdy mam go na sobie, nie mogę przestać obwąchiwać samej siebie - a pozwolę sobie dodać, że pieczywa i owsianki w ogóle nie jadam, bo z mojego punktu widzenia to nawet nie jest jedzenie :) Jeux de Peau to zapach spokojny, aseksualny i kojący, na pewno nie do noszenia w klubie tanecznym ani w buduarze. Za to świetnie sprawdza się w pracy, zwłaszcza na spotkaniach tzw. wyższego szczebla, właśnie dzięki swoim kojącym właściwościom. Sądząc po innych recenzjach, te perfumy rozwijają się na różnych typach skóry zadziwiająco odmiennie! U mnie nie ma żadnego kokosa, żadnej lukrecji, żadnych ziół i żadnego drzewa. Jedynie ciepła owsianka, pszenica, mleko i nuta sandałowca. Coś cudownego. Niestety Jeux de Peau ma jedną, ogromną wadę. Jest nią… niedostępność w perfumeriach. Z tego powodu przepłacam za kolejne próbki, bo chcę uniknąć kupienia pełnego produktu na znanym portalu aukcyjnym. Coś czuję jednak, że jeszcze trochę i się w końcu złamię.
    Zalety:
    • zapach, trwałość
    Wady:
    • niedostępność w perfumeriach :P
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W marketplace Allegro, Amazon
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 28 lipca 2017 o 13:39
    wyjątkowy...
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Nietuzinkowy zapach pieczonego chleba. Przywołuje bardzo pozytywne uczucia, otacza ciepłem, spokojem. Głęboka słodycz, która jest bardzo realistyczna. Niby tak dziwnie pachnieć świeżym chlebem,ale jednak wyjątkowo.
    Zalety:
    • oryginalność
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 13 stycznia 2014 o 10:39
    dziwadełko
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Po powąchaniu pierwsze moje skojarzenie - chomik. Tak pachnie futerko i pyszczek chomika :) Byłam baaardzo ciekawa co też takiego może być w składzie - piżmo, zapach skóry, siano, wiórki...? A to ziarenka pszenicy, którymi namiętnie opychają się chomiki :) Kompozycja ciekawa ale jakaś taka - mało kobieca i zmysłowa. W sam raz dla zagubionej, małej Myszki ;) Używam tego produktu od: testy Ilość zużytych opakowań: próbka
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Trianon
    Trianon
    2 / 5
    10 września 2013 o 11:07
    Popiół i kadzidło na śniadanie.
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:rok lub dłużej
    Zapach gourmand, tak. Śniadaniowy, owszem. O ile ktoś chętnie rano opycha się KADZIDŁEM! To nie jest zapach śniadania z prawdziwego zdarzenia, czyli składającego się w głównej mierze z nabiału i bułeczek. Masło, mleko, sery wszelakie, croissanty z konfiturą, biała czekolada do popicia, ciastko obsypane kokosem. Aromat delikatny, ciepły cielisty, mało wyrazisty, bo i kto miałby rano ochotę na ciężkie przyprawy? Tak sobie wyobrażałam Jeux de Peau, bo tak te wszystkie opisane wyżej produkty (wchodzące w skład perfum) pachną. Zamiast tego dostałam posiłek Matrony Wdowy, która wróciła w wielkie czarnej, obszytej koronkami suknicy z pogrzebu męża. I tak siadła wieczorem do kolacji, cała skąpana w aromatach kościelnego kadzidła i kwiatów. Je powoli pumpernikiel z jakąś wędzonką, polaną ziołowo- miodowym syropem. Czysta rozpacz. Jak widać z opisu, zapach niewiele ma wspólnego ze słodką bułusią. U mnie przebiegał mniej więcej tak: - otwarcie znane z mojego faworyta Womanity, czyli kapeć. - po chwili ziołowo, drzewna rzeź dla nosa. Ni to ciepłe, ni to zimne. Nawet ciekawe i głębokie (choć dalej nic nie ma wspólnego z gourmand), gdyby nie ten przebijący z głębi sandałowiec. - sandałowiec, ambra, piżmo i co to tam nie jest biorą górę i dalej zapach przypomina już tylko upiorną, cięższą wersję Pink Suede Avonu. Perfumy popsuły mi wczoraj cały zapachowy wieczór. Najpierw nie byłam w stanie poczuć ukochanego zapachu deszczu, wracajac do domu. A później psuły aromat pysznej kolacyjki składajacej się między innymi z pysznych bułeczek i masła. Zasypiając, wciąż czułam to cholerstwo (pomimo, że się umyłam) i dopiero dziś rano mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwie na zawsze uwolniona od Jeux de Peau (no chyba, że za paredziesiąt lat zmienię zdanie i wybiorę się w nich na pogrzeb). Dwie * za intensywność, długotrwałość oraz zapach, który sam w sobie jest interesujący, ale nie mieści się w opisanej kategorii. Używam tego produktu od: 1 użycie Ilość zużytych opakowań: 1 upiorny psik
    Produkt kupił/a w
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Tam Dao
    Tam Dao
    1 / 5
    23 maja 2012 o 13:21
    Jeux de Poo
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Jeux de Peau to dla mnie zapach wybrakowany. Oczekiwanie na aromat klasycznego sniadanka; pieczywa, masla i mleka skonczylo sie ogromnym rozczarowaniem. JdP pachnie na mnie przeslodzonym angielskim sponge cake z kokosowa wstawka. Uwielbiam kokos, ale kokos w JdP jest niejadalny, odpychajacy wrecz i przyprawiajacy o mdlosci. Mleko jest tu przypalone, tost spieczony na skwarek a niefortunny posilek konczy sie ochydna wonia lukrecji i smazonych marshmallows czy innej cholery! Jednym slowem, zapach typu gourmand przyprawiajacy o natychmiastowa niestrawnosc. Byc moze gdyby nuta glowy wzbogacona byla o "swiezszy" skladnik lub element skorzany JdP moglby pretendowac do miana "zapachu intrygujacego". Tymczasem, ktokolwiek skonstruowal piramide tych perfum; albo mial katar, albo ktos odgryzl mu nos. Fuj:/ Używam tego produktu od: nie spieszy mi sie Ilość zużytych opakowań: probka
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Zobacz także inne Wody perfumowane męskie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.