Sanotint Olio Non Olio Delikatny olejek rekonstruujący

To tzw.suchy olejek, kóry wręcz znika pi chwili z dłoni nie pozostawiając tłustej warstwy!Ja używam go na suche włosy, nawet kilka razy dziennie zwłaszcza gdy jestem dużo na słońc- m.in. ze wzg.na zawartość naturalnych filtrów przeciwsłonecznych-zupełnie nie obciąża włosów, a wyraźnie je nawilża! Wygładza moje puszące się włosy-polecam! :)

Zachwycona linia produktow Sanotint zaczelam testowac wszystkie-od farby po ten wlasnie olejek. Bez zastanowienia wydalam nie male pieniadze na ten produkt zachecona opisem produktu oraz nowoscia na rynku. Pierwsze zetkniecie z olejkiem bylo bardzo przyjemne. Pachnial bardzo przyjemnie,zapach ziol polaczony ze slodkoscia cukru:)Ziolowo-cukrowy zapach powalil mnie na kolana i nakladanie olejku stalo sie wielka przyjemnoscia,z tym,ze...bez efetów!!! Olejek nie nawilza oraz pachnie alkoholem. Konsystencje ma strasznie dziwna. Nie umiem Wam jej nawet opisac,nie jest to konsystencja oleista lecz..sliska... Olejek nalozony na mokre wlosy zbija je w straki,gdy wyschna sa po prostu posklajane. Natomiast nalozony na wlosy suche,nie robi zupelnie nic. Dodatkowo sie kruszy,zostaje po nim taki bialy osad,jak w przypadku niektórych lakierów do wlosów. Jestem rozcarowana. PLUSY +ladnne,poreczne opakowanie +sliczny zapach +faktycznie nie przetluszcza wlosów MINUSY -nie poprawia nawet na chwile wygladu wlosow -lepi sie -skleja wlosy -wyczesuje sie na bialo Jestem osoba,która naprawde nie zaluje pieniedzy za dobry kosmetyk,niestety z przykroscia musze stwierdzic,ze w tym wypadku zawartosc jest nieadekwatna do ceny... Nie kupie produktu ponownie. Używam tego produktu od: ponad miesiaca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1