Salvatore Ferragamo, Attimo L'Eau Florale EDT

Znośny, lekki, kwiatowy zapaszek.

Pachnie jak wiele innych przeciętnych, różowych perfum, które niczym się nie wyróżniają. Nie czuję w nich poszczególnych nut.

Po prostu miłe, nijakie, kwiatowe, kobiece, lekkie, lenie perfumy.

Używam tego produktu od: kilka testów
Ilość zużytych opakowań: kilka testów

Moja miłość do tego zapachu trwa 2 lata. Pierwszy raz "dopadłam go" w Berlinie, kiedy na ulicy rozdawano próbki. Zachwyciłam się i już dzień później byłam szczęśliwą posiadaczką 30ml flakonika.

Uwielbiam ten zapach... Z jednej strony słodki, z drugiej orzeźwiający... Idealny na ciepłe dni.

Zimą używałam innych perfum, ale kiedy tylko pojawiły się pierwsze promienie słońca, nabyłam kolejny flakonik i teraz z rozmarzeniem się nim psikam....

Zdecydowanie to mój zapach na letnie dni! (na wieczory mam inny typ :-))

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 3 (2 razy 30ml i teraz 50 ml)

L\'Eau Florale zakupilam po ekstazie jakiej doznalam po wyprobowaniu poprzednika - Attimo EDP.
L\'Eau Florale nie zawiodl moich oczekiwan - jest to zapach krystalicznie kwiatowy, idealny na wiosne i lato.
W nutach najwyrazniej pobrzmiewa piwonia i roza a kwiat lotosu dodaje zapachowi przejrzystosci i odrobiny slodyczy.
Baza jest niezwykle kobieca; paczula nie jest tutaj tak wyczuwalna jak pizmo.
Uwielbiam go na rowni z Escada Especially; obywda te zapachy maja cechy charakterystyczne dla wiosennych swiezakow - L\'Eau Florale sprawia ze czuje sie skapana w platkach kwiatow, otulona gladkim szyfonem.
Trwalosc jak na EDT calkiem przyzwoita.
Buteleczka ladna.
Piekny zapach na wiosenne, sloneczne dni.
Polecam.




Używam tego produktu od: kilka tygodni
Ilość zużytych opakowań: 50ml - w trakcie. I bedzie wiecej....