La Rive Colour EDP 

Colour EDP jest jedną z najlepszych jakie dotąd wąchałam podróbek Hugo Boss Orange, to co jest charakterystyczne dla Hugo jest tu idealnie odwzorowane, chodzi głownie o kwiat pomarańczy. Zapach jest nawet lepszy jak dla mnie niż sam Hugo Boss. Idealny na każdą porę roku, pachnie wspaniale.

Zapach podobny do Boss Orange, w otwarciu czuję grejpfruta, albo coś podobnego potem robi się słodki owocowo - świeży. Myślę że to jeden z najprzyjemniejszych zapachów La Rive, kwiat pomarańczy na pewno tu jest i jabłko, myślę że można go polecić na każdą porę roku bo jest i słodki i świeży jednocześnie. Dodam jeszcze że po jakimś czasie zapach robi się delikatnie waniliowy. Używam tego produktu od: niedawna Ilość zużytych opakowań: pierwsza butelka

Dostałam ten zapach od koleżanki. Idealnie trafiła w mój gust. W tych perfumach czuję przede wszystkim jabłko. Jak na La rive trwałość jest bardzo zadowalająca, przynajmniej na mnie. Czuję się w nim dobrze, nie przyczynia się do bólu głowy i podoba się znajomym. Używam tego produktu od: maj 2011 Ilość zużytych opakowań: połowa opakowania 50 ml

dawno zaden kosmetyk tak pozytywnie mnie nie zaskoczyl. zapach genialnie imituje popularnego Hugo Bossa. jest tani(15z!!!l) i bardzo trwaly. na skorze utrzymuje sie okolo 2 godzin, na ubraniu dluzej (i to znacznie). co najlepsze, nawet po wywietrzeniu zapach jest przyjemny i nie zostawia takiego charakterystycznego nieprzyjemnego zapachu. rewelacja i goraco polecam. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: pierwsze rozpoczelam

Kupiłam ten zapach w oczekiwaniu na zamówione ulubione perfumy, a że nie mam kasy na podwójne zakupy czegoś markowego, postanowiłam na przeczekanie kupić coś taniego na chwilę. Poza tym uważam, że lepiej kupić zapach tego typu niż podróbę. Zapach jest odpowiednikiem i to bardzo udanym Boss Orange. Jest słodki, ale nie duszący, wyraźnie czuję w nim pomarańczę i wanilię, ale jednocześnie ma w sobie coś niesamowicie kobiecego. Zbieram komplementy, że ładnie pachnę :) a i ja sama świetnie się w tym zapachu czuję - jednocześnie kobieco i dziewczęco, lekko i atrakcyjnie. Z trwałością jest średnio - na skórze max dwie-trzy godziny, na włosach i ciuchach znacznie dłużej. za tą cenę jednak to można go sobie dopsikiwać, ile się chce.

Kolejny odpowiednik jednego z moich ulubionych zapachów. Zacznę od tego, że identyczny zapach kupiłam w postaci olejku na wakacjach w Egipcie, po jakimś czasie poczułam ten zapach u koleżanki w pracy, zagadałam ją i okazało się że ona nie ma olejku z E. tylko Boss Orange. wiadomo, olejek zapachowy nie jest tak fajny i wygodny jak psikane perfumy, a ja nie mam tyle kasiorki żeby kupować tak drogie perfumy to zostaje La Rive...dodam, że jeszcze ich nie kupiłam, na razie psikałam się tylko w sklepie, zapach jest cudowny, słodki, mnie się kojarzy z plażą, słońcem, gorącym latem... Na peno niedługo kupię. Super trwały to on nie jest za cóz chcieć za 20 zł? Dodam, że jak na razie widziałam go tylko w Piotrze i Pawle (w roosie, kauflandzie i auchan nie było). Używam tego produktu od: kilka razy się psiknęłam na zakupach Ilość zużytych opakowań: jeszcze żadnego