Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody perfumowane damskie

Oriflame By Marcel EDP 

4,2 na 532 opinie
flame7 hitów!
53% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,2 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 53% osób
Nasi użytkownicy zostawili 32 opinii dla tego produktu. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótkie podsumowanie na ich podstawie:

  • 3 stycznia 2019 o 15:57
    Katalogowa nisza
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:próbka
    Wykorzystał/a:kilka próbek
    Nisza wśród pachnideł Oriflame...Dla mnie pachniał zamszem, skórą,dymem, kadzidłem czyli czymś czym tego typu wypusty katalogowe skierowane raczej do ogółu pachniec z reguły nie za bardzo chcą...;) Wielka szkoda, ze zostały wycofane... Może jakas petycja do firmy or something...:)
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    U konsultantki
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 24 marca 2015 o 19:12
    Komfitura różana na zamszu.
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Drugi z Paradise udany zapach Oriflame.Pierwszy, który mnie zakoczył tak wyszukanymi nutami.Nie jest oriflemowy, nudny.Ma charakter i pazura.ja czuję konfiturę różaną roztartą na zamszu i kadzidło.Zamsz nadaje temu zapachowi ciepła, ja go bardziej widzę w okresie jesienno-zimowym.Flakonik ładny, choć nieporęczny.Trwałość zaskakująco dobra, nie odróżniałam go od zapachów z bardzo wysokich półek.Jak najbardziej polecam-zapaszek z charakterkiem, wielowarstowy-zmienia się na skórze, ewoluuje, nie jest mdło i nudno.Migreny też nikt mieć nie będzie.Ciągnie się za posiadaczką ciekawym ogonem. Używam tego produktu od: ukazania się w katalogu Ilość zużytych opakowań: 1 całe
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • olcia7
    olcia7
    4 / 5
    18 grudnia 2014 o 13:03
    Charakterny
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Długo rozgryzałam ten zapach i jeszcze go chyba nie rozgryzłam. Chyba nie kupiłabym go, gdyby nie fakt, że Neonatura Cocoon w tej chwili już tylko jest dostępna w cenach kosmicznych, no, chyba, że trafi się okazja, ale o to trudno, zawsze ktoś mnie ubiegnie...A Marcel do Neonatury jest porównywany. I rzeczywiście, podobieństwo jest. Moim zdaniem w momencie kiedy Marcel już się rozwinie, a więc po jakiejś godzinie od aplikacji. Zaczyna być wtedy paczulowy i ta właśnie paczula jest do Neonatury bardzo podobna. Natomiast sam zapach jest zupełnie różny, choć może być jej substytutem. Po zaaplikowaniu czuć absynt i różę, za chwilę kadzidło. Absynt znika i zostaje róża z kadzidłem. Mnie to przypomina konfiturę różaną w oparach kadzidła.Na tym etapie zapach dla mnie jest chłodny i nieprzystępny za sprawą kadzidła. Przytłacza mnie i przygnębia. Stopniowo sie ociepla i wysładza za sprawą czekoladowej paczuli i pewnie daktyli, jednak wciąż róża i kadzidło pobrzmiewa w tle. I to te 2 składniki sprawiły, ze ostatecznie pożegnałam sie z tym zapachem. Zostawiłam sobie kilka kropel, bo pewnie będą dni kiedy za nim zatęsknię i będę chciała nim zapachnieć, jednak pełnowymiarowy flakon to dla mnie za dużo. Jeśli mam już porównywać do Neonatury Cocoon YR, bo w końcu z tego powodu Marcela kupiłam, to N z poczatku ziemista, nieprzystępna, "tytoniowa", potem się wysładza kakaowo, paczulowo i waniliowo i takie klimaty mi bardziej pasują. Kakao złamane paczulą, nieco "tytoniowe". Róża i kadzidło?... hmmm chyba nie. Poważny duet, dla mnie nieco przygnębiający... Jednak nie można mu odmówić oryginalności. Pachnie hmm niszowo. Pachnie rzeczywiście momentami jak w sklepie z czekoladą. Ale nie przepadłam. Puściłam w świat, może komuś innemu bardziej podejdzie. Zapach trwały, aczkolwiek po godzinie trzyma się raczej blisko skóry. I jeszcze flakon... zwykle zawartość ma dla mnie podstawową wartość, ale nie mogę się nie odnieść do tego... paskudztwa. Flakon jest fatalny: udziwniony, nieporeczny i wygląda tandetnie :( Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: napoczęte 50ml
    Produkt kupił/a w
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 8 października 2014 o 22:34
    różany tytoń
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    ostatnio jakos mnie naszło i dużo testuję zapachów, nagromadziłam próbek i odlewek ze achh:) Marcel jest jednym z zapachów, który niezwykle pozytywnie mnie zaskoczył. Testowalam duzo drozszych od niego zapachów i wiele z nich nie ma w sobie nic odróżniającego ich od masy innych. Są nijakie i szybko się o nich zapomina. Tu natomiast wielkie wow. Marcel jest cu-dow-ny i smakowity. Jedna z moich poprzedniczek zrecenzowała go jako "różaną konfiturę" i przyznam, że to bardzo trafne porównanie. Zgadzam się, że albo się kocha, albo nienawidzi, jednak coraz bardziej skłaniam się do poglądu że tak jest zasadniczo z większością perfum - no oczywiście głównie tych mocniejszych i charakterystycznych. Marcel w probce jak dla mnie wogóle nie pachnie ładnie, tuz po psiknięciu równiez. Ale już na skórze zaczyna przebijać ta cudowna róza ale w takim pluszowym nie denerwującym wymiarze, który na myśl przywodzi mi dzieciństwo, gdy mój ukochany wujek palił wiśniowy tytoń w fajce a że wszyscy wokół robili się głodni;) Jest naprawdę trwały (zaskoczył mnie oriflame, naprawdę) i zdecydowanie godnie może konkurować z wysokopółkowymi zapachami. Napewno będę do niego wracać, zwłaszcza w chłodne dni. Może ma w sobie coś podobnego do cocoon\'a YR ale wg mnie jest głębszy, ma więcej nut i rozwija się w ciekawszym kierunku. Po spsikaniu rano, wieczorem ciuchy wciąż pięknie pachną. Bardzo to lubię, czuć ze zapach wciąż mi towarzyszy -jak prawdziwy towarzysz dnia:) Ok, moze nie jestem jeszcze tak uzalezniona jak od Midnight Poison ale faktycznie po zniknieciu MP z rynku szukam czegos na otarci lez w podobnych tonach i mozliwe ze Marcel mi go chwilowo zastapi (obok innych moich stalych faworytow;) choc z tego co wiem Marcel tez juz zostal wycofany. Oczywiscie prosze mnie dobrze zrozumiec-MP i Marcel są różne od siebie, nie przypominają się Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań: próbka
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 2 października 2014 o 12:35
    Jedyny w swoim rodzaju, intrygujący Marcel
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Myśl o Marcelu długo nie dawała mi spokoju. Marzyłam o poznaniu go. Strach mnie ogarnął, gdy zorientowałam się o jego wycofaniu. Kupiłam 50-tkę. Niestety upolowane za niemałe pieniądze perfumy w necie są już z datą mówiącą o jego niby przeterminowaniu, ale czy nigdy nie psikane perfumy moga się popsuć? Nie sądze. ZAPACH: jest intrygujący. Nigdy czegos takiego nie wąchałam, (a mój nos poznał już setki zapachów). Jest ziołowy, najbardziej wyczuwam właśnie ten piołun. Bliskie zetknięcie nosa z miejscem psikniętym Marcelem, może być niemiłe, szokujące, odpychające i niezwykle mylne. Marcel zostawia za sobą piękną chmurkę. Marcela nie wącha się z milimetrowych odległości. Ciężko go nazwać miłym, przyjemnym, kobiecym. Bo taki nie jest. Jest elegancki z wyszukaną klasą. Ma pewną męską nutę. Nie wiem, czy potrafiłabym go nosić w normalnej, codziennej sytuacji. Raczej nie. Do Marcela należy byc dobrze odstawioną. Widzę czerwoną szminkę, pięknego gładkiego koka i np. czarna sukienkę. Bałabym się go używać, wtedy gdy przebywam tylko z samymi mężczyznami. Zapach ten mógłby zrobić złudne wrażenie, że chcę się podpasować grupie. Nie każdemu się spodoba -to nie możliwe. Moje wyobrażenie o nim było całkiem inne, ale jakie miało byc, skoro pierwszy raz miałam do czynienia z taką wonią? Kupilam, ale jeszcze nigdy w nim nie "wystąpiłam". Czekam na taką okazję. Normalnie na codzień nie użyję bo jeszcze się w nim nie zakochalam. W przeciwnym razie pewnie brałam bym go wszeędzie, tu i teraz, w każdej sytuacji, w trampkach, w dresie, w parku, na basenie ;) Ale nie... ale nie.... Nie wiem jak reaguje na niego otoczenie? Jak sprawdzę, to dopiszę. Wiele o nim zostało już powiedziane. Zasługuję na mocna piątkę za kompozycję i uczucia jakie wywołuję (wystarczy poczytac recenzje poniżej). Flakon mi się podoba, troszkę ten projekt kojarzy mi się z Lady Million. Mam takie małe marzenie, żeby wyszedł Marcel w nowej wersji, wzbogaconej o różę w bazie i kwiat pomarańczy. Myślę, że gdyby do tego piołunu dodać coś słodko-owocowego, byłby wtedy naprawdę super :) Używam tego produktu od: wrzesień 2014 Ilość zużytych opakowań: w trakcie 50ml
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Zobacz także inne Wody perfumowane damskie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.