Tołpa Dermo Face, Sebio, Matujący krem korygujący niedoskonałości na dzień 

krem w opisie na dzień , ale nie nadaje się pod makijaż bo się roluje i waży z innymi produktami. na dzień bez makijażu; może na wakacjach ale z kolei bez filtra... na noc matujący to bez sensu nie widzę zupełnie zastosowania dla tego produktu

Ten krem jest doskonały dla osób, które potrzebują szybkiej regeneracji skory twarzy. Ja stosuje go od jakiegoś czasu i jestem bardzo zadowolona, faktycznie koryguje niedoskonałości, które zazwyczaj pojawiają się u mnie po ciężkim makijażu. Bardzo lubię tą markę. Skora twarzy po jego aplikacji jest zmartwiona i mięciutka. Czuje ze odpoczywa :) Polecam serdecznie :)

Bardzo polubiłam się z tym kremem. Mam cerę mieszaną, świecącą się w strefie T. Przy odpowiedniej pielęgnacji krem sprawuje się super. Najpierw myję twarz peelingiem drobnoziarnistym, osuszam, kładę serum lub żel aloesowy, czekam aż to się wchłonie i następnie kładę ten krem. Czasami zamiast peelingu przecieram twarz płatkiem nasączonym tonikiem i na to od razu krem. Produkt ślicznie pachnie, dobrze się wchłania. Twarz mam tłustą tylko wtedy, gdy siedzę przed telefonem/ komputerem i jeśli towarzyszy mi wysiłek fizyczny, ale w ciągu normalnego dnia, gdzie spaceruję albo idę na spotkania, krem sprawuje się bez zarzutów.

kosmetyk ma świetny skład (jak mi cała Tołpa) ekstrakt z kory cynamonowca, ekstrakt z łopianu, fucogel, alantoina, d - pantenol. Walczy z niedoskonałościami skóry tak, że rzeczywiście są mniejsze przy regularnym stosowaniu. Po aplikacji daje delikatny efekt zmatowienia, dlatego świetnie sprawdza się pod podkładem Stosowałam tylko 1 opakowanie, ponieważ potrzebowałam jednak czegoś bardziej nawilżającego i odżywczego. Jednak do skóry z tendencją do większego przetłuszczania niż moja mogę spokojnie polecić.

Używam ten krem już chyba pond rok, może nawet dwa lata. Na większość kosmetyków dostępnych na rynku mam uczulenie, natomiast ten krem jest pod tym względem jak najbardziej w porządku. Świetnie sprawdza się pod makijaż, nie znalazłam jeszcze lepszego. Nie jest on jakoś genialnie nawilżający czy odżywiający, ale to można uzupełnić innymi produktami pielęgnacyjnymi (szczególnie tymi na noc). Ja stosuje go tylko pod makijaż i jestem bardzo zadowolona. Dobrze matuje moją skórę. Ma on również opakowanie, dzięki któremu można wydobyć prawie całą zawartość kosmetyku. Z wad mogę wymienić jedynie dość intensywny zapach, który nie każdy może polubić (mi absolutnie nie przeszkadza) oraz wcześniej wymienione małe właściwości pielęgnacyjne.

Zasadniczo do swojej cery używam wysokospecjalistycznych kosmetyków z serii Effaclar marki La Roche-Posay, ale te kremy które posiadam nie nadają się na dzień lub po kilku tylko godzinach snu - mam wrażenie, że niedostatecznie się wchłaniają. Dlatego też zdecydowałam się poszukać czegoś lekkiego, co szybko się wchłania, by w niedługim czasie móc zastosować makijaż. W moim odczuciu krem marki Tołpa (tak ten, jak i z tej samej serii 'sebio' normalizujący krem nawilżający) nadaje się idealnie. Po osuszeniu twarzy ręcznikiem krem ten delikatnie nawilża cerę, nadając jej piękny zapach. Skóra nie jest napięta ani ściągnięta, krem w okamgnieniu się wchłania umożliwiając aplikację bazy pod makijaż. Jestem zadowolona z efektu :)

Otrzymałam go na szkoleniu z Tołpy. Niestety rozczarował mnie. Powinien być idealny dla mojej cery mieszanej.. Nie matowi, moja buzia chwile później świeciła się (mam wrażenie) jeszcze bardziej.. Nie zauważyłam też poprawy kondycji mojej cery.. Zapach niestety dość odpychający, charakterystyczny dla tej serii.. Plus za opakowanie, które pozwala wykorzystać produkt do końca.

Używam tego kremu od roku naprzemiennie z innymi, ponieważ moja skóra 'przyzwyczaja sie' i przy dłuższym stosowaniu jakiegoś kremu mam wrażenie, że przestaje on działać. Jednak do tego kremu zawsze wracam. Używam go wtedy zawsze rano ok. 10min przed nałożeniem makijażu dzięki czemu ładnie się wchłonie w skórę. Nadaje się pod podkład jak dla mnie idealnie. Zapach ma specyficzny, ale da się polubić. Po paru dniach stosowania widać efekty zmatowienia oraz 'wyciszenia' trądziku. Przy codziennym stosowaniu starcza mi na mniej więcej miesiąc

Moja cera tłusta i trądzikowa nie akceptuje tego kremu ponieważ zapach ma chemiczny, niby matuje ale nie na długo, nawet nieźle się rozprowadza, ale niestety zapycha, po dwóch dniach stosowania miałam czoło i brodę w krostach, które ledwo co opanowałam po odstawieniu tego kremu. Gdyby nie zapchał dałabym mu jeszcze szansę, ale po tym wyczynie nie dam. Nie polecam.

Ten krem bardzo dobrze matuje i wygładza, z tego tytułu nadaje się jako baza pod makijaż. Ma ciekawy, ładny zapach. Nie znalazłam jeszcze jego zamiennika w tym przedziale cenowym. Zawsze kiedy się kończy kupuję nowy. Polecam

Dziwi mnie mała ilość gwiazdek przy tym kremie, ponieważ dla mnie okazał się on prawie idealny. Mam cerę tłustą, pojawiają się pojedynczy nieprzyjaciele i mam rozszerzone pory. Ten krem świetnie działa u mnie jako krem na dzień i pielęgnacja pod makijaż. Na co dzień : krem bardzo dobrze matuje, szybko się wchłania (zastyga na przyjemny mat), sprawia że makijaż dłużej się utrzymuje i jest bardziej matowy Na dłuższą metę: widzę efekty jego działania. Pory są mniej rozszerzone i buzia uspokoiła się, koloryt lekko się wyrównał. Minusy, czyli dlaczego nie jest idealny? Moja skóra pomimo tego, że jest tłusta potrzebuje nawilżenia. Ten krem niestety daje go za mało i na noc muszę stosować coś nawilżającego. Mimo to ten krem zasługuje na 5 gwiazdek. Za taką cenę ten krem jest rewelacyjny! Naprawdę widzę jego działanie. Na krótką i dłuższą metę efekty są widoczne gołym okiem. Krem który stosowałam wcześniej był ideałem ale kosztował prawie 10x tyle co ten więc gorąco polecam przetestować to małe cudo. Dodatkowy plus za nieplastikowe opakowanie !

Pomimo iz lubie firmę Tołpa, to akurat ten produkt uwazam za sredni. Ma przyjemna niemal żelową konsystencję, ładnie rozprowadza sie po skórze, a skóra jest naprawde wygładzona i czuc fajne nawilżenie. Natomiast ani nie koryguje niedoskonalosci, ale nie matuje na tak dlugo jak mowi producent. Przy mojej tlustej okropnie ostatnio skorze niestety sie nie sprawdzil. Natomiast pamietam, jak kiedys go kupilam, skóre mialam bardzo ładną, lekko przetluszczala sie w strefie T i na tamten czas uwazalam ze byl naprawde dobry. Na mocniejsze problemy sie nie sprawdza. Takze polecam osobom z cerą mieszaną, którym lekko przetluszcza się skóra i z niewielkimi niedoskonałosciami.

Kupiłam go z polecenia pewnej znanej influencerki i szczerze, bardzo chciałam się z nim polubić. Wyszło tak sobie. Krem ma przyjemną, dość lekką konsystencję. Dobrze matowi i zmniejsza produkcję sebum. Całkiem dobrze nawilża. Byłam z niego naprawdę zadowolona. Niestety po dwóch tygodniach używania kremu dwa razy dziennie czoło, na którym z reguły nie mam niedoskonałości, zaczęło się buntować i pojawiły się na nim liczne niedoskonałości. To samo zaczęło się dziać na brodzie. Z drugiej strony, żadna z moich koleżanek nie miała takiego problemu z tym produktem, dlatego nie przekreślam go definitywnie, a jedynie póki co go odstawiam i spróbuję ponownie za jakiś czas.

Ogólnie dobry krem matujący niestety u mnie pojawił się problem z utrzymaniem podkładu na nosie. Przez jego matowienie muszę dodatkowo używać bazy pod podkład na nos czego nie lubię robić bo bazy mnie zapychają. Używam za to na twarz kiedy nie noszę makijażu i utrzymuje mat przez około 4-5h co w moim przypadku jest wielkim osiągnięciem.

Kolejny mój ulubieniec. Zapach jest cudowny, matuje skórę, jest lekki oraz po jakimś czasie zauważyłam poprawę mojej cery. Zużytym jedno opakowanie, ale na pewno do niego wrócę. Minus, że skończył mi się szybciej niż inne oraz miałam uczucie ściągania, przechodziło jak nałożyłam bazę pod makijaż.

Kupiłam zestaw kosmetykow do twarzy z Tołpy wedlug och testu i m.in. mialam wybrany ten krem. Po systematycznym uzywaniu po 2 tygodniach mam juz swoją opinię. Krem faktycznie matuje dobrze cerę, nie świeci się i zmniejsza ilość sebum na twarzy. Ma delikatny zapach i dosc szybko się wchlania, więc spokojnie można stosować pod makijaż. Jednakże tak jak juz pisala któraś moja poprzedniczka w polaczeniu z kremem na noc z tej samej serii moja skora na twarzy w niekrorych miejscach się bardzo mocno przesuszyla i wyglada to nie estetycznie i musze ja mocno nawilzac.

Uwielbiam ten krem, pachnie pięknie, jest lekki, wydajny, bardzo cenie tołpę za metalowe opakowania zamiast plastiku (!), dobry pod podkład, faktycznie działa na niedoskonałości - moze nie w takim stopniu jak kremy dedykowane trądzikowi, ale z małymi problemami skórnymi radzi sobie dobrze i co najważniejsze nie zapycha porów. Polecam! :)

Ten krem towarzyszy mi od ładnych kilku miesięcy i jestem z niego całkiem zadowolona. Co prawda nie matuje jakoś szałowo, ale nie zaognia innych problemów skórnych i nie przetłuszcza, przez co stał się wyborem, do którego często wracam.