Parfums Gres Hommage a Greta Garbo, Goddess EDP 

Flakon ładny ale wygląda jak zrzynka z Elie Saab Le Parfum. Nieładnie! A sam zapach...Niestety nie czuję tu nic co by miało w sobie jakąkolwiek naturalność. Cynamonu i mchu dębowego "ani widu ani słychu". Jest heliotrop, to prawda ale całość zapachu - po prostu nijaka. Trwałość też pozostawia wiele do życzenia. Perfumy są bez charakteru, niestety. Ostatnio mam pecha w kupowaniu miniaturek i próbek bo zaliczam same wpadki. Greta Garbo Goddess była jedną z największych... Używam tego produktu od: miesiąc lość zużytych opakowań: miniatura 5 ml

Perfumy kupiłam "w ciemno", zachęcona ładnym flakonem i niską ceną i kierując się opisem kompozycji zapachowej. Flakon faktycznie śliczny, bardzo elegancki, wygodny. Co do zapachu, to kwestia dyskusyjna. Ja robiłam do niego parę podejść i nie jest to zapach dla mnie. Przede wszystkim jest początkowo bardzo mocny, duszący, "babciny". Z drugiej strony bardzo szybko się ulatnia, po godzinie jest już wyczuwalny tylko przy samej skórze; lepiej na ubraniach. To zapach nie dla mnie, mimo iż lubię kompozycje orientalne. Mimo to pewnie skuszę się kiedyś na wypróbowanie dwóch pozostałych wersji Sphinx i Mythos, bo flakony mają piękne, a zapachy może bardziej mi przypasują. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: 1 flakon 60ml

Pierwszy niuch wyłowił z mej pamięci zapachowej uwielbianą kiedyś Sonię Rykiel Oryginal... kiedyś... Ten zapach jest jakby nieco rozmytą wersją wspomnianej wody perfumowanej od Sonii. Znajduję w nim podobne akordy ambrowo mydlane - ambra z kardamonem, z dodatkiem słodkawych cytrusów... Efekt jest dosyć elegancki (jak na owoce) i nieco męski dzięki nucie skórzanej... Wszystko jest nieco rozmyte - woda perfumowana w krystalicznej buteleczce jest zupełnie przezroczysta... Przez ten efekt wizualny bardzo długo zwlekalam z zakupem, bo jak coś tak chłodnego może mieć jakiąś moc i trwałość, czy wyrażać emocje? Owszem, może stanowić dodatek do eleganckiej kreacji, szarego damskiego smokingu jak prosta, sporych rozmiarów ciemnografitowa kopertówka... Raczej dla dojrzalszych duchem... Trwałość średnia, wynikająca ze słabej projekcji, bliskoskórności... Tym zapachem się nie epatuje, nie podrywa... on jeno uzupełnia chłodny acz wyrafinowany look... Używam tego produktu od: bodaj miesiąc/ dwóch Ilość zużytych opakowań: rozpoczęta pierwsza 60tka