Jimmy Choo Jimmy Choo EDT 

Jimmy Choo, Jimmy Choo EDT dostałam najpierw w prezencie. Zapach bardzo piękny. Znajomi od razu go wyczuwali i wszyscy bardzo pozytywnie. Perfum jest bardzo trwały długo wyczuwalny. Jedyną wadą dla mnie jest niestety dość wysoka cena, ale mimo wszystko kupiłam ponownie. Pare razy też wręczyłam w prezencie.

Perfumy dostałam w prezencie i jest to jak najbardziej trafiony zapach w mój gust. Na nadchodzące lato będzie moim hitem. Bardzo długo się utrzymuje i ma dużą projekcję, jest taki delikatny

Niby przyjemny, gruszka, róża i orchidea, dają słodki aromat. Jednak wyczuwam w nich coś denerwującego, może to ten drzewny składnik a może imbir. Nie wiem ale mnie on drażni. Takie jakieś słodko -kwaśne nuty. Trwałość nieszczególna. Gdybym je otrzymała chyba bym komuś je dala bo perfumy muszę nosić z przyjemnością a tu jej brak.

Uważam, że to bardzo udany zapach. Opisywany jest jako kompozycja kwiatowo-owocowa, jednak dla mnie uzupełniony jest bardziej drzewnymi aromatami. Całość idealnie się komponuje i właśnie te drzewne nuty cedru przełamują kwiaty, przez co zapach staje się wyrazisty, nie mdły, ale jednocześnie bardzo przyjemny, nienachalny. Wersja kompletnie różni się od EDP, może być bezpiecznie stosowana nawet w dużych ilościach, ponieważ nie przytłacza, jest lekka. Do zapachu wracam regularnie, tak samo jak do Lanvin Éclat d'Arpège. Pozycje choć różne, dla mnie zaliczają się do codziennej klasyki, która nigdy się nie nudzi. Każdego zużyłam już po kilka butelek, i na pewno będą następne. Perfumy mają ciekawy ciekawy flakon, który swoją drogą jest bardzo wygodny w użytkowaniu. Trwałość oceniam 6,5/10, na ubraniach i włosach oczywiście dłużej pachną.

Jest to delikatny, kwiatowo-owocowy zapach. Znacznie świeższy i mniej drażniący niż wersja EDP, której używa moja mama. Pomimo raczej umiarkowanej projekcji, zbiera dużo komplementów. Brakuje mi jednak rozwoju zapachu w trakcie dnia - perfumy przez cały dzień pachną tak samo. Używam go głównie wiosną i początkiem lata, jako niezobowiązujący zapach na co dzień, do pracy. Dla tych, którzy szukają bezpieczeństwa i przyjemnego zapachu na dzień - strzał w dziesiątkę, dla poszukiwaczy tajemniczości i głębi - klapa.

To fantastyczny flakonik, który serwuje mi przez cały dzień przepiękny zapach, poprawia nastrój i dodaje pewności siebie! Jest elegancki, kobiecy, na każdą okazję. Jest to zapach dla kobiet, które wolą mocniejsze zapachy. Flakonik perfum jest nowoczesny i pięknie się prezentuje na łazienkowej półce :)

Dostałam na 40-stkę od taty. Jestem zachwycona. Super zapach, bardzo do mnie pasuje. Podoba mi się flakonik. Trwałość ok. chociaż mam wrażenie, że na mojej skórze każde perfumy pachną krócej...

Fajny zapach. Elegancki, miły, odpowiedni na dzień. Całkiem trwały. Byłam zaskoczona, że jest sygnowany przez projektanta butów:) Lekko kwiatowy, kojarzy mi się ze spokojem.

Cudowny. Orzeźwiający,cytrusowo-herbaciany,blisko skórny.Ja nie czuję go już po trzech godzinach, ale ubrania pachną aż do prania. Mniej przytłaczający niż edp i nie ma tej dominującej słodkiej gruszki. Poprawia samopoczucie 😊. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: pierwsze 100 ml

Kupiłam w ciemno,niestety zonk.Zapach tak słodki,że przyprawia o ból głowy i wymioty.Mocno duszący,trzeba mało go psikać,bo inni pomdleją.Głowną nutą zapachową jest cukier,bardzo trwały z resztą wystarczy na cały dzień i jeszcze dłużej.Mam całą butlę od 4 miesięcy i chyba oddam. Używam tego produktu od: 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1/10 but 100ml

Zapach herbaciano-różany z nutką imbiru w tle. Lekki, świeży, jednakże zaznaczający swoją obecność, trzymający się blisko skóry. Idealny na dzień, jak i na wieczór. Flakonik przyciągający wzrok. Używam tego produktu od: 2014 roku Ilość zużytych opakowań: 1 próbka z atomizerem o pojemności 2 ml

Bardziej orzeźwiająca wersja edp, ale mnie jednak nie powaliła na kolana. Jest dużo bardziej ulotna (po 2h znika ze skóry całkowicie) w porównaniu z wodą pefumowaną. Brakuje jej też "pazura" i tajemniczości, który ma klasyk. Nie jest charakterystyczny, przypadnie do gustu raczej każdemu. Ja czuję głównie imbir i orchideę. Nie wyczuwam natomiast herbaty różanej, a szkoda bo różę w perfumach bardzo lubię. Nie zdecydowała bym się na kupno pełnowymiarowego flakonu przez zbytnią ulotność i małą "charakterność" zapachu. Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań: próbka 2ml

Zakochałam się w tym zapachu, kiedy moja mama zakupiła sobie te perfumy. Od razu mi się spodobały i zapragnęłam je mieć. Tak o to zużyłam już 3 buteleczki tych perfum pod rząd. Prześliczny kobiecy zapach, nie za mdły, nie za ostry, w sam raz. Po prostu idealny. Czytałam opinie poniżej, że perfumy te mają kiepską trwałość. Ja zawsze pryskam 2 razy na szyję i pomimo tego, że sama już nie czuję tego zapachu po kilku godzinach to inni wyczuwają go pod koniec dnia. Zapach ten dostawał szalenie dużo komplementów. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania po 50 ml

Na zimę/ jesień tak!! Na wiosnę/ lato za ciężki. Mega kobiecy. Bardzo go lubię. Od kiedy pojawił się na rynku, od razu się zakochałam. Musiałam go mieć. Dostałam w prezencie (tester). Wiele osób mi powtarzało, że mam piękne perfumy. Ja nie czuję ich już po 10 min, co podobno oznacza, że pasuje do mnie :) zużyłam całe 100 ml i na tym nie skończę na pewno. Używam tego produktu od: Prawie dwa lata Ilość zużytych opakowań: 2 flakonik

Po raz pierwszy z tym zapachem zetknęłam się gdy moja niedoszła teściowa sobie go kupiła. Wcześniej przepadałam za wersją EDP, dopiero po jakimś czasie zorientowałam się że to dwa różne zapachy :) Ten zdecydowanie bardziej mi się podoba choć EDP też posiadam ale jest dla mnie za słodki. EDT kojarzy mi się z wakacjami, ma świeży i jednocześnie czarujący zapach, ma w sobie to coś czego nie znalazłam w innych zapachach a wiele ich już przetestowałam. Napewno sobie go jeszcze sprezentuję :) Używam tego produktu od: maja 2013 Ilość zużytych opakowań: jedno

Powalił mnie. Wiele obwąchałam, wiele przetestowałam, wiele wymieniłam. Aż wreszcie trafiłam. OTO ON. Zapach idealnie współgrający ze mną i z moim charakterem. Nie krzyczy, ale zwraca na siebie uwagę. Na mnie charakterny, zaczepny, z pazurem. Wyczuwam go na sobie cały dzień. Mocno chwalony przez mojego męża. I MOIM ZDANIEM znacznie ciekawszy niż edp, której nawet nie mogę skojarzyć ( pomimo posiadania flakonu). Nie wiem skąd ta pewność, że to on i tylko on, ale warto było na niego czekać ;) Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 2 x 40 ml

Zakup tych perfum był zdecydowanie spontaniczny. Weszłam do sklepu po lakier do paznokci a wyszłam z flakonem Jimmy Choo. Zapach mnie oczarował. Wyprbówałam wersje EDP i EDT i zdecydowanie bardziej do gustu przypadła mi EDT. Zapach jest mocno owcowy, orzeźwiający. Na mojej skórze pięknie się rozwija. W pierwszych nutach wyraźnie czuję gruszkę. Niektóre z Was piszą, że jest to zapach bazarowy. Ja nie mogę zgodzić się z taką opinią. Może nie jest to zapach trudny, skomplikowany ale zdecydowanie nie nazwałabym go bazarowym. Idealnie sprawdzi się wiosną i latem w beztroskie, słoneczne dni. Jedynym zarzutem, przez który nie jestem pewna, czy kiedykolwiek kupię te perfumy ponownie, jest ich trwałość. Na skórze trzymają się przez godzinę. Na ubraniach 2-3 godziny. To dla mnie za krótko jak na perfumy, które tyle kosztują. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego (40 ml)

Napewno jest zapachem obok którego nie przechodzi się obojetnie. Moje pierwsze z nim zetchnięcie było pozytywne, natomiast każde kolejne było pasmem porazek. Zapach ciągle na sobie czułam - denerwował mnie i kończyło się bólem głowy. Wkońcu go odsprzedałam Używam tego produktu od: 2012 Ilość zużytych opakowań: jedno