Lavera Trend Sensitiv, Fine Loose Mineral Powder Mineralny puder sypki

Kupiłam go z ciekawości. Kolorówka z Lavera jest w Niemczech chyba w każdej drogerii. Zapłaciłam za ten puder coś ok.7 euro. Z tego co widziałam, nie ma on talku w składzie. Opakowanie jest to standardowy, plastikowy słoiczek. Odkręcany, z sitkiem w środku. Tutaj nie mam się do czego przyczepić. Puder jest drobno zmielony, miękki. Pachnie jak krem Nivea. Największa wada, to dla mnie kolor. Wybrałam transparentny, albo tylko taki był. Kocham pudry sypkie, ale wybieram te transparentne, bo zawsze wygląda to dużo delikatniej. Ten nie jest biały a różowawy. O ile na gołej skórze rzeczywiście jest niewidoczny, to w połączeniu z podkładem czy kremem BB mega ciemnieje, robi taki pomarańczowo-rożowy efekt i plamy. Puder utrwala ok, ale gdy mamy mocno klejący podkład to nie do końca usuwa on tą lepkość, więc tak do końca dobrze nie fixuje. Wygląda na twarzy to wykończenie naturalnie. Jest matowe, ale nie jest to taki tępy mat. Nie wygląda sucho. Nie podkreśla włosków na twarzy, itd. Jest to bardzo miękkie, lekki puder. W odczuciu na skórze jest nawilżający. Nie zapycha skóry a mam do tego skłonności. Cerę mam mieszaną, strefa T się lekko przetłuszcza. Puder całkiem ok trzyma ten makijaż. Skóra nie wyświeca się mocniej a podkład nie schodzi ze strefy T szybciej. Może nie jest to super mat i utrwalenie na cały dzień poza domem czy na lato, ale na luźny dzień wystarcza. Gdyby nie kolor, to byłoby to spoko puder. Wystarczyłoby by był biały. Nie byłoby problemu z ciemnieniem i plamami.

Przyjazny sklad dla skory, skora wyglada miekko, czuc ze jest miekka, wygladza skore, mega drobno zmielony, nie osadza się w zagłębieniach skóry, nie podkreśla suchości, pierwszy puder ktory jest niewidoczny na mojej skorze, ale ma niestety jedna wade kolor ciemnieje i jest to POMARANCZ... niestety, zeby tylko inny kolor byl i nie ciemnial bylby Idealem.Mam skore jasna. Testowalam juz wiele pudrow Chanel ,Clinique, Guerlain,Too Face, YSL,Benefit i Lavera wygrywa tym jak wyglada na skorze, tylko ten odcien Pomaranczy :(

Puder używam od kilku lat z przerwami. Obecnie mam już trzecie opakowanie. Bardzo go lubię i z miłą chęcią zawsze do niego wracam. Odejmuję mu jedną gwiazdkę za opakowanie. Poprzednia wersja była pod tym względem lepsza. Ale sam puder oceniam bardzo dobrze. Jest drobniutki i pięknie pachnie. Zapewnia ładne matowe wykończenie makijażu. Nie tworzy efektu maski. Nie zatyka porów. Skóra jest miła w dotyku. Po kilku godzinach niestety znika i wymaga ponownej aplikacji ale wciąż uważam że to dobry produkt.

Puder jest piekielnie wydajny, dzięki czemu pierwsze opakowanie jest ze mną już ładnych kilka miesięcy. Plusy: - naturalny - lekki, ładnie stapia się ze skórą - utrzymuje mat - nie powoduje zapychania ani innych niespodzianek Minusy: - jest transparentny, więc większych niedoskonałości nie zakryje

Przez wiele lat używałam pudru Vipery i co prawda był dobry ale gdy zaczęłam się interesować składem kosmetyków zdałam sobie sprawę, że jest tam kilka składników do wyeliminowania. Z Laverą transparentną jest inaczej. Plusy: 1. Ekologiczny skład, nie zawiera parabenów i kaolinu 2. Ładnie, naturalnie matuje 3. Nie wymaga poprawek w ciągu dnia (z wyjątkiem nosa jeśli często korzysta się z chusteczek ale tego nie wytrzyma żaden puder) Jedyny minus to dostępność. Nie widziałam go w żadnym sklepie stacjonarnym. Tylko internetowe. Używam tego produktu od: Lipca 2014 Ilość zużytych opakowań: W trakcie drugiego

Nie żałuję, że go kupiłam. Prawie idealnie nadaje się do mojej skóry. Jedyną jego wadą jest bardzo słabe matowanie, ale mojej skórze niewiele pomaga. Ładnie stapia się ze skórą, mimo, że jest różowawy.Nadaje cerze równomierny koloryt, wydaje się być rozświetlona i wypoczęta.Nie zbiera się w załamaniach skóry.Ma wygodną gąbeczkę do aplikacji.Nie wysusza, ani nie podrażnia.Cena i wydajność OK, bardzo przypadł mi do gustu. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam go w zestawie z podkładem Lavery. Na ile podkład zużywam z bólem jako bronzer, gdyż jego odcień jest marchewkowy, tak z pudrem zaprzyjaźniłam się na bardzo długo. Opakowanie jest poręczne, ładne, z puszkiem który spisuje się całkiem nieźle. Sam puder jest bardzo sypki, jego odcień jest różowawy, pachnie silnie "laverowo"- ja przyzwyczaiłam się do tego zapachu, zwłaszcza że jest on bardzo "ekologiczny" i szybko wietrzeje :). Stosowałam go zarówno solo, na podkład jak i na sam korektor. Użyty solo delikatnie ujednolica cerę. Nie kryje, ale tworzy złudzenie gładkiej, świetlistej skóry. Użyty z podkładem jest niewidoczny (pierwszy puder, który jest niewidoczny na mojej twarzy!) i przedłuża jego trwałość. Kiedy ma się dobry korektor, można całkowicie zrezygnować z podkładu. Matuje bardzo przyzwoicie, bez wrażenia "płaskości", jednocześnie lekko rozświetlając, przez co wygląda bardzo zdrowo i naturalnie. Nie osadza się w zagłębieniach skóry, nie podkreśla suchości. Jest BARDZO wydajny. Kupiłam go mniej więcej w lutym, używam niemal codziennie- a produktu ledwo ubyło. Na dodatek posiada cudowny, naturalny skład. Jednym słowem: polecam! Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Transparentny puder idealnie współgra z cerą. Moja nie jest idealna, ale w dobre dni nie widzi podkładu tylko ten puder. Jest idealny na lato, matuje, cera się nie świeci, idealnie rozświetla. Dziwię się, że ten produkt nie ma jeszcze recenzji, bo jest świetny! Wydajny, piękny kolorek, ładnie pachnie i przede wszystkim dobre krycie i konsystencja jak na produkt ściśle ekologiczny. Oczywiście nie jest to puder kryjący dla cer z problemami, ale gdy nie ma się czasu, albo pragniemy by cera odpoczęła od podkąłdów jest genialny! Polecam każdemu sam, z podkładem, do przypudrowania korektora. Ja używam chowanego pędzla ecotools, puszkiem z opakowania może być trudno. Jest dośc wydajny i ma poręczne opakowanie. Jedyną wadą jest cena. 59 czy 69 zł to dużo, ale jest tyle wart. Polecam, bo genialny! Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: trzy