Sensai Designing Duo Bronzing Powder Puder brązujący

Japońska doskonałość skryta jest w minimalistycznej puderniczce z lusterkiem oraz pędzelkiem. Jest to produkt bezzapachowy. Odcień jest bardzo praktyczny dla każdej cery, mam wrażenie, że dopasowuje się do karnacji. Można nim konturować twarz lub użyć na ciało- ramiona, dekolt itp. W słońcu pokazuje swoje prawdziwe oblicze tzn. cudowność rozświetlenia! Dekolt latem, w słońcu nabiera niesamowitego rozświetlenia złotem. Nie jest to efekt brokatowo- odpustowy, a jedynie drobinki złota- złoty pył! Bardzo wydajny i trwały, kilka godzin bez poprawek. Dostępny na wyłączność w D!

Zawsze jestem ciekawa marki Sensai. Mało się o niej mówi, nigdy nie poleciły mi jej konsultantki w Douglasie, ale zawsze jak coś kupię to mega mi się sprawdza :) Gdyby nie ceny produktów, to chyba chciałabym przetestować od nich wszystko! Tym razem również się nie zawiodłam. Puder brązujący stosuję do przybrązowienia całej twarzy (coś a'la kontrowanie). To jaki szlachetny efekt można dzięki niemu uzyskać to po prostu sztosik. Jestem blada i wiele pudrów tego typu jest dla mnie za ciemnych, za ciepłych lub za chłodnych. Ciężko tutaj o ideał. Ten produkt jednak trafił w 10 jeżeli chodzi o moje potrzeby :) WOW! Nie da się zrobić nim krzywdy - ma pigment ale odpowiedni dla mojej jasnej karnacji, przy tym bardzo łatwo się rozciera. Puder lekko rozświetla, ale w taki szlachetny a nie tani brokatowy sposób. De facto po nałożeniu drobinki są praktycznie niewidoczne - można je wypatrzyć w intensywnym słońcu, jednak wygląda to po prostu pięknie. Teraz już wiem, że tak samo jak puder transparentny tej matki, ten brązerek trafi na stałe do mojej kosmetyczki!

Zdecydowanie to jest mój hit ! Bronzer świetnie sie nakłada , daje delikatną , satynową poświatę . Buzia po nim jest idealna jak u porcelanowej laleczki :) Można także stosować jako róż do podkreślenia kości policzkowych . Eleganckie opakowanie . Kolejny świetny wypust marki Sensai , mojej ukochanej sprawdzonej i niezawodnej firmy :) Jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku i szczerze polecam go innym panią Używam tego produktu od: 10 dni Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Nie ukrywam, ze mam duzy sentyment do produktow marki Kanebo. Ten puder kupilam w wakacje aby troche bardziej podkreslic opalenizne. Idealnie sie do tego sprawdza. Lekko brazuje i rozswietla, sprawia, ze cera wyglada swiezo. Duzym plusem jest opakowanie, eleganckie, z lusterkiem i naprawde dobrym pedzelkiem. Używam tego produktu od: 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Pieknie rozswietla, nadaje mojej cerze \'healthy glow\'. Uzywam go jako bronzera oraz czasem zeby podkreslic kosci policzkowe zamiast rozu. Dosc trwaly. Wystarcza porownywalnie tyle co inne drogie marki. Nie obsypuje sie. Jedynym minusem jest cena. Zaplacilam za niego 185 zl i to zaledwie za 4g!!!!! Inne znane marki moga kosztowac tyle samo, ale jest ich 2/3 razy wiecej (srednio 10g) Używam tego produktu od: Kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 standardowe

Jesli ktos szuka pudru brązującego...niech szuka dalej ;), nie dając sie zwieśc nazwie tego kosmetyku. To zdecydowanie puder rozświetlajacy. Oczywiscie osoba z bardzo jasna, porcelanowa karnacja, ktora zastosuje Kanebo - bedzie ciemniejsza, ale moze tez nadac sobie cokolwiek dziwaczny wyglad złotej maski Tutenchamona :D Puder, jak na firme - nie jest zabojczo drogi, zwłaszcza, ze na aukcjach mozna kupic za nizsza cene. z pewnoscia bedzie wydajny, ale to mnie niezbyt interesuje - kosmetyki tego typu raczej sie znudza/przeterminuja, niz skoncza... Ma ładne, eleganckie opakowanie, minimalistyczna i lekka puderniczke. niestety, odciski palców sa widoczne :( W srodku jest płaski, miekki i funkcjonalny pedzelek, ktory kojarzy mi sie z podobnym z trojkolorowego pudru shiseido...Co nie zdarza sie czesto - mozna go uzywac, nie szukajac czegos wiekszego ;) Puder składa sie z dwoch, przechodzacych w siebie kolorów ( własnie ten efekt mnie skusił)- od jasniutkiego bezo-brazu do złota. Efekt brazowienia na mojej skorze jest minimalny ( karnacja jasna, acz nie porcelanowa, standardowe 02 w podkładach), choc ładny. puder ma dyskretne drobinki ( zaden brokat, złote iskierki), nadaje tez złoty poblask, rodzaj tafli. nałozony na cała twarz, zwłaszcza ciezsza reka - moze naprawde upodobnic nas do złotego faraona ;), choc na policzkach prezentuje sie całkiem ładnie. przypuszczam, ze latem, do leciutkiej opalenizny - bedzie jeszcze lepszy... Podsumowujac - niech go testuja miłosniczki rozswietlaczy i wielbicielki eleganckiego złota, te, ktore szukaja typowego bronzera - moga go sobie odpuscic... Używam tego produktu od: ok 2 tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1