Eveline Cosmetics Slim Extreme 4D, Serum intensywnie wyszczuplające + ujędrniające fitness 

Cóż, widzę po sobie i moich znajomych, że wiele kobiet lubi się wiecznie odchudzać, upiększać, pozbywać cellulitu... ;-) Aby osiągnąć wymarzony efekt, są gotowe znieść wiele, jak na przykład - w tym k onkretnym wypadku - dygotanie z zimna. Uwaga - ten balsam naprawdę BARDZO chłodzi. Im mocniej się go wetrze, tym efekt chłodzenia większy, a wcierać trzeba mocno, aby z kolei był efekt antycellulitowy. Ja kupiłam dwie tuby (na brzuch, uda, łydki i ramiona tuba wystarczyła mi na około 2 tygodnie), lecz zużyłam tylko jedną; pomimo efektu antycellulitowego, który BYŁ widoczny, nie mogę się przemóc i znów cierpieć z zimna. Polecam tylko tym, które lubią, gdy im zimno, albo są gotowe do naprawdę dużych poświęceń ;-) 7/10 bo naprawdę działa, choć nie przypadł mi do gustu.

Jeśli ktoś się spodziewa że go wyszczupli to raczej się rozczaruje ale jeśli chodzi o ujędrnienie to powinien być zadowolony. Podobnie jak inne produkty tej serii pozostawia skórę gładką i sprężystą przy regularnym stosowaniu.

W pierwszej chwili - nie! Zapach jest bardzo chemiczny, taka chemiczna mięta. Żelowa konsystencja, bardzo dobrze się wchłania, ale niestety po chwili efekt chłodzenia jest okropny, bardzo intensywny, dla mnie nie do wytrzymania nawet latem. Czy działa? Nie oczekiwałam wyszczuplenia, ale bardzo dobrze nawilża i ujędrnia skórę (w połączeniu z rowerem i basenem). Nie kupię ponownie z uwagi na zapach i efekt chłodzenia. Spróbuję serum ogrzewającego.

Przede wszystkim zapach mocno pobudzający wyczuwalna mięta Bardzo lekka konsystencja,łatwo się rozprowadza po skórze Nawilża,uczucie chłodzenia na skórze najlepiej nadaje się latem. Co do ujędrniania to średnie,no i największy minus,że opakowanie pękło mi z boku "szwa"? bokiem cały produkt leciał,nie wiem ile kosztował,bo wygrałam go w konkursie internetowym :)

Wiadomo bez ćwiczeń i diety sam balsam nawet najdroższy nic nie zrobi :) Wraz z dietą i ćwiczeniami pomaga. Najgorsze w tych balsamach jest zapach. Skóra jest po nim gładka. Pomaga zwalczyć celluit, a czy wyszczupla ? żaden balsam nie zrobi tego za nas. Mi bardziej odpowiadały wersje termo (czerwone opakowania) Używam tego produktu od: pare lat temu Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Kupiłam ten produkt jakiś czas temu z czystej ciekawości i sprawdzenia czy te rzeczy rzeczywiście działają :) a że jem zdrowo i trzymam się diety także wspomaganie by nie zaszkodziło. Moje odczucia są mieszane bo tak naprawdę nie jestem pewna jego efektów :) czy ujędrnia ? na pewno coś mnie wspomógł skóra gdzie go używałam mianowicie na brzuchu oraz udach wygląda troszkę lepiej jest jakby bardziej naciągnięta ? czy wyszczupla tego nie mogę ocenić bo używam go naprawdę od niedawna także od razu nie ma co liczyć na efekty. Oczywiście schudłam parę kg odkąd go używał ale to zapewne również skutek "diety" oraz ćwiczeń czy on maczał w tym palce :) wydaje mi się że na pewno nie zaszkodził i sam fakt że go nakładałam okrężnymi ruchami wspomógł zrzucanie zbędnego balastu. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Porównajmy z obietnicami producenata: 1. Ujędrnia - TAK i wygładza - ? 2. Redukuje tkankę tłuszczową - NIE 3. Modeluje i rzeźbi sylwetkę - NIE Niestety muszę przyznać uczciwie, że nie zawsze stosowałam dwa razy dziennie jak zaleca producent. Balsam ma jeszcze jedną właściowość o której nie pisze producent - całkiem dobrze nawilża. Nie mam żadnych uwag co do zapachu i konsystencji produktu. Rozsmarowuje się bardzo ładnie. Cena też nie jest wygórowane. Jednak w porównaniu z "Eveline, Slim Extreme 4D, Intensywne serum redukujące tkankę tłuszczową" wypada bladziutko. Używam tego produktu od: 1 m-ca Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Moja opinia będzie mocno subiektywna, ponieważ spotkałam się w poprzednich recenzjach tylko z jednym podobnym odczuciem do mojego, ale... uczucie chłodzenia jest okropne! Nie wiem, czy moja skóra jest zbyt wrażliwa, może jestem uczulona... Dla mnie jednak uczucie chłodzenia-pieczenia-szczypania było nieznośne. Po każdorazowym posmarowaniu się tym serum zawijałam się w szlafrok (mimo że mamy środek lata) i prosiłam w myślach, żeby to uczucie wreszcie zniknęło. Do tego bardzo nie pasuje mi zapach - chemiczny i nieprzyjemny. Co do efektów - mam wrażenie, że mam trochę jędrniejsze pośladki, jednak bardziej myślę że to zasługa siłowni ;) Faktycznie nawilża, jednak robi to chyba każde serum. Generalnie: zdecydowanie nie polecam, jednak jest to tylko moja opinia. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno, gdyż nie wytrzymałam ;)

Dużo gorszy od starczego zielono białego brata. Po pierwsze konsystencja jest tępa przez co ciężko rozsmarować i trzeba zużyć więcej kosmetyku a co za tym idzie dłużej się wchłania. Działanie również pozostawia wiele do życzenia. Nie mowie już o efektach wyszczuplania ale nawet ujędrnianie jest kiepskie. Nie polecam. Wersja 3D jest tańsza i fajniejsza. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Wiadomo że to co jest napisane na opakowaniach wszystkich balsamów wyszczuplających/modelujących/antycellulitowych to większości tanie, przereklamowane chwyty, w które większość z nas kupując takie balsam i tak nie wierzy ;) Nie ma przecież balsamu który radykalnie zmieni naszą skórę i sprawi że od samego smarowania się będziemy miały nie wiadomo jakie ciałko ;) Ale mimo wszystko lubię takie specyfiki, dlatego podczas zakupów w Rossmanie natrafiłam na promocję tego serum i wrzuciłam je od razu do koszyka. Serum przyjemnie chłodzi, choć nie jest to ekstremalne chłodzenie jak przy innych balsamach/serum tej firmy. Ma konsystencję nie za rzadką, nie za gęstą, dobrze się wchłania i dość łatwo rozsmarowuje na ciele. Cytrynowy zapach daje porządnego kopa, co da się odczuć przy porannym smarowanku :). Nie podrażnia wrażliwej skóry, nawilża w sam raz. Co do efektu modelowania/odtłuszczania/ujędrniania (co w sumie jest tu najważniejsze i najbardziej oczekiwane) nie odniosę się, bo nie oczekiwałam cudów po użytkowaniu tego balsamu. Powiem tylko że nie zauważyłam kompletnie NIC. Opakowanie bardzo wygodne, tuba miękka, zamknięcie solidne, napisy pozostają na swoim miejscu, nie zdzierają się. Cena (ja kupiłam za niecałe 15 zł) jest przystępna za tak dużą pojemność. Jeśli chodzi o wydajność, to przy regularnym stosowaniu 2 razy dziennie nie starczy na długo. Mi przy nieregularnym stosowaniu, można powiedzieć że raz na 2 dni starczył na 3 miesiące. Jeśli nie oczekujecie cudów, lecz miłego uczucia chłodzenia, energetyzującego zapachu i przyzwoitego nawilżenia to jak najbardziej polecam :). Używam tego produktu od: 3 miesięcy, Ilość zużytych opakowań: jedno całe.

Ten kosmetyk moim zdaniem nie spełnia żadnej obetnicy producenta. Bardzo cieżko się rozsmarowuje, bo jest jak dla mnie zbyt gesty. Zapach mi odpowiada, jest lekki, jakby cytrusowy. Dość przyjemnie chłodzi ciało, ale nie mamow o efekcie wyszczuplenia czy likwidacji cellulitu. Może odrobine nawilża skórę. Wygodne opakowanie w zamknięciem na klik. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Nie dajmy się nabrać - efekt jak po treningu fitness w klubie stosując balsam do ciała? Bzdura. Natomiast bardzo zaskakujące jest to, że nawet w połączeniu z ćwiczeniami, zdrową dietą ten balsam nie spełnił żadnej z obietnic producenta, w przeciwieństwie do jasnozielonego serum 3D, które oceniłam bardzo pozytywnie. Zakup 4D był błędem. Balsam nie robi nic. Nie chodzi, nie ujędrnia, nie wyszczupla. Nawet nie napina skóry. Ot, takie zwykłe, śmierdzące smarowidło, które pozwoli nam na naiwną nadzieję, że istnieje cud i bez ruszania tyłka, jedząc chipsy i pizzę będziemy miały piękne, wyszczuplone ciało ;-) Nie dajcie się nabrać na jakieś głupie obietnice. Szkoda pieniędzy na takie produkty. Lepiej kupić sobie wejściówkę na siłownię! Używam tego produktu od: Miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 standardowe

W tym roku kremu używam w towarzystwie z dwoma innymi, ale w ubiegłym roku stosowałam go solo. W oparciu o nasza długą współpracę mogę powiedaieć tylko, że jestem bardzo z niego zadowolona. W połączeniu ze zdrowym odżywianiem się i ćwiczeniami doprowadziam skórę do super stanu. Jest efekt wyszczuplenia, ujędrnienia, nawilżenia i napięcia skóry. Minimalnie zmniejsza cellulit. Tego typu kremy są niezbędne podczas odchudzania, ale same nic za nas nie zrobią. Bez ćwiczeń i ciężkiej pracy się samo nie schudnie i skóra się sama nie napręży. Polecam do tego używać pilingów i właśnie połączyć z innym ujędrniaczem chociażby z tej serii. Jego dodatkowym plusem jest to, że od razu po nałożeniu skóra wygląda lepiej. Nie jest to niewiadomo co, ale jako ostatnią deskę raturnku można go potraktować jak nagle się mamy pokazać w kostiumie. POLECAM! Ale polecam też ćwiczyć ;) Używam tego produktu od: Półtora roku Ilość zużytych opakowań: kilka

Jedyny preparat a przetestowałam już wiele który pomaga mi zwalczyć pewną niedoskonałość-po porodzie skóra na podbrzuszu była mało napieta i pofalowana bardzo mnie to irytowało.Serum wygładziło ją i zmniejszyło a nie stosuje go długo bo tylko miesiąc.Wydajny o treściwej konsystencji.Pół gwiazdki odejmuje tylko za to,że nie czuje efektu chłodzenia Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Plusy: - zapach jest świeży, cytrusowy, bardzo przyjemny - srednio chlodzi, co jest dla mnie plusem - balsam ma bardzo gesta konsystencje, przez to ciezko sie rozprowadza, ale za to szybko wsiaka - jak mam wzdety brzuch, sera z eveline sa idealne - cellulit jest minimalnie mniejszy (ladnie sie pozbywa nadmiaru wody z organizmu) Gdybym miala prownywac do innych balsamow z serii wyszczuplajacych z Eveline prezentuje sie przecietnie Minusy: - rezultaty poo stosowaniu serum sa krotkotrwale - ciezko sie rozprowadza

Tekst ten przyświeca mi każdemu marudzeniu na temat mojej sylwetki... :) I powiem szczerze, że coś w tym jest... Kosmetyk fajny, konsystencja szybko się wchłania, nie ma śliskiej ani lepkiej warstwy, pozostawiając na skórze uczucie lodu... Niektórym może taki efekt chłodzący nie odpowiadać, osobiście uważam to za minus całej serii Eveline 3 i 4D. Zapach również charakterystyczny dla całej tej linii... generalnie ujdzie ;) Czy efekty są widoczne? Cóż, jeśli będzie się naprawdę systematycznie używać tego specyfiku to po dwóch tygodniach można zauważyć pierwsze efekty w postaci wygładzenia skóry, o redukcji zbędnych centymetrów zapomnijcie, minimum kilka miesięcy pozwoli na taki efekt. Jestem nieregularna w stosowaniu i przeważnie w trakcie upałów jego używam, tak więc mogę się pochwalić jedynie wygładzoną skórą, centymetry jeszcze pozostały... ;) Staram się używać go przed zajęciami w kapsule Vacu. :) Polecam kupić i wypróbować. Cena bardzo dobra, a efekt na mojej skórze jest porównywalny bądź nawet dużo lepszy od drogich marek. :) (Vichy, Elacyl, Biotherm) Używam tego produktu od: około 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

Produkt udało mi się znaleźc na promocji za 15zł. W normalnej cenue w Super Pharmie kosztuje chyba 18,90zł a w Naturze nawet 23,90zł! Czy jest wart takiej ceny? Nie sądzę... Produkt działa tak jak wszystkie inne balsamy "wyszczuplające" - czyli nie wyszczupla, tylko nawilża, napina i ujędrnia skórę. Wygładza jej powierzchnię i sprawia, ze jest miękka i elastyczna. Na plus zaach - przyjemny, świeży, cytrusowy. Nie czuję tego mentolu, który obecny był w serii 3d, i który wywoływał u mnie same niemiłe skojarzenia. Producent zastrzega, ze balsam ma efekt chłodzący. Dziewczyny! W porównaniu z tym jak chłodzi srebrno-seledynowe serum z eveline 3d, to ten chłód to jest tylko lekki powiew wiosennego wiatru. Jeśli nie lubicie tego uczucia zimna, to nie obawiajcie się go w tym produkcie - jest prawie że niewyczuwalny. Nie mniej jednak, po używaniu już kilku tego typu balsamów z różnych firm, nie widzę praktycznie różnicy między tym, a nimi, ale ten zasługuje na niższą ocenę, bo zawiodłam się na nim! Producent obiecywał spektakularne efekty jak po treningu na siłowni. Sęk w tym, ze przez 2 tygodnie sumienie łączyłam treningi z aplikacją tego kremu i efekt zerowy. Na działąnie każdego innego balsamu wyszczuplającego mogłabym poczekać dłużej, ale skoro ten miał być taką niesamowitą rewolucją na rynku to czemu w 15 dni nie zrobił nic? Liczyłam na dużo więcej ze strony tego kosmetyku ale niestety się zawiodłam. Jako balsam wyszczuplający do zadań specjalnych nie spisał się kompletnie. W połączeniu z treningiem nie daje przaktycznie nic, a już bez treningu to boję się nawet pomyśleć;) Nie polecam.

Od ponad roku używałam Eveline 3D, gdy wszedł 4D, pomyślałam, że spróbuję - nie przekonał mnie, wracam do poprzednika. Krótko i na temat. Ładnie pachnie, szybko się wchłania, jest wydajny, ale nie zauważyłam, by lepiej działał niż 3D, a skoro tak jest, to po co przepłacać o 5zł?? :-P Ah i najważniejsze - w przeciwnieństwie do diamentowego 4D, w tym nie ma denerwującego brokatu! Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca Ilość zużytych opakowań: W trakcie 1