Queen Helene, Mud Pack Masque with Natural English Clay (Maseczka do twarzy z glinką)

Maseczka kupiłam przypadkiem ponieważ akurat nie było mojej i nie żałuję. Jest bardzo fajnie opakowania na wydajna bardzo łatwa w aplikacji i przede wszystkim skuteczne. Oczyszcza twarz to jak zapewnia producent oraz zostawiają gładką. Ekstra kosmetyk

Zakup przypadkowy ale bardzo udany. Maseczka jest bardzo łatwa w aplikacji, nie zasycha na cement, nie ściąga nam twarzy. Problemem jest natomiast zapach, przypomina mi babcine perfumy z lat 90 i jest dość intensywny. Działanie bardzooooo dobre, świetnie oczyszcza pory, rozjaśnia twarz bez wysuszenia, widać działąnie przeciwstarzeniowe (nie wiem jakim cudem ale rzeczywiście je widać).
Jest dodatkowo bardzo tania i poręczna

Oj, chyba zepsuję troszkę notowania tej maseczki... W moim przypadku w ogóle się nie sprawdziła, choć niezwykle pozytywnym zaskoczeniem była ilość maseczki za tak niewielką cenę:) Jednak sama tuba mało praktyczna - tak dziwnie uformowana, że pod koniec trzeba było sporo siły, by cokolwiek wycisnąć:) Konsystencja niespotykana: zbita, mięsista, a w palcach śliska:) Ciężka do rozsmarowania - wałeczki maseczki (:) ) skręcają się na skórze i wymagają sporo zachodu. Zapach rzeczywiście bardzo ładny, brak efektu zaschniętego tynku, za to - silne podrażnmienie i niewielkie właściwości oczyszczające. Prawdę mówiąc, to chyba najgorsza maseczka oczyszczająca, jaką dotąd miałam.

Używam tego produktu od: 8 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Wersję miętową lubię i cenię ale ta jest chyba jeszcze lepsza.

Opakowanie-jak zwykle plastikowa tuba z nakrętką.Trochę to niepraktyczne i nieporęczne.Lepszy byłby słoik albo chociaż tubka z klapką.

Konsystencja/zapach.Maska ma konsystencję sliskiej, wilgotnej pasy.Jest gładka, miękka.Rozprowadza się z łatwością.Zapach podoba mi się mniej.Jest mocno duszący, bardzo...retro z dużą dawką róży.

Od razu po nałożeniu czuć mrowienie ale nie jest to objaw podraznienia.Maseczka szybko zastyga ale na szczęście nie kruszy się na twarzy.

Po jej uzyciu twarz jest wyraźnie wygładzona i ujędrniona.Pory są domknięte.Dodatkowo czego sie nie spodziewałam-maseczka lekko wyrównuje koloryt skóry!
Pomimo początkowego uczucia mrowienia ładnie tez koi.
Delikatnie matuje i oszczysza skórę,zmniejszając jej świecenie się.Ale działa mniej agresywnie od zielonej wersji.

Maseczkę można dostac na allegro lub w sklepach internetowych.Wielka tuba kosztuje ok 25-30zł.A biorąc pod uwagę jej wydajność to świetny interes.

Jest świetna-uwielbiam ją.


Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno napoczęte

Fajna maska oczyszczająca idealnie nadaje sie do suchej skóry. moja wrażliwą, naczynkową niestety lekko podrażnia, więc po jej zmyciu nakładam od razu krem łagodzący i jest ok. Pachnie mocno różami!Zapach jest naprawdę intensywny. Skóra po niej jest delikatna, oczyszczona, zadbana. Ogólnie polecam!

Używam tego produktu od: 2 miesięcy dwa razy w tygodniu
Ilość zużytych opakowań: połowa pierwszego

Jedna z najlepszych masek glinkowych. Używam na twarz i na dekold.
+ nie wysusza jak inne glinki,
+ matuje , rozjasnia, wyrownuje koloryt, zwęża pory,
+ wygładza skórę , świetna jest na rano, przed zrobieniem makijażu.
+ miło pachnie różami,
+ szalenie wydajna i tania. Mam w dużej tubie.
+ nadaje się zarwno dla młodych jak i starzych, dla każdego typu cery. Tłustą zmatuje a suchej nie przesuszy.


Używam tego produktu od: dwa lata
Ilość zużytych opakowań: w trakcie trzeciego

PO PROSTU BOSKA, KOCHAM JĄ!

- pozostawia twarz gładką
- mega gładką!
- miękką
- niesamowicie oczyszczoną
- pozostawia lekki koloryt (chyba od czerwone glinki) i twarz sprawia wrażenie leciutko opalonej
- skóra jest jakby odżywiona
- miła w dotyku
- oczyszczona

Gdy do tego nałożę krem (bo trochę ta glinka jednak wysusza) to doświadczam kosmetycznej nirwany.

Jedna z najlepszych masek jakie miałam na twarzy.

Poza tym cena na allegro jest naprawdę korzystna. Nie ma nad czym myśleć tylko kupować.

Ja używała jeszcze wersji w plastikowym kubku. Z przyjemnością oczekiwałam chwili, gdy nałożę ją na dekolt, szyję, twarz. Zmyję i doświadczę błogiego stanu oczyszczenia twarzy, dekoltu. Stawały się gładkie, równe, oczyszczone i milutkie.

Faceci tego nie zrozumieją :)


Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: dwa