Gosh Volume Lip Shine Uwypuklający błyszczyk do ust

Od dawna ich już nigdzie nie widzę. Mój ulubiony błyszczyk jak do tej pory, zużyłam kilka opakowań koloru Raspberry Galore. Konsystencja jest dosyć gęsta, kolor bez drobinek taka trochę fuksja, ale na ustach wypada u mnie właśnie w kolor takiej soczystej maliny. Mam i miałam inne fajne błyszczyki, ale tyle komplementów i zapytań o to co mam na ustach z żadnym innym nie miałam...

Błyszczyk średniej jakości. Jego konsystencja jest bardzo gęsta i klejąca. Po nałożeniu usta są jakby bardziej powiększone i ładnie zarysowane. Jednak jeśli chodzi o trwałość to oceniam ja jako słabą, gdyż na moich ustach utrzymuje się co najmniej godzinę.

Wypróbowałam już prawie wszystkie drogeryjne błyszczyki i niestety ten wypada dość słabo. Rozprowadza się tępo na ustach. Wolę nieco wilgotniejsze konsystencje. Trwałość do 2 godzin, więc przeciętnie Kolor to sprawa dość indywidualna. Róże wyglądają ok. Mnie nie uczula ani nie wysusza. Uwypuklenia nie zauważyłam.

Kupiłam zachęcona opinią pani w drogerii. Zastanawiałam się między odcieniem brzoskwiniowym, a beżem, w końcu padło na NUDE. Piękny, nudziakowy odcień, lekko przyciemniający usta. Chyba najładniejszy błyszczyk, jeśli chodzi o kolor z całej mojej kolekcji. Odkąd go noszę, co rusz słyszę komplementy na temat moich ust, które z natury są dość wąskie. OPAKOWANIE: Błyszczyk mieści się w plastikowej tubce z (chyba) metalową nakrętką. Opakowanie dobrze leży w dłoni, patyczek jest dość długi, a gąbeczka do nakładania lekko zagięta, nie mam najmniejszego problemu z aplikacją. KOLORYSTYKA: Do wyboru jest chyba ok. 10 kolorów (beż i brzoskwinia są najbardziej neutralne), ale nie ma też co zrażać się do mocniejszych kolorów, bo na ustach kolor nie jest żarówiasty (mam na myśli czerwienie i róże). Jedyny minus jaki widzę, to pojemność, tylko 4ml, a nie widać tego, bo opakowanie z dość grubego plastiku sprytnie to kamufluje. KONSYSTENCJA: Błyszczyk ma dość gęstą konsystencję, jest dość ciężki, to takie połączenie kryjącej szminki z błyszczącą taflą. Tuż po nałożeniu troszkę się klei, ale potem klejenie znika. Pozostaje piękna, błyszcząca tafla koloru bez drobinek (!). Usta nie są po nim wysuszone, powiedziałabym nawet, że są nawilżone. SKŁAD: W składzie znajduje się olejek jojoba, masło shea, jest też filtr spf10 , a usta przepięknie błyszczą. Wielki plus za skład. DZIAŁANIE I EFEKT: Błyszczyk rzeczywiście sprawia, że usta są optycznie większe, na szczęście nie towarzyszy temu dodatkowe uczucie pieczenia i mrowienia. Tak jak pisałam powyżej, jeden z moich najładniejszych błyszczyków, jeśli chodzi o kolor. TRWAŁOŚĆ: Jakieś 2-3 godziny, nie ma rewelacji, ale nie jest też źle. ZAPACH: Błyszczyk ma delikatny, waniliowy zapach, który utlenia się po chwili. CENA: Bez promocji ok. 35 zł, moim zdaniem w tym przedziale cenowym to jeden z najlepszych (obok paintów z L\'oreala). WYDAJNOŚĆ: Nie jestem błyszczykową maniaczką, wystarczył mi na prawie 2 miesiące nie do końca regularnego stosowania. PODSUMOWANIE: Bardzo dobry błyszczyk, ze świetnym składem i co ważne, BEZ DROBINEK. Chętnie skuszę się na inne kolory, szkoda tylko, że jest tak słabo dostępny. Używam tego produktu od: 2 miesiace Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Ten błyszczyk jest dość wyjątkowy ze względu na swoją charakterystyczną konsystencję - gęstą, trochę podobną do błyszczyków Revlon, ale mniej nasyconą kolorem. KONSYSTENCJA: - dość gęsta, trochę jakby żelowa. ZAPACH: - jest, słodkawy, ale nie intensywny. KOLORY: - mam fuksjowy - efekt na ustach można stopniować, od delikatnego po intensywny, - oprócz tego koloru są jeszcze: naturalny róż, brzoskwiniowy, koralowy i kilka innych - wszystkie na moje oko bezdrobinkowe. DZIAŁANIE: - nie podkreśla suchych skórek, - tworzy na ustach taflę, - nie jest tak napigmentowany jak pomadki, ale kolor przy ciemniejszych kolorach jest intensywny. OPAKOWANIE: - ładne, proste, klasyczne z pacynką, - przypominające opakowania błyszczyków MACa Cremesheen Glas. DOSTĘPNOŚĆ: - słaba, - Natury, ale też niektóre osiedlowe drogerie. Na pewno skuszę się jeszcze na jasny morelowy kolor i naturalny róż. Jedyne minusy w mojej ocenie to: dostępność, za mała gama kolorów i wykończeń oraz zapach (lubię produkty bezzapachowe). Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Dostałam go w prezencie. A więc: ładnie powiększa lekko optycznie, ma ładny kolor - ja mam czerwony, jest dość ciężki, mam wrażenie ze mi gorąco w usta, dość miły zapach, ale czegoś mi w nim brakuje, chyba własnie tej lekkości. Można wypróbować. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1