Decleor Aromessence, Excellence Serum Regenerujace serum do twarzy

Olejki decleora po prostu lubie, podobnie, jak niektore kremy tej firmy :) ( harmonie calm, experience, excellence). To nieliczne kosmetyki, do ktorych wracam, mimo pozadania kolejnych nowosci, zainteresowania kolejnymi firmami, kolejnych zakupow i rosnacych zapasów :D Olejki decleora...to pewna stała, jak powrot do domu :) Gdy zastosuje olejek, a na niego łagodzacy harmonie albo rozkosznie migdalowy experience - mam wrazenie, ze moja dopieszczona skora mruczy z rozkoszy, bo NIC wiecej jej nie trzeba. I nie istnieja drozsze, bardziej wypasione, lepiej reklamowane mazidła - tu mam wszystko. po latach doswiadczen i testow stwierdzam, ze to jedne z nielicznych kosmetyków, wartych swojej ceny - a to u mnie duze słowa :) Uzywalam rozne olejki decleora i prawde mowiac - nie widze miedzy nimi roznicy. Iles buteleczek neroli, iris, teraz excellence - olejek jest olejek :D Przyjemnie, relaksujaco pachnie, dobrze sie rozprowadza i super pielegnuje moja skore. rano stosuje go z kremem rozswietlajacym decleora ( lzejszy), wieczorem z experience - skutek jest ten sam - skora wypielegnowana, dopieszczona, najedzona :D Drogi...? drogi, ale mozna kupic taniej. Wydajny, choc ja tam nie odmierzam go kroplami. Buteleczka, wbrew pozorom - wygodna. Uzywalam olejkow innych firm, a jednak to do decleora wracam. Odpowiada mi w 100%, podczas gdy inne - koncza jako kosmetyk na szyje i biust ;) Polecam testy. Używam tego produktu od: 2 miesiecy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1