Giorgio Armani Armani Code Ultimate EDT 

Kupiłam go w prezenicie mojemu facetowi. \\nPrzymierzałam się do tego zapachu chyba ze 2 lata, bo po pierwsze wydawał mi się za ostrzy, zbyt intensywny, wręcz świdrujący nos. Szczerze powiem, że zapach z papierka przyprawiał mnie o ból głowy. \\nObecnie, wydaje mi się, nieco zelżał. Testowałam go zarówno na papierku jak i swojej skórze i wg. mnie stracił trochę na intensywności. \\nJest mnóstwo opinii o tym zapachu, że mocny jak topór, że czuć go z odległosci kilku metrów, że głowa od niego boli,że syntetyczny.... Ciężko mi powiedzieć czy syntetyczny,mi ten zapach podoba się niesamowicie, lubię słodkie, orientalne nuty i o ile męska wersja jest dla mnie cudowna o tyle damska uważam za porażkę. \\n \\nZapach rozwija się szybciej niż 8 godzin, o których gdzie niegdzie udało mi sie przeczytac, być może to kwestia skóry. Jest napewno wyczówalny na odległość łokcia:) czasem całego ramienia, to też zalezy chyba od dnia... \\n \\nZapach wpierwszej fazie jest lekko cytrusowy, ostrawy, bardzo szybko jednak zaczynamy wyczówać wanilię i tonkę, jednak nie jest to typowa, słodka i ciężka wanilia, moim zdaniem jest to całkiem szlachetna woń:) \\n \\nUtrzymuje się na skórze przez cały dzień, na ubraniach zdecydowanie dłużej. \\n \\nRóżni się od poprzedniego CODE czarnego, jest bardziej intensywny,ma więcej słodkich nut.

Na wstepie zaznaczam, ze nie bedzie porownan do starego Code, bo go zwyczajnie nie znam. Code Ultimate jest drugim(po AdG) zapachem od Armaniego, jaki poznalem. Kompozycyjnie, nawet mi sie podoba. Czuc w nim cytrusy w pierwszej fazie, ale nie ma co liczyc na to, ze bedzie to jakis swiezak. O nie, wrecz przeciwnie. Po dosc niedlugim czasie cytrusy ustepuja slodyczy. I dalej mam wlasciwie klopot z wyszczegolnieniem, co ja tu dalej czuje :D To znaczy, na pewno robi sie duzo cieplej. Wanilia jest dosc wyrazna, wydaje mi sie, ze gwajak i tonka takze, byc moze z odrobina anyzu. Przebrzmiewaja echem akcenty drzewno-cyprysowe, ale nie sa az tak wyrazne. Chyba jest to wszystko co zidentyfikowal moj nos. Nie podoba mi sie lansowanie na sile tego zapachu. Jest niezly, ale sam bym go nie wybral(dostalem mala odlewke). I po odlewce konczymy znajomosc, moze kiedys odswiezymy ją, kto wie... Używam tego produktu od: test Ilość zużytych opakowań: niecala probka