Christian Dior Diorskin, Forever Compact Podkład w kompakcie

Po nałożeniu efekt WOW, ładnie kryje moje zaróżowione policzki (naczynka). Chwile później ładnie stapia się z cerą, matuje(mam cerę mieszaną). Po 1,5 godz. strefa T błyszczy się, podkład nie schodzi przy zdejmowaniu sebum za pomoca bibułek lub zwykłej chusteczki higienicznej. Po około 3 godzinach wymaga pierwszych poprawek tj. naniesienia go w strefie T. Mam odcień 010 - nie ciemnieje, ale pod koniec dnia widać jak schodzi z twarzy. Raczej stosuje go do poprawek, wrzucam go do torebki.

Bardzo się polubiliśmy. Nie używam podkładów od dobrych 6 czy 7 lat. Skórę mam trzydziesto cztero letnią, mieszaną, odwodniona, reagującą wysypem na 90% kosmetyków, skłonną do podrażnień, zaczerwienioną. Zawsze mam jakieś "niespodzianki" ale zauważyłam że dodawanie jej jeszcze szpachli nawet jeżeli jest to bb cream czy krem koloryzujący dramatycznie pogarsza jej stan więc pogodziłam się już z losem. Codzienny makijaż cery to korektor pod oczy, żółty amuflaż Art Deco i puder. Ponieważ zmieniono wszystko w moim ukochanym Prisme Libre Givenchy zaczęły się poszukiwania zastępstwa. Szarpnęłam się na ten "podkład" spontanicznie i nie żałuję. Nakładam go 130tką Make Up For Ever i dostaję piękny, lekki, efekt wyrównania, ujednolicenia, zero maski, efektu "starej pudernicy", mat bez przeginki, taki trochę "efekt filtra". Jest super. Nie tłuści się za bardzo. Jeżeli chodzi o trwałość to jest ona dość standardowa jak na puder - po ok. 5h wymaga drobnej poprawki. Nie używałam dołączonej gąbeczki bo nie lubię efektów gąbeczek. + wydajny + delikatny + nie zapycha + nie podrażnia + nie ma uciążliwego zapachu + travel friendly + piękny efekt po użyciu pędzla + żadnej maski, żadnej pudernicy +/- cena +/- trwałość

Lubie podklady lekkie, czyli takie, ktore nie daja szpachli na twarzy, sa w miare niewidoczne i upiekszaja. Kryc moga tylko troche, ale nie wolno im wchodzic w zmarchy ani pory. Mam cere raczej normalna, co jednak nie oznacza, ze jest matowa przez caly dzien. Do ewentualnych przebarwien i tak uzywam korektora. Podklad Diora w wersji kompaktowej bardzo mnie zaciekawil, gdyz producent obiecuje z jednej strony naturalne, a z drugiej satynowe wykonczenie. OPAKOWANIE bardzo ladne, eleganckie, pratyczne, z wymiennym wkladem. Do tego duze lusterko i dolaczona gabeczka. KONSYSTENCJA jak na podklad w kompakcie zwarta, latwa do nalozenia, podklad jest kremowy. NAKLADANIE Z reguly uzywalam pedzla do podkladu. Dolaczona gabka nakladalo sie jak na moj gust koszmarnie duzo produktu i efekt tapeciary byl nieunikniony. Pod niego nakladalam serum i krem. Podklad rozprowadzal sie na tym dobrze, nie rolowal sie. Mam duzo rozszerzonych porow i niestety podklad bardzo lubi w nie wchodzic, a takze zdarza mu sie tworzyc plamy (od razu w trakcie nakladania). Z iloscia trzeba bardzo uwazac (w tym przypadku: mniej = wiecej), dlatego praktycznie nigdy nie nakladam go uzywajac dolaczonej gabki, gdyz naklada ona naprawde duzo produktu. EFEKT: - MALO NATURALNY Jesli kolor jest dobrze dobrany to stapia sie z odcieniem cery, ale mimo tego podkresla suche skorki, pory i zmarszczki. TRWALOSC srednia. Podklad po niedlugim czasie zaczyna sie blyszczec na twarzy i wyglada nieswiezo. KRYCIE dla mnie wystarczajace, a jego efekt mozna stopniowac nakladajac wieksza ilosc (=tapeta). Do wiekszych przebarwien jak przy prawie kazdym podkladzie korektor obowiazkowy. WYKONCZENIE I WSPOLPRACA Z INNYMI KOSMETYKAMI Tuz po nalozeniu dobrze wyglada, choc szybko sie blyszczy. Ja zawsze nakladam na niego bronzer i roz (plus jest taki, ze z uwagi na jego kompaktowa konsystencje nie trzeba nakladac dodatkowego pudru). DOPASOWANIE DO SWIATLA Nie potrafi sie zcalic czy zjednolicic ze skora. Daje efekt makijazu, a nie pieknej skory. Widac, ze jest na twarzy gruba warstwa pudru, a to dla mnie duzy minus. W sztucznym swietle jeszcze jakos wyglada, ale na dworze skora wyglada nienaturalnie. Podsumowujac: - nie matuje cery, a nawet dodatkowo ja przetluszcza - malo naturalny efekt - osadza sie w porach - podresla skorki - nie wysusza skory - nie podraznia - nie dopasowuje sie do oswietlenia - bardzo wydajny - nie zapycha - znika z twarzy w ciagu dnia - zdarza mu sie tworzyc plamy - nie ma wlasciwosci wygladzajacych Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1 cale, jak zaczelo byc widac dno (nastapilo to bardzo szybko, po zaledwie kilkunastu uzyciach) oddalam dalej

Puder w kompakcie jest dla mnie rewelacyjny ! Stosowany bez podkładu nadaje świetny efekt ujednolicenia cery oraz bardzo dobrego zmatowienia w naturalny sposób. Nałożony na podkład dodatkowo daje efekt matu i bardzo wydłuża trwałość makijażu !! Jestem totalnie zadowolona z produktu. Jak do tej pory nie znalazłam minusów. Kolory z gamy praktycznie bez większego ryzyka wyboru, praktycznie każdy dostosowuje się do cery. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1 dużego

Czasami wystarcza znaleźć jeden kosmetyk, który z powodzeniem wystarczy ci za cały makijaż. I ja znalazłam! Absolutne crème de la crème i mój produkt must - have, niezależnie od pory roku. Za Dior compact mogę oddać całą moją kosmetyczkę, ponieważ zdarza mi się używać go bez towarzystwa tuszu do rzęs, kredki,pomadki. Dior gwarantuje mi to, co uważam za najważniejszy warunek pięknego wyglądu - cudowną cerę, taką jak z reklamy. A może jeszcze lepszą? Diorskin to moje drugie zetknięcie z podkładem w kompakcie;zakup poczyniony całkowicie w ciemno, pod wpływem pięknego opakowania i niewygórowanej ceny (puderniczka z gąbką i wkładem kosztuje ok. 220 zł, sam wkład, który jest wymienny ok. 180 zł). Przepadłam całkowicie! Zdecydowanie kompakt nie nadaje się dla osób oczekujących efektu rozświetlenia, typu "glow" - w Diorskin mamy do czynienia z zupełną odwrotnością; absolutnie idealną buzią bez najmniejszej skazy, jakby przepuszczoną przez co najmniej dziesięć filtrów do obróbki. Genialnie matuje, wygładza, nie podkreśla porów ani suchych skórek, nie rozwarstwia się, nie podrażnia wrażliwej skóry - widzę w lustrze twarz godną prawdziwej mademoiselle - cudownie wypoczętą, nawet nie ważącą się zaświecić! Używam go w każdą pogodę - zarówno podczas chłodu, jak i zalewających ostatnimi czasy Warszawę upałów. Szczególnie podczas tych ostatnich obawiałam się o trwałość makijażu - nic z tego! - podkład trzymał się od wczesnego rana do późnej nocy i nie zmienił konsystencji ani odrobinę, twarz wciąż wyglądała jak otulona aksamitną woalką. Fantastycznie tuszuje drobne niedoskonałości, piegi i przebarwienia - nakładam go gąbeczką na całą twarz, czasem tylko wykończeniowo palcami na strefę T. I w żadnej opcji próżno szukać efektu "maski". Jestem posiadaczką cery mieszanej, w kierunku suchej, zatem długotrwałe skutki używania Diora mogłyby być wielce niepożądane. Ja w każdym razie mam go około pięciu miesięcy i żadnych problemów z cerą nie widzę. Strona wizualna to marzenie! Solidne, eleganckie opakowanie, duże, porządne lusterko w środku, wymienny wkład i aksamitna gąbeczka. Podoba mi się możliwość wymiany wkładu za niższą cenę bo kompakt kończy się dość szybko. Jeden starcza na mniej więcej miesiąc, uwzględniając codzienne używanie. Kocham ogromną i infantylną miłością, mam wrażenie, jakby został zaprojektowany specjalnie dla mnie - moja nowa ikona i wielka przyjemność. Polecam gorąco! Używam tego produktu od: Kilku miesięcy. Ilość zużytych opakowań: Pięć.

Po nałożeniu efekt super. Piekna zdrowa cera bez widocznej tapety itp, po prostu upiększacz. Ale już po niecałej godzinie znika z mojej twarzy, na czole niefajnie wchodzi w delikatnie mimiczne zmarszczki uwidoczniając je trzykrotnie. A szkoda, bo efekt jest fajny, idea z wymiennym tańszym wkładem też, do tego lubię go użyc rano gdy nie mam zbyt wiele czasu na makijaż, bo trzy ruchy pędzlem i twarz wygląda jak po nastu minutach nakładania podkładu, pudru itp.Tylko właśnie co z tego jeśli po niecałej godzinie już go nie ma. Naprawdę ubolewam. Tańszy Clinique sprawdza się o wiele lepiej, a gdzie Clinique do Diora- zawód tym większy. Myślę, że jest niezbyt wydajny, przy sporadzycznym używaniu w ciągu niecałych czterech miesięcy widać już srebrne denko. Nie przesuszył mi cery, nie spowodował niespodzianek itp. Byłby KWC gdyby trwał chociaż kilka godzin. Używam tego produktu od: cztery miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie jednego

to ten podklad jest dla Ciebie! Nie ma w nim nic, oprócz koloru, co by mi sie podobalo. Opakowanie mnie nie zachwyca, ale ja mam ten problem z wiekszoscia opakowan kosmetyków Dior. Kolor 010 jest dla mnie idealny, wiec z tej okazji dam pól gwiazdki, ale to jednak za malo, zebym zdecydowala sie na ponowny zakup. Kosmetyku uzywam wylacznie na sucho, na uprzednio nakremowana twarz. Wlazi w pory- a jak! I niesamowicie podkresla suche skórki (mimo uzycia kremu nawilzajacego). Gdyby nie ten kompakt, w ogóle nie mialabym pojecia, ze takowe posiadam! Matuje, owszem, ale nie na dlugo. Dyskoteka w strefie T gwarantowana. Dolaczony aplikator nadaje sie do... niczego, a nalozenie pedzlem oznacza, ze kosmetyk zacznie sie sypac we wszystkie strony. No cóz- taka uroda kompaktu. Nakladam aplikatorem, po czym rozcieram pedzlem, i jako-tako sie to prezentuje. Wazne- przy uzyciu pedzla marnuje sie o wiele wiecej produktu. Mimo, ze nie lubie tego kompaktu, nienawidze marnotrawienia kosmetyków. Majac na uwage cene kompaktu, oczekuje latwej i przyjemnej aplikacji- takiej jak np. w Estee Lauder DW compact. Krycie jest srednie- dla mnie ok, bo nie mam wiele do zakrycia. Nie wiem, jak z kryciem przy uzywaniu na mokro. Na mojej twarzy wytrzymuje jakies 5 godzin. Mam wrazenie, ze ten kosmetyk przyczynil sie do dziwnego przesuszenia mojej skóry. Niestety, nie dla mnie- a nadzieje mialam spore. :( Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 1

U mnie puder nie sprawdził się kompletnie. Kupiłam go wyłącznie dlatego, że w całym Douglasie i Sephorze panie nie mogły znaleźć produktu pasującego odcieniem do mojej białej skóry. Diorskin 010 pasuje idealnie. Niestety to wszystko. Zacznę od plusów. Kolor dopasowuje się do buzi, całkowicie się wtapia. Nie tworzy maski. Jest przyzwoicie wydajny. Genialne opakowanie - bardzo trwałe + miejsce na gąbeczkę (używam jej wyłącznie do poprawek w ciągu dnia) + duże lusterko + aksamitne etui Jednak wszystkie te plusy nie są na tyle istotne, aby przeważyć nad minusami: Minimalne krycie. Zerowy efekt zmatowienia. Pół godziny od nałożeniu na podkład zaczyna się rolować - jest wyjątkowo nietrwały. Nakładany bezpośrednio na twarz faktycznie utrzymuje się trochę dłużej, ale wówczas zbyt delikatnie wyrównuje koloryt. Oprócz idealnego opakowania, nie widzę w tym pudrze niczego nadzwyczajnego. Identyczne efekty osiągam z kompaktami, które kosztują kilkanaście złotych. Jedna duża gwiazdka za opakowanie, druga za dopasowywanie się do koloru skóry i jeszcze pół za 25 SPF . PS Dla zainteresowanych: W Douglasie sam wkład kosztuje 165zł. Natomiast jeżeli chcemy kupić go razem z kasetką/opakowaniem, to jest to koszt 219 zł. W sklepach internetowych (tylko błagam, nie na Allegro!) można go dostać 40-50 zł taniej. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Posiadam odcień 020, ciepła tonacja, wpadająca w żółć, idealny do cery zaczerwienionej. Plusy: + dobre krycie + naturalny efekt +nie wysusza, wręcz fajnie nawilża +promienny wygląd cery +SPF 25 +wydajny, wystarczy niewielka ilość + dołączona gąbęczka jest całkiem dobra +wymienne wkłady +piękne solidne opakowanie Minusy: -słabo matuje (ale to nie jest typowo matujący puder) - czasami potrafi się dziwnie "zważyć" na podkładzie, nie wiem od czego to zależy, bo nie zawsze tak się dzieje - wymaga poprawek w ciągu dnia Ogólnie bardzo dobry produkt, nie polecam jednak do wyjątkowo tłustej cery, gdyż nie posiada on w ogóle właściwości matujących. EDYTUJĘ ! Puder ten zdecydowanie lepiej wygląda nakładany na twarz BEZ PODKŁADU! twarz przypudrowana tylko Diorem jest pięknie matowo-satynowa i się nie waży! Ponadto nałożony bezpośrednio na skórę jest trwalszy i się nie błyszczy :)

Uwielbiam go, jest mega fantastyczny, działa cuda, świetne krycie, satynowa twarz w dotyku , nie wysusza, no może to że w ciągu dnia trzeba poprawic albo użyć bibułek matujących ale i tak jest trwały, twarz perfekcyjnie wygładzona. Jednym słowem jest spełnieniem moich oczekiwań! POLECAM Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 4 kompakty