Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody toaletowe damskie

Salvador Dali Dali EDT 

4,5 na 54 opinie
100% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,5 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 100% osób
  • 30 kwietnia 2024 o 11:34
    Mgliste wspomnienia...
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Gdy byłam nastolatką, to były moje ulubione perfumy. Nie pamiętam już w jakich okolicznościach je dostałam, ani od kogo (podejrzewam, że od któregoś z Rodziców, bo to najbardziej prawdopodobna perspektywa, ale wciąż nie jestem tego do końca pewna). Pamiętam też, że moja Mama opowiadała mi, iż dostała w prezencie od mojego Taty (wtedy jeszcze jej narzeczonego) "Usta" od S. Daliego. Nie chodzi mi o to, bym sugerowała się romantyczną historią; po prostu uznałam, że może to być dobre tło do przedstawienia tego zapachu, przy czym pragnę zaznaczyć, że w okresie, w jakim nosiłam te perfumy, nie byłam zakochana i one z tym stanem osobiście mi się nie kojarzą. Pamiętam, jaki to był dla mnie przełom olfaktoryczny. Jako dziewczyna, która kończyła gimnazjum i zaczynała liceum nie mogłam się nawąchać tego pachnidła. Było tam wszystko, czego oczekiwałam od perfum: świeże połączenie mandarynki z bergamotką, orzeźwiający - choć konkretny - kwiat pomarańczy, cudownie kwiatowe serce (róża, jaśmin, magnolia - a wszystko takie realne, prawdziwie kwieciste, pozbawione syntetyczności!), wyraziste białe piżmo, delikatny szept wanilii i drzewne akordy wygrywające w tle. Dla mnie te perfumy to było objawienie. Czułam tam dużo bieli, czystości, wręcz polerki. Trudno mi było uwierzyć, że taki ekscentryk jak Salvador Dali mógłby odpowiadać za taką spójną i ŁADNĄ kompozycję. Spodziewałam się artystycznego nieładu, nonszalancji, może nawet bezczelności i jakiegoś trudu, ciężaru i pewnego rodzaju brudu, ale nie doświadczyłam tego. Nie jest to żaden zarzut; wręcz przeciwnie - lubiłam być zaskakiwana. Kształt szarych (srebrzystych?) ust i koreczka w kształcie nosa jest wystarczającą wariacją artystyczną, trzeba znać umiar (okazuje się, że zaskakująco Dali go zna!) ; kolorystycznie pasuje do zawartości. Z tych perfum bije spokój i coś, co mogłabym nazwać bezpieczeństwem. Przypomina dom. Białą herbatę pitą z porcelanowej filiżanki, świeże pranie, czystą pościel, mgłę osiadającą na dzikiej łące, przeciąg rozwiewający długie koronkowe firany, porywisty wiatr tuż przed burzą. Gdybym miała do czegoś porównać ten zapach, to byłaby właśnie wiosenna cisza przed burzą lub słońce wychodzące zza chmur zaraz po wiosennej/letniej burzy; gdzieniegdzie kropi deszcz, a na niebie rozpościera się tęcza. Są to tereny pagórkowe, rzeczne, słychać śpiew ptaków oraz szum fal, jakichś małych spienionych wodospadzików. Tak zapamiętałam ten zapach i kusi mnie, bardzo mnie kusi, by sobie o nim przypomnieć. Nastolatką, bowiem, przestałam być lata temu... Wciąż jednak jestem młoda i ciekawam, czy przyjmę Daliego z takim samym entuzjazmem, z jakim przyjęłam go wtedy, gdy jeszcze nie miałam takich doświadczeń z perfumami, jakiego nabrałam na przestrzeni tych lat. Gdy dorwę buteleczkę i odświeżę pamięć z nią związaną, to naniosę poprawki na recenzję, żeby była bardziej rzetelna i miarodajna, aniżeli w oparciu o mgliste wspomnienia.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 10 listopada 2020 o 8:55
    Piękny i nietypowy.
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Perfumy Salvadora traktowałam po macoszemu; ot takie podłe zapaszki za parę groszy. Nie mogą być jakimiś cudami perfumerii. Jakże sromotnie się myliłam! Lagunę dostałam w prezencie (starą wersję), a gdy ją poznałam, wiedziałam już, że muszę poznać też inne zapachy z motywem ust. Jest w nich coś magicznego, ale teraz skupmy się na flakonie z przezroczystego szkła. Zdawać by się mogło, że to tylko woda toaletowa, że będzie pachnieć krótko, jednostajnie że przecież za taką cenę nie można wiele oczekiwać. A jednak! Z korka czujemy delikatne, świetnej jakości mydło, jest lekko aldehydowo. Po aplikacji na skórę czuć jeszcze tę woń , ale za chwilę do głosu dochodzą cytrusy, a chwilę potem białe kwiaty. Uderzyła mnie szczególnie magnolia, która jest tu oddana w zasadzie 1:1. Przytykam nos do nadgarstka i przenoszę się wprost pod drzewo z ogromnymi, białymi kwiatami. Projekcja tego zapachu jest tak bardzo wyraźna, że zwróci uwagę każdego. U mnie, gdy dzień jest chłodny, zdecydowanie wysładza się na skórze, do tego stopnia, że przypomina mi Kenzo Jungle. Już dawno nie miałam do czynienia z tak bardzo żyjącym i nieprzewidywalnym pachnidłem. W dzień, gdy nie możemy przytłaczać otoczenia jest świeży, na wieczór robi się otulający. Perfumy idealne! I do tego ta trwałość! Życzyła bym sobie, żeby wszystkie zapachy z perfumerii, również z tych górnych półek , tak długo utrzymywały się na skórze. Polecam nie ignorować, polecam spróbować! Myślę,że w moje zbiory trafi butelka w dużo większej pojemności! Kocham!
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 11 sierpnia 2018 o 14:11
    Usta ach te usta
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Od dawna nosiłam się z zamiarem powiększenia swojej kolekcji o buteleczki od S. Dalego i wreszcie nastał ten czas. Pierwszy z moich zapachów to Dali, absolutnie fenomenalny, intrygujący i kobiecy. Niepowtarzalność tego zapachu wynika z faktu, iż różnie rozwija się na mojej skórze w zależności od pory roku i dnia. Latem i w ciepłe dni wybija się piżmo. Wysładza się za to w czasie chłodu. Jest w nim mnóstwo uwielbianego przeze mnie piżma, głębia jaśminu i róży. Baza osiada na skórze cytrusowo-waniliowo. Dla mnie cudo. Buteleczka to już kwestia dzieła sztuki.
    Zalety:
    • wszystko
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 17 stycznia 2013 o 11:23
    Usta - symbol kobiecości Salwadora
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Tym zapachem Salvador potrafi wyzwolić nowe pasje i namiętności. Aromat kusząco wykonuje uwodzicielski taniec na tej, która go "nosi". Kompozycja oplata pikantną słodyczą, która nie ma w sobie nic z waty cukrowej czy mdłego ciasta oblanego lukrem. Wyczuć można kwiatowe nuty oraz charakterystyczny dla całej linii Salwadora - lekki kadźidlany oddech, który w sposób zmysłowy dopełnia całość pulsującym czarem kobiecej natury. Jest to zapach miłości, nieskrępowanej kobiecej elegancji, cudownych wspomnień i marzeń. Sam mistrz uważał, że związek kobiety z zapachem jest bardzo zmysłowy i kojarzy się z miłością. Tego zapachu nie można traktować powierzchownie, osoby, które nie zagłębią się w jego magię poczują trywialny i płaski słodk0-kwiatowy zapaszek. Ten aromat potrzebuje czasu by ujawnić swą pełną uroku głebie. Jak każdy wie, Dali był wizjonerskim artystą i podobnie, ze szczyptą artyzmu i wyobraźni trzeba odbierać zapachy z tej linii. Jakkolwiek zdarzały się w całej kolekcji pachnidła bardzo jednostajne, ten jest wyjątkiem. Ten aromat mimo że klasyczny, jest łatwo rozpoznawalny i oryginalny. Kropla tego koktajlu za uchem subtelnie i kusząco podkreśli urok i osobowość kobiety, jej wdzięk oraz styl. Przedawkowanie specyfiku może przynieśc efekt odwrotny od zamierzonego (z reszta jak z większością pachnideł) - będzie zbyt agresywnie - ważny jest umiar. Według mnie w tej woni nie ma nic z tandety, jest to urocza i świetliście wdzięczna kompozycja, która idealnie nadaje się jako dodatek do wyrafinowanego stroju, lub na co dzień dla dyskretnego podkreślenia zmysłowości. Aromat wyróżnia się pośród tak wielu dziś dostępnych słodkości na półkach z perfumami. Mimo, że ciepły, o romantycznej naturze, ma w sobie pewien pazur, który nadaje mu charakter. Perfumy początkowo mogą złudnie wydawac się zbyt topornymi i ciężkimi, ale jeśli pozwolić im się rozwinąć zmienią się w naprawdę piękny eliksir pobudzający zmysły. Buteleczka jakże charakterystyczna dla linii z kobiecymi ustami. Jakby żywcem wyjęta z obrazu "Apparition of the Visage of Aphrodite of Cnide in a Landscape", świetnie oddaje charakter perfumy. Prawdziwy kunszt fantazji. Używam tego produktu od: tydzień Ilość zużytych opakowań: próbki
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.