Na kolekcję pomadek Rouge Eclat czekałam z niecierpliwością. Kusiła formuła i efekt satynowy. Poznawszy pomadki z serii Rouge Prodige i Hydra Nude, wiedziałam, ze kolekcja Rouge Eclat nie zawiedzie. Nie jestem mile zaskoczona ani zszokowana - Clarins zwyczajnie potwierdza po raz kolejny, że jakość, piekno i pielegnacja idą w parze z przystępną ceną. Czuje sie nie zawiedziona.
I tak spośród skromnego wyboru acz szlachetnego w barwy wybralam odcien 01 Nude Rose, 05 Pink Berry oraz 06 True Aubergine.
Czym jeszcze urzeka?
+ przyjemny smak i zapach
+ piekne szykowne opakowanie
+ kremowa i miekka konsystecja
+ ogromny komfort noszenia
+ ogromny komfort aplikacji
+ wykonczenie satynowe
+ kompletnie nie wysusza ust
+ wyjatkowo pielegnuje i nawilza usta, po uzyciu sa miekkie
+ nie podkresla suchych skorek
+ jesli blednie to wolno i rownomiernie po kilku h
+ nie wymaga konturówki
+ pielegnująca i bogata formula
+ idealna do szlachetnego makijazu na ustach dojrzałych
+/- cena
+/- trwałosc
Pomadka skryta jest w biżuteryjnym minimalistycznym złotym opakowaniu o swietlistej zatyczce z ukrytym logo Clarinsa (C) na kancie zamknięcia. Opakowanie podobnie jak w przypadku pomadek Hydra Nude z wiosennej kolekcji 2011. Opakowanie szlachetne utrzymane w złocie o plastikowej zatyczce, sprawia , że sie nie rysuje tak mocno jak metalizowana zatyczka Rouge Prodige.
Aplikuje sie niezwykle miekko, jest kremowa, bogata i lekka zarazem.Nie lepi się, nie klei. Komfort aplikacji i noszenia jest wyjatkowo przyjemny Zachwyca zapach i smak, nie znosze slodkich aromatow jednakze tutaj to delicja, subtelny smak i zapach owocowy.Nienachalny, dyskretny.
Mimo, że wybor kolorów nie jest tak ogromny jak w przypadku gamy Rouge Prodige, miałam trudności w wyborze koloru. Jestem typem chlodnego lata o zielonych oczach, w efekcie jestem zadowolona z wyboru kolorów. Ostatecznie wybrałam kolory o1 Nude rose,05 pink berry i 06 true aubergine.Dwa ostatnie, mimo iż w gamie kolory leża obok siebie to są dośc odmienne.
Nude Rose to zwyczajnie cielisty roż, delikatny, nagi. Kolor jest bardziej nasycony niz kolor pomadki Rose Nude z serii Hydra Nude, zatem pieknie podkresla kolor,nie jest poltransparenty a lekko kryjący. Odcien niezwykle uniwersalny, bezpieczny.
Pink berry to róz lekko idący kolorem w domieszki jagody (zimny podton), ale nadal ciepły z koralowym podtonem. Jest to kolor pomiedzy rozem koralem i jagodą. Bardzo twarzowy.Mam wrazenie ze odpowiedni do kazdego typu urody z uwagi na neutralność (cieplo-zimno).
Idealny na codzień, nie ofensywny ale podbijający moj naturalny kolor cery i zieleń oczu. Zaskakujaco przyjemny i trafny kolor na codzień.
True Aubergine wbrew nazwie nie jest czystą ciemną oberżyną, jest to odcień trochę pomiędzy czerwonym winem a wiśnią z zimnym podtonem, efekt na ustach identyczny jak na modelce prezentującą kolekcję oraz na zdjęciu z roztarciem pomadki w tle. Kolor jest wprost idealny na wieczory i eleganckie spotkania. Pieknie podbija zieleń teczówki i sprawia, ze makijaż nabiera nieco uwodzącego charakteru.
Jak prezentują sie zarówno powyzsze kolory na ustach oraz wybrane mozna zobaczyć ponizej:
http://www.beautybypoc.fr/2013/03/13/clarins-rouge-eclat-florilege-de-couleurs-tropical-pink-berry-true-aubergine-passion-red-juicy-clementine-chocolate-rose-coral-pink-red-wine/
Pomadki aplikuje sie niebiańsko łatwo, szybko suna i oddają kolor, konsystencję mają podobną do Hydra Nude. Jedna warstwa sprawia ze kolor wygląda naturalnie, nie wymaga konturówki. Dla wyraźniejszego efektu wystarczy podwójna warstwa pomadki, mozna uzyc konturowki, choć kolor tak nie wypływa poza kontur. Dobry sklad olejków Rouge Eclat jest wyczuwalny na długo na ustach, kompletnie nie wysusza, nie powoduje dyskomfortu, pielegnuje. Pomadka jest bardzo przyjemna i daje ogromny komfort noszenia co w polaczeniu z pieknem opakowania pozwala poczuć sie naprawdę dopieszczoną.
Zarówno formuła jak i satynowy efekt zostały stworzone z myslą o ustach dojrzałych, wymagających. Tutaj spełnia swą rolę znakomicie. Jest bogata acz lekka zarazem, nie spływa, nie podkresla suchych skorek, zmiekcza i nawilza. Efekt koncowy to zwyczajnie szlachetny makijaz ust.
Ogromnymi atutami Rouge Eclat poza kolorem i komfortem jest efekt koncowy - nienachalna satyna, naturalny efekt. Trwałosc pomadki jest dobra choc słabsza od Rouge Prodige. Kolor w przypadku Rouge Prodige trzymał sie nieco dluzej, ale i tez posiadał woski sprawiajace ze kolor scisle trzymał sie ust i nie dawała ona tak aksamitnego komfortu aplikacji i noszenia. Zmywała i schodziła również nieco trudniej niż Eclat.
Roznice pomiedzy Rouge Eclat a Prodige widać w trwałości, nasyceniu koloru, efekcie na ustach oraz formule.
Eclat jest subtelna ale nie mniej napigmentowana. Dzięki niej mozemy uzyskac usta pokryte kolorem, bez blysku, ale o bardzo naturalnym wykonczeniu. Kolor trzyma sie dobrzee, utrzymuje sie okolo 4 h, jedzenie i picie wprawdzie skracaja jej czas, niemniej jesli blednie to rownomiernie pozostawiajac po sobie woal koloru na miekkich ustach.
Nigdy nie lubiłam szminek, błyszczyków, po zapoznaniu sie z pomadkami Clarinsa odkryłam w ogóle uroki i przyjemnosc stosowania tych produktów. A należę do osób niezwykle trudnych do przekonania i opornych na modę. Gratuluję Clarins.
Podsumowujac- pomadka warta pieniedzy,szczegolnie jesli szukamy pomadki na codzien o satynowym, szlachetnym i dyskretnym wykonczeniu i posiadającą własciwosci pielegnacyjne. Jesli natomiast szukamy trwałej pomadki o porównywalnych wlasciwosciach pielegnacyjnych warto sięgnąc po Rouge Prodige.
Polecam!
Dostepne kolory:
01 nude rose
02 sweet rose
03 petal pink
04 tropical pink
05 pink berry
06 true aubergine
07 red wine
08 coral pink
09 juicy clementine
10 pink fushia
11 passion red
12 hot chocolate
13 woodrose
14 chocolate rose
15 nude caramel
_____________________________________________________________
Wszystkie zdjęcia i artykuły zamieszczone na tych stronach są chronione prawami autorskimi.
Kopiowanie i używanie do innych celów bez pisemnej zgody redakcji zabronione.
Używam tego produktu od: 2 miesiace
Ilość zużytych opakowań: 2x3g