Avon True Color, Glimmerstick, Brow Definer Konturówka do brwi

Kredki bardzo często dostepne są w promocyjnej cenie poniżej 10 zł co jest olbrzymia zaleta, dodatkowo mamy świetne opakowanie(kredka jest wykręcana). Podoba mi sie, ze firma wkłada w produkt dużo więcej niż marki jadące juz tylko na logo. Sama kredka jest całkiem spoko. Rysuje i wypełnia, woec wywiązuje sie z podstawowego zadania. Z jakości jestem zadowolona bo jest bardzo przyzwoita. Pracuje mi soe nią bardzo dobrze i szybko.. nie sprawia żadnych problemów. Do codziennego użycia jak najbardziej sie nadaje Dostępność to jak juz wspominałam kwestia sporna. Jeśli ktoś ma obok konsultantkę to ma zawsze pod reka katalog i zakupy, a jeśli brak konsultantki to zostają zakupy w siecie na które nie zawsze ma sie ochote czy czas

Czasami decyduje się na zakup produktów Avon. Lubię ich tusze, pomadka, płyny do kąpieli i żele...ale produktów do brwi więcej nie kupię. Mam włosy ciemny blond, ale moje brwi są naturalnie ciemniejsze-tylko rzadkie, dlatego muszę je trochę podrasowywać produktami wypełniającymi. Niestety Avon i produkty do brwi to porażkam. Ta kredka w odcieniu dark brown jest ruda! Nie wiem jak wypadają inne kolory, ale nie mam ochoty ich testować. Na plus praktyczne opakowanie i fajna konsystencja-lubię takie, bo po rozczesaniu wyglądają bardzo naturalnie.

Konturówkę kupiłam u konsultantki, korzystając z atrakcyjnej ceny. Znajduje się ona w prostym, czarnym i wysuwanym opakowaniu. Bardzo ułatwia to aplikację. Stanowi pewną oszczędność czasu, bo nie wymaga temperowania. Kupiłam odcień B01, czyli soft black. Jest on zbyt ciemny, nieco sztuczny. Konturówka jest miękka, ma kremową, woskową konsystencję. Fajnie, że w składzie ma witaminy A i E. Z pomocą tego produktu można uzyskać naturalny wygląd brwi, o ile nie dociśnie się zbyt mocno . Kredka jest trwała. Długo utrzymuje się na skórze. Największym minusem jest łamliwość. Kilkukrotnie utraciłam znaczną część produktu. Zapach jest nieprzyjemny. To nie dla mnie.

Kredkę dostałam w prezencie od koleżanki i gdyby nie to raczej bym jej sama nie kupiła. Kosmetyki Avon są o tyle problematyczne, że ciężko jest z ich dostępnością. Jestem posiadaczką kredki w odcieniu soft black. Używam jej przy codziennym makijażu razem z pomadą innej marki. Kredka jest bardzo wygodna w użytkowaniu, poprzez to, że znajduje się ona w wykręcanej formie i dzięki temu nie trzeba sięgać po temperówkę. Jest ona bardzo wydajna. Używam jej kilka miesięcy i jeszcze mi się nie skończyła. Jest to bardzo fajny kosmetyk, jednak ze względu na słabą dostępność raczej go ponownie nie kupię. Da się go łatwo zastąpić innym drogeryjnym produktem.

Mam ciemną oprawę oczu, więc wybrałam kredkę w odcieniu B 01 - Soft Black. O produkcie Kredka ze skuwką, wysuwana , regulowana, bez konieczności temperowania w odcieniu blado- czarnym, albo grafitowo- czarnym, woskowana, miękka. Wrażenia z użytkowania Łatwa w aplikowaniu, nie rozmazuje się, nie wymaga poprawek , długo pozostaje na brwiach. Trzyma włoski we właściwym porządku. Nie lubię sztucznych brwi, a ta kredka nadaje moim brwiom naturalnego wyglądu. Są one pomalowane, ale nie przerysowane. Dla właściwego efektu polecam dodatkowo przeczesać je szczoteczką.

Chętnie wracam do tego produktu po przerwach na coś innego. U mnie dobrze wygląda odcień "Light brown" i sądzę, że ten odcień jest b. neutralny i może się sprawdzić u większości. Miałam ten ciemniejszy brąz, ale ma za dużo nuty czerwonej (kasztanowej). Light brown jest chłodny, dobrze skomponowany - nie udało mi się trafić tak dobrego koloru u innych producentów. Kredka jest wysuwana - nie trzeba jej temperować, dosyć miękka i taka tłustawa (woskowa) co akurat przy moich brwiach jest ok. bo je przygładza, a nawet nanosi kolor na włoski, które są u mnie jasne. Łatwo i przyjemnie się ją aplikuje. Efekt jest bardzo naturalny, ale co najważniejsze - utrzymuje się długo - do wieczornego mycia; nawet po upałach i treningu. Nie zmienia też koloru i trzyma się na miejscu. Wracam do niej od paru lat i za każdym razem mogę powiedzieć " tak to jest to , wreszcie mam fajne brwi". Jest mało wydajna, ale w tej cenie (9,90zł) nie narzekam na to.

Sama konturówka jest naprawdę spoko!. Solidnie wykonana, estetyczna i wygodna w użyciu. Nawet jest wydajna,jak na taki krótki cieniutki rysik. Automat działa bez zarzutu przez cały czas użytkowania,tylko co z tego skoro szukam sposobu jak zużyć ją do końca,bo na moje brwi totalnie się nie nadaje. Mój naturalny kolor włosów i brwi jest raczej mysi. Henne nakładam mieszaną brąz + czarny,albo poprostu czarną. A ta kredka jest kasztanowa! Nawet widzę w niej odcienie rudego:( no dla mnie to rzecz nie do przejścia. Teraz staram sie ją zużyć i podkreślam nią delikatnie górne oko..ech..te katalogowe kolory:(

Zamówiłam z ciekawości za 8,99zł u konsultantki. Ciekawość to pierwszy stopień do piekła... Konturówka jest wysuwana, więc nie trzeba myśleć o temperówce, co zawsze na plus. Zamknięta w czarnym opakowaniu, czyli jak na AVON standardowo, do tego zapakowana w kartonik. Dostępne są trzy kolory do wyboru, ja zdecydowałam się na Dark Brown, czyli chłodny ciemny brąz - przynajmniej wg. katalogu... W rzeczywistości kolor jest bardzo ciepły i na brwiach daje efekt nienaturalny, lekko wpadający w rudy i zdecydowanie odbiegający od modelki ze stron katalogu. Konsystencja kremowa? Raczej woskowa! Nie można jej dołożyć, bo ściera poprzednią warstwę i robi prześwity, a jak nie zetrze to tworzy coś na kształt za dużej ilości przezroczystego wosku wymieszanego z odrobiną brązowego pudru. No dramat! Natomiast na plus, że ładnie te włoski trzyma w ryzach. Przynajmniej do momentu, w którym się nie spocimy, nie wyjdziemy w upał czy w deszcz, bo wtedy niestety kredka blednie i całość wygląda jeszcze gorzej... Nie raz czytałam w jakiś opiniach, że kredka wyrywa brwi i nie rozumiałam tego. Serio, jak kredka może wyrywać brwi?! Dziękuję AVON, teraz już wiem! To jest niesamowite, gdy przy każdym pomalowaniu trzeba wytrzeć czubek kredki z włosków. Jak? Nie wiem dalej, ale już na własnej skórze się przekonałam, że tak się może dziać. Produkt beznadziejny, a kolory przekłamane, w tym wypadku kiepska wydajność (bo ubywa bardzo szybko) jest zdecydowanie na plus. No nic, męczę ją dalej swoim sposobem (delikatnie kredka dla trzymania włosków i na to puder do brwi), ale zdecydowanie jej więcej nie zakupię.

Pierwsze co należy zauważyć to zupełnie przekłamane kolory w katalogu To co jest pokazane a to co przychodzi to kpina Kredka mocno miękka przez co bardzo trudno się nie maluję Kolor w świetle wygląda bardzo słabo I mega nienaturalnie Co dalej trwałość kredki która magicznie sama z siebie znika wraz z nie wiem czym potem ? Wysilekiem? Aplikator jak już wspomniałam słaby ciężko wykonać idealna brew Po prostu wygląda źle Wydajność kredki to kolejny minus kredka znika z każdym użyciem raz dwa A na brwiach zostaje jej o wiele za dużo Z każdym użyciem kredka wypada co raz gorzej nie zyskuje z czasem Nawet ta niska cena to o wiele za dużo jak na taki badziew Moja najgorsza kredka

Moimi kosmetykami do malowania to jedynie kredka do brwi , szminka i czasem tusz do rzęs. Konturowka z avon jest bardzo przyjemnym i praktycznym produktem. Posiadam ją w kolorze dark brown. Szybko i wygodnie mozna podkreslic linie brwi. Trwałość to ok 8 godzin ale dla mnie zupelnie wystarcza.

Dawno nie miałam tak słabego produktu do brwi! Zacznę od plusów, ponieważ dostrzegam tylko jeden: opakowanie - to że konturówka jest wysuwana. A minusy? Kosmetyk występuje w trzech odcieniach, ja posiadam ten drugi w kolejności: ciemny brąz. I jest to dość ciepły, dla mnie aż za ciepły, odcień brązu, a z racji tego, że mam z natury czarne brwi, po zastosowaniu kosmetyku odcień ten bardzo rzuca się w oczy. Konsystencja produktu jest dla mnie za "mazista", zbyt lepka, "tłustawa", co sprawia, że okropnie wręcz stosuję się tę konturówkę, a po uporczywej aplikacji - rozmazuje się, co jest dla mnie nie do pomyślenia, jeśli chodzi o kosmetyki do makijażu brwi. Nie warta jest nawet tych około 10 złotych (bo tyle zazwyczaj kosztuje w katalogu). Co do wydajności to szybko się zużywa, chociaż przez to jaka jest okropna nie jestem w stanie zużyć jej całej do końca. Jak uwielbiam bardzo dużo kosmetyków marki Avon, tak ten to u mnie jakiś totalny niewypał!

Uwielbiam tę kredkę. Praktycznie tylko jej używam do podkreślenia brwi, choć miałam też z innych firm, ale ta jest dla mnie idealna. Używam odcienia Light Brown (jestem blondynką) i nie jest ani za ciemny, ani za jasny. Dobrze się nią pracuje, wysuwa się i jest miękka, ale trzeba uważać z długością i wysunąć ją tylko troszkę, żeby się nie złamała. Co do trwałości, trzyma się tak ok. przez 6-7 h, potem trzeba lekko poprawić, ale nie stanowi to dla mnie problemu :)

nie daje wystarczająco naturalnego wyglądu. Mam obie kredki, tj. dark brown oraz soft black, używam obu, ale ani jedna, ani druga nie daje mi satysfakcjonującego efektu końcowego. Jeden kolor jest brązowy, niezbyt ładny, taki...dobra, nie będę pisać jaki ;P Drugi jest grafitowy, tego używam mniej, bo jeszcze mniej pasuje do mojej karnacji (brązową już zużyłam). Kredki są miękkie, wygodnie się nimi maluje, ale efekt końcowy jest taki sobie, wymagają zblendowania cieniem, gdyż dają zbyt ostry rysunek jak dla mnie (może nie do końca umiem się nimi posługiwać).

Oceniam kolor DARK BROWN. Odrazu mówie-kolor kompletnie nie trafiony.W katalogu wyglądal na faktycznie ciemny brąz-w rzeczywistości jest to odcień ciepły/powierdziałabym wręcz że wpadający w rudości.Napewno nie ma nic wspólnego z ciemnym brązem-mimo że moje brwi nie są jakieś mega ciemne -z natury jestem popielatą blondynką ta kredka to kolorystyczna porażka.Kolor zupełnie inny od tego co sugeruje katalog i nazwa. Sama kredka przypadła mi do gustu-ma miękką konsystencje,bardzo dobrze się rozprowadza na brwi jest trwała.Z wydajnością może być nieciekawie-widze że podczas malowania sporo jej ubywa. Szkoda że nie trafiłam z kolorem.Za tą cenę to fajny produkt wart uwagi ale obawiam się że mogą być problwmy z dobraniem odpowiedniego koloru.

Zazwyczaj posługuję się pudrami albo pomadami w celu podkreślenia i wypełnienia brwi, jednak postanowiłam wypróbować również konturówkę od Avon. Co najważniejsze, bardzo mi się podoba konsystencja ten konturówki, a szczególnie to, że jest ona miękka i łatwo rozcieralna, co daje możliwość uzyskania naturalnego wypełnienia w miejscu brakujących włosków. Intensywność koloru również można bardzo łatwo budować, co daje kolejny plus. Zobaczymy co będzie z wydajnością, bo na ten moment wydaje mi się, że dość szybko się zużywa. Jedyne co można zmodyfikować to kształt czubeczka, jest zbyt okrągły przez co końce ciężko wyrysować. Trwałość też całkiem ok, podobna do pudru do brwi.

Używałam wielu produktów do stylizacji brwi ; pomady, cienie , kredki. Ta konturówka jest idealna , można nią precyzyjnie podkreślić łuk brwiowy. Występuje w kolorze czarnym/ soft Black, który wpada w grafit. Ciężko dostać taki odcień wśród drogeryjnych produktów. Polecam!

Posiadam tą kredkę w kolorze light brown ( jestem blondynką) i muszę przyznać że w ostatnim czasie tylko po nią sięgam. Bardzo fajnie, precyzyjnie i szybko mogę podkreślić brwi, najczęściej dorysuję linię od dołu i wzmocnię kilka włosków wzdłuż lini, zagęszczę gdzie trzeba, przeczeszę szczoteczką i uzyskuje naturalny, nie przerysowany wygląd brwi. Kolor jest wyważony, ani zbyt ciepły ani za zimny. Co do trwałości- przy nakładaniu można ją poprawiać, ale po kilku minutach zaczyna zastygać na brwiach. Ze względu że jest to kredka wysuwana, trzeba pilnować jej odpowiedniego i szczupłego kształtu. Generalnie uważam że wysuwane kredki to średni i irytujący patent, ale Avon zawzięcie trzyma się swego planu i wszystkie dobre kredki produkuje na jedno kopyto ????

Mam kolor blonde, jest dość jasny, nie rudy, ale jednak w ciepłym, żółtawym odcieniu. Jeśli chodzi o kolor to by mi pasował, nie jest za jasny, ale wolałabym coś bardziej popielatego. Moje brwi wymagają wypełnienia w jednym miejscu i staram się, żeby było to jak najmniej widoczne, wiec kolor kredki musi być naturalny. Kredka nie ma konsystencji jaką lubię - jest taka woskowa, nałożona w większej ilości skleja włoski. Lubię miękkie, pudrowe kredki, które da się rozcierać i stopniować krycie. Do tego przy wyższych tempereaturach kredka w ciągu dnia spływa, a właściwie znika. Wszystko to jednak nic przy tym, że jej gęsta konsystencja powoduje wyrywanie włosków przy malowaniu. Naprawdę, nigdy się z czymś takim nie spotkałam, mnóstwo brwi wyrywa się, przyklejajac do kredki. Nie można naciskać delikatniej, bo kredka wtedy w ogóle nie maluje. Plusem jest wąski sztyft który wykręca się i nie trzeba temperować. Jest w miarę precyzyjna i wydajna. Nie kupię ponownie ze względu na kolor i konsytencję.