Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Rozświetlacze

Kevyn Aucoin The Celestial Powder Puder rozświetlający

5 na 52 opinie
flame1 hit!
50% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
5 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Kupi ponownie: 50% osób
  • 4 sierpnia 2014 o 21:52
    KWC
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    Do tej pory rozświetlacz nie był MUST HAVE w moim makijażu. Ale zamarzył mi się, a ja nie kupuję kosmetyków w ciemno i studiowałam studiowałam, aż padło na ten i to jest w tej chwili dla mnie pozycja obowiązkowa. Jedyne doświadczenie z rozświetlaczem mam z RBR Seas of Illumination. Odbieram go jako bardzo przyzwoity produkt (bez sztuczności i disco) jednak miałam ochotę na wersję w pudrze. Nie brałam pod uwagę The Balm Maru Lou, niby dobre opinie ale ja wychwytuje jedną na 10 niepochlebną, z resztą zawsze szukam czegoś bardziej unikatowego (bardzo bałam się nienaturalnego, brokatowego efektu ). Nie miałam długo pomysłu na pudrowy rozświetlacz, aż któregoś dnia usłyszałam o nim raz drugi i zamówiłam. Co mnie najbardziej przekonało, to naturalny efekt. Taki makijaż lubię-naturalny, z różnymi nieoczywistymi trikami. Pierwsze, drugie użycie od razu zachwyt. Bałam się rozświetlacza tym czasem on nie daje brokatowej poświaty, jakiegoś błyszczącego policzka, to co on robi to daje zdrową, promienną cerę jaką widzi się w czasopismach, absolutnie nie można się domyśleć, że to dzięki kosmetykowi. Nakłada się z łatwością, nie można z nim przesadzić, idealny dla początkujących -od razu wiadomo co i jak. Bardzo trwały teraz w upały wszystko mi spływa a te rozpromienione miejsca trwają do wieczora, nawet nie wiem jakim cudem. Zebrałam dużo komplementów o promiennej, wypoczętej cerze, osoby będące na wprost mnie nie są w stanie wychwycić, że to makijaż. Tak więc jestem zachwycona. Zalety: -mega naturalny efekt ale nie, że niewidoczny; upiększa maksymalnie, zmienia całkowicie makijaż i twarz -łatwy w aplikacji -przez naście lat pasjonowania się kosmetykami, chyba nic mnie tak pozytywnie nie zaskoczyło, każdego dnia ekscytuje się tym produktem, zmienił mój makijaż i wygląd twarzy o 180 stopni Dostępność w dobie internetu nie jest moim zdaniem problemem ale ma malutkie opakowanie, wygląda jak pojedynczy cień, mam nadzieję, że będzie wydajny. Pod wpływem fascynacji dokupiłam Sculpting Powder. Jedyna rzecz która mnie smuci, to jak wspomniałam małe opakowanie i za równo rozświetlacz jak i Sculpting Powder niemiłosiernie się pylą (w trakcie użytkowania wszystko do o koła jest opruszone tymi pudrami) , nie widziałam czegoś takiego, mam nadzieję, że nie przełoży się to na szybkie zużycie produktu. Jak on ma się do RBR? Mimo, że RBR lubię i uważałam, że daje ciekawy efekt tak Kevyn Aucoin podoba mi się zdecydowanie bardziej. Bardziej podoba mi się pudrowy rozświetlacz zarówno w aplikacji i końcowym efekcie. KA daje bardziej spektakularny efekt jeśli chodzi o promienność i upiększenie cery , a zarazem mniej oczywisty- że jest siedzącym rozświetlaczem. Poza tym RBR gdy już mi wszystko spłynęło zostawał w postacie drobinek, oczywiście był to przyzwoity efekt , który wtedy mnie nie raził no ale teraz mam Grala więc się czepiam. Myślę, że niezadowolone będą dziewczyny które lubią krzykliwy, mocny efekt. Ten rozświetlacz jedynie dyskretnie ale znacząco upiększa twarz. Używam tego produktu od: dwa miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • vine
    vine
    5 / 5
    17 listopada 2013 o 18:29
    CU-DO-WNY!
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Mam kilka rozświetlaczy (High Beam i Watt\'s Up! Benefitu, Lightscapade MAC i Mary-Lou Manizer The Balm) i ogólnie ze wszystkich jestem w miarę zadowolona i dobieram je indywidualnie do każdego makijażu. Lightscapade wpada w odcień srebrzysty i daje bardzo delikatny efekt, a Mary-Lou Mainzer z kolei daje efekt porządnej lśniącej tafli, tym razem w odcieniu złota. Dwa rozświetlacze z Benefitu są świetne, ale jeden jest kremowy, a drugi w płynie, co zawsze dla mnie daje trudniejszą aplikację niż w przypadku pudrowych produktów. Jak pisałam – lubię je wszystkie, ale żaden nie był moim "świętym Graalem" ;-) Aż pojawił się Candelight od Kevyna Aucoina :-) Kolorystycznie rozświetlacz ten najbliższy jest Mary-Lou Manizerowi z The Balm – odcień jest złocisty, taki szampański, tylko o niebo subtelniejszy. Jednak ta tafla po Mary-Lou była za bardzo bijąca po oczach, zawsze musiałam porządnie otrzepać pędzel z nadmiaru kosmetyku i nałożyć go dosłownie minimalną ilość żeby nadmiernie się nie świecić. Tu nie trzeba tego robić. Efekt jest tak cudowny, że aż się wzruszyłam na jego widok ;-) Piękna, subtelna tafla w kolorze szampańskim, bez żadnego przesytu, zbytku, nachalności. Nie włazi w suche miejsca na skórze, nie wygląda pudrowo – po prostu pięknie lśni. Doskonale nadaje się też do rozświetlenia wewnętrznych kącików oczu. Piękne, eleganckie opakowanie z lusterkiem i ze złotym zatrzaskiem, którego naciśnięcie powoduje otwarcie się puzderka. Do tego dostajemy aksamitny pokrowiec na kosmetyk. Opakowanie jest trochę inne niż to na zdjęciu głównym – dołączam zdjęcie opakowania, które ja posiadam. (Nawiasem mówiąc kolor pudru na dołączonym przeze mnie zdjęciu jest dużo ciemniejszy niż w rzeczywistości – tak naprawdę jest to jasny, szampański kolor). Produkt jest drogi, to fakt (ja zapłaciłam 34,5 GBP), ale efektu, jaki daje, nie da się porównać z żadnym innym kosmetykiem. Właściwie to mogłabym mieć tylko ten rozświetlacz i żadnego innego, tak jestem w nim zakochana :-) Jednak wspaniała fama na temat kosmetyków od Kevyna Aucoina okazała się prawdziwa – to naprawdę profesjonalne, wyjątkowe produkty (a przynajmniej takie są te dwa, które ja posiadam, czyli Celestial Powder i Sculpting Powder). + przepiękny kolor i cudny efekt na skórze + trwałość! + śliczne opakowanie – cena – dostępność (można zakupić kosmetyk na cultbeauty.co.uk, wysyłają do Polski) Polecam wszystkim! Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie jednego
    Produkt kupił/a w
    4 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.