Face Atelier Ultra Foundation Zero Minus Emulsja rozjaśniająca podkład

Odkryłam ten produkt podczas przeglądania kanałów makijażowych na YT. Od zawsze miałam problem ze znalezieniem podkładu na tyle jasnego, by pasował do odcienia mojej cery. Nawet najjaśniejsze odcienie większości marek kosmetycznych są dla mnie zbyt ciemne. Kilkakrotnie zdarzało mi się kupić zbyt ciemny podkład który w końcu lądował zapomniany "na dnie kosmetyczki", bądź też oddawałam go Mamie. Sam pomysł stworzenia "rozjaśniacza podkładu" jest wg mnie genialny. Zależnie od potrzeby możemy stopniować efekt, dodając do zbyt ciemnego podkładu potrzebną ilość Zero Minus. To świetne rozwiązanie dla bladolicych (jak ja) mających problem ze znalezieniem odcienia w ofercie swoich ulubionych marek. Świetne jest to, że jak dotąd zmieszanie Z.M. z innym podkładem zupełnie nie wpłynęło na jakość, właściwości czy stopień krycia moich "ciemnych" podkładów, m.in. z Inglota, Vichy, Guerlain\'a. Nie zapycha też i nie podrażnia. Jest drogi, ale baaardzo wydajny. Wyposażony został w pompkę która pozwala dozować odpowiednią ilość emulsji. Znajduje się w szklanym pojemniczku. Kolejny plus- firma nie testuje na zwierzętach. Zamówiłam na beautybay, bo niestety marka Face Atelier nie jest dostępna w Polsce. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1-go