Fitomed Koncentrat antycellulitowy z liposomami 

Niestety nie mogę polecić - preparat nic ciekawego nie robi ze skórą - solo, czy zmieszany z balsamem. Nie stwierdziłam żadnej poprawy, a właściwie do spółki z Crio-gel Collistar jakby przybyło mi w tej mało estetycznej kwestii - jakby 'remedium' wywoływało problem. Aplikacja nastręcza nieco trudności - w końcu to płyn. Mieszanie w dłoni z balsamem - też niezbyt ciekawa opcja. Może do balsamu-samoróbki lepiej by się nadawał.

używałam koncentratu bezpośrednio na skórę, nie dodawałam go do balsamu. Napina skórę w towarzystwie intensywnego masażu. Sam w sobie niestety nie wiem jak działa. Konsystencja lejąca, zachlapane pół łazienki ;)

Koncentrat jest delikatny dla skóry i nie robi jej krzywdy. Nie powoduje podrażnień, zaczerwienień itp. Po zmieszaniu z balsamem czy masłem do ciała nie pozostawia tłustego filmu. Od razu zauważalne jest lepsze nawilżenie skóry. Początkowo nie było większych efektów, dopiero przy regularnym stosowaniu. Skóra stała się bardziej napięta. W dotyku jest bardziej gładka i miękka. Zwiększyła się również jej elastyczność.

Niewątpliwa zaletą tego produktu jest to że można go dodawać do innych kosmetyków jak oliwki, olejki i balsamy. Podoba mi się skład i formuła. Jednak mimo regularnego stosowania nie zauważyłam efektów, jakie obiecuje producent.

Po 2 tygodniach zauważyłam efekt WOW. Wiadomo, że sam produkt nie sprawi, że celullit zniknie w 100%, ale w połączeniu z dietą i ćwiczeniami daje wymarzone efekty. Skóra jest jędrna, zdrowo wygląda.

Produkt nie zdziała cudów, ale jest świetny przy złożonej profilaktyce cellulitu. Doskonale sprawdzi się też przy walce z nim , jako uzupełnienie ćwiczeń i diety. Dobrze nawilża, wygładza i poprawia wygląd skóry!

Produkt używałam zawsze wieczorem na uda i pośladki. Mieszałam go z kremem w proporcjach 1:2 i sprawdził mi się bardzo dobrze. Ostatnio bardzo dużo ćwiczę i mogę szczerzę powiedzieć , że produkt fajnie daje sobie radę. Ja nie mam za dużego cellulitu praktycznie jest on niewidoczny i nigdy w żadnym stopniu mi nie przeszkadzał. Ale gdy nadarzyła się okazja aby coś z nim zrobić postanowiłam nie marnować czasu i dbać również i o te partie skóry. Nie wierze , że kosmetyk usunie nam cellulit całkowicie. Ale mogę śmiało powiedzieć , że fajnie uelastycznia i napina skórę przez co jest lepsza w dotyku i jędrniejsza bardziej sprężysta ja jestem na TAK !

Koncentrat stanowi zawiesinę liposomów z wyciągami z bluszczu, bożego drzewka, kasztanowca, iglicy, alg, guarany oraz z kofeiny i l-karnityny o działaniu łagodzącym objawy cellulitu. Koncentrat ma wodnistą konsystencje i jest praktycznie bez zapachu. Jak sama nazwa mówi jest to koncentrat dlatego powinno się go łączyć z innymi półproduktami lub produktami gotowymi. Ja wybrałam to drugie i bez problemu łączyłam go z drogeryjnymi kosmetykami. Dodam,że jest bardzo delikatny dla skóry, ponieważ odważyłam się go użyć solo i nie wyrządził mi krzywdy. Wchłania się bardzo szybko i nie pozostawia klejącego filmu. Przy dłuższym stosowaniu zauważyłam znaczne zmiany. Po pierwsze skóra stała się bardziej napięta i gładka. Miałam odczucie jakby stała się zagęszczona, odbudowana. Jest bardziej elastyczna i odporna. Najbardziej podoba mi się efekt lepszego napięcia, myślę, że zapewne sprawi to iż cellulit będzie mniej widoczny a może nawet usunięty. Jestem przekonana, iż takie działanie zapewni mi skuteczną ochronę przed pojawieniem się cellulitu. Polecam go każdej kobiecie, stosować go należy już teraz a nie dopiero jak pojawi się problem, wtedy walka może być już o wiele trudniejsza. Nie mówcie nie takim kosmetykom, bo to nie prawda, że jesteście na niego za młode. Na zapobieganie nigdy nie jest za wcześnie. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Koncentrat Fitomed do walki z cellulitem , może nie wygląda rewelacyjnie, ale przecież nie o wygląda chodzi, lecz o skutecznośc działania ! Jeśli chodzi o zapach, jest o niwzwykle delikatny, prawie nie wyczuwalny . Konsystencja płynna, kolor mętny, szarawy- błotny. Można go aplikować bezpośrdenio na skórę, albo użyć do stowrzenia kremu czy serum. Ja "na oko" mieszałam go z balsamem do ciała i wmasowywałam w problematyczne miejsca. Po regularnym stosowaniu zauwazyłam lepsze nawilżenie, większą gładkośc skóry i ujędrnienie. To jak dla mnie duży efekt, gdyż zlikwidowania cellilitu raczej się nie spodziewałam. Do tego produkt jest naturalny i nie powoduje uczuleń ! Używam tego produktu od: 2 miesiąc Ilość zużytych opakowań: 2/3 opakowania

Zapach: Koncentrat pachnie specyficznie zioło. Mi to nie przeszkadza. Jednak po zmieszaniu z balsamem zapach znika. Konsystencję ma płynną jak herbata kolor też taki sam. Działanie: Jak wiadomo sam koncentrat, balsam czy serum nam nie zlikwiduje cellulitu. Jednak ten koncentrat rozrobiony z balsamem zwykłym do ciała w proporcji 50% działa świetnie. W połączeniu z ćwiczeniami fizycznymi cellulit jest zredukowany o jakieś co najmniej 80% jak ja zauważyłam. Ponad to należy zauważyć, że to produkt naturalny a więc nie podrażnia naszej skóry i nie sprawia, że dzieje się z nią coś niedobrego. Można z jego pomocą stworzyć sobie swój ekologiczny i naturalny balsam do ciała. Ja osobiście jestem bardzo zadowolona z tego produktu, bo świetnie działa i jest dużo bardziej wydajny niż zwykłe balsamy antycellulitowe. Także polecam wam go gorąco. Używam tego produktu od: miesiąca i więcej Ilość zużytych opakowań: jedno

Mój brzuch w ciąży był gigantyczny, wiele osób pytało, czy będę mieć bliźniaki, chociaż w tym apartamencie siedział sam jeden Kubuś ;) Przez to po ciąży zostało mi trochę zbędnej, mało jędrnej skóry, którą dzień w dzień czymś smaruję. Teraz jest w całkiem dobrej formie Bardzo ciekawił mnie koncentrat antycellulitowy z fitomedu, uwielbiam tworzyć własne kosmetyki, zatem była to czysta przyjemność :) Moje odczucia: *Koncentrat ma wodnistą konsystencję, "brudny" kolor oraz lekko ziołowy zapach. *Łatwo łączy się z gotowymi balsamami do ciała, lekko je rozrzedzając. *Można go dodawać właśnie do drogerynych balsamów, bądź zrobić taki kosmetyk samemu, jak zrobiłam, o czym napiszę poniżej :) *Dodany do kosmetyku - bardzo ładnie ujędrnia i napina skórę, nie klei się, przyjemnie nawilża. Nie usuwa cellulitu, ale chyba żaden kosmetyk tego nie robi ;) Jednak dzięki gładkiej skórze, sprawia, że jest mniej widoczny. Postanowiłam zrobić własny balsam do ciała, przepis na 50ml: *30ml bazy kremowej ze sklepu z półproduktami *15ml koncentratu liposomowego z fitomedu *5ml oleju witaminowego z Q10 z fitomedu Dodałam jeszcze kilka kropel olejku eterycznego cytrynowego i zagęściłam całość gumą ksantanową, gdyż wolę treściwsze i gęstsze mazidła ;) Balsam pięknie pachnie, aż zachęca do użycia. Dodatkowo bardzo ładnie napina i ujędrnia skórę, efekt jest naprawdę widoczny już po kilku użyciach. Bardzo lubię takie własnoróbne balsamy, działają o niebo lepiej, niż drogryjne, gdzie składników aktywnych często jest bardzo mało. Bardzo polecam, za niewielkie pieniądze ;) Używam tego produktu od: ponad 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Koncentrat ładnie wygładza skórę, napina ją i ujędrnia. Dodaję go do balsamu, którego aktualnie używam i wcieram dodając do tego również dość mocny masaż. Koncentrat ładnie łączy się z balsamami, szybko się wchłania i zupełnie się nie klei. Efekt gładkiej i napiętej skóry bardzo mi odpowiada. Zostanę przy nim na dłużej, bo koncentrat jest szalenie wydajny. Używam tego produktu od: 2 m-cy Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Butelka jest dosyć zwykła, niczym się nie wyróżniająca Zapach - muszę powiedzieć, że po wymieszaniu z kremem, nie czułam nic nieprzyjemnego. Konsystencja wodnita. Produkt ten stosowałam wraz z kremem. Nakładałam niewielką ilość, a później dolewałam koncentratu - wszystko odbywało się na dłoni. Nie mam pojęcia w jakich proporcjach się to działo. Po prostu, na oko. Za każdym razem z ręki, przenosiłam na miejsca dotknięte cellulitem. Stosowałam to przeważnie 2 razy dziennie, bo nie było to aż tak czasochłonne, a i produkt szybko wsiąka. Ja swoje efekty zauważyłam. Cellulit nie zmniejszył się całkowicie, jednak zniknął w większości. Dodatkowo, skóra jest napięta i jędrna. Jestem bardzo zadowolona! Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: całe opakowanie

Kupiłam na targach kosmetycznych jakiś czas temu ze względu na skład. Bardzo przyjemny, ale bardziej świadomość składników niż jakiś super efekt. Na pewno w znaczny sposób poprawia elastyczność i napięcie skóry, choć uciążliwe używanie - trzeba go dodawać do balsamów/kremów. Może do niego teraz wrócę, bo eksperymentuję z różnymi zabiegami body wrapping i może tym razem efekt bardziej mnie zadowoli. Tak jak serum Organique z kofeiną - dodane jako baza pod błotko w zabiegach zawijania - efekt zwala z nóg albo raczej kładzie cellulit na łopatki :) Świetny stosunek cena jakość. Używam tego produktu od: jedna buteleczka Ilość zużytych opakowań: jedna buteleczka

Kosmetyczny gadżet który dobrze wpływa na stan naszej skóry. Po codziennym stosowaniu, moja skóra jest świetnie nawilżona, napięta, ujędrniona, cellulit nie jest tak bardzo widoczny ogólnie moje nogi wyglądają lepiej. Chyba nigdy do tej pory nie miałam tak fajnie napiętej i gładziutkiej skóry. Zdaje sobie sprawę, że jest to też sprawa balsamów, ale same nigdy tak na mnie nie działały. Koncentrat podbił ich działanie, dzięki niemu mają lepsze właściwości. Jest to fajna sprawa gdy macie ulubiony balsam a chcecie żeby miał dodatkowo antycellulitowe właściwości. Plusy : * możemy tworzyć własne kosmetyki, * możemy go mieszać z balsamami które się u nas nie sprawdziły lub które są naszymi ulubionymi ale bez antycellulitowych właściwości, *decydujemy o stężeniu, * bardzo duża wydajność - na zdjęciu widzicie zużycie po miesiącu stosowania, * wygładza, ujędrnia skórę, * poprawia stan skóry, * nie podrażnia i nie uczula, * naturalny skład. Minusy : * buteleczka się brudzi, * trochę zabawy ze stworzeniem własnego kosmetyku, * nie usuwa cellulitu (ale żaden kosmetyk nie usuwa). Mi odpowiada i pewnie zakupię kolejną buteleczkę. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno niecałe

Koncentrat jest bardzo rzadki, dla mnie bezzapachowy. Używałam go między innymi tworząc serum (50:50) z masłem shea, a także z olejkiem arganowym. Dobrze się też miesza ze zwykłymi balsamami jako baza. Efekt to jędrna, elastyczna skóra. Używam tego produktu od: drugi miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Jeśli lubicie kosmetyczne eksperymenty i chcecie polepszyć wygląd skóry dotkniętej cellulitem, to produkt dla Was. Nie spodziewajcie się jednak że ten koncentrat to magiczna różdżka, która usunie cellulit. Fajny sposób na wzbogacenie balsamów i kremów do ciała. Dla mnie stał się sposobem na wykorzystanie nielubianych mazideł. Miejsca dotknięte cellulitem stały się u mnie bardziej napięte i gładsze. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: prawie całe

Z cellulitem sporego problemu nie mam, ale jak się uprzeć to można zobaczyć go gołym okiem, a tego nie lubię. W jego zwalczeniu miał pomóc mi ten koncentrat. Sprawdził się średnio, po dodaniu do balsamu tworzył ciekawą konsystencję, łatwiejszą do rozsmarowania. Niestety nie wpłynął na szybkość wchłaniania się produktu. Na plus: pojemność, opakowanie z dzióbkiem, niska cena, duża wydajność, możliwość tworzenia własnych kosmetyków, łagodny zapach, brak lepkości Na minus: brak dobrych efektów pomimo regularnego stosowania, papierowa etykieta Ciało lekko się ujędrniło, ale cellulit jest nadal lekko widoczny Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 niecałe