Jako że zgłosiłam produkt a moja recenzja będzie pierwszą postaram się zrobić to jak najlepiej, do spółki z moją mamą :)
Jest to najlepszy (no i niestety najdroższy) korektor jakiego używałam, ale ręczę że zakrywa wszystko brzydkie na buzi :)
PLUSY
-bardzo silnie napigmentowany, po rozcieńczeniu go kremem można stosować jako podkład
-hipoalergiczny, nie zawiera parabenów
-nawilża
-nie odróżnia się na skórze, a w przypadku używania go jak podkładu brak efektu maski
-miękka, kremowa konsystencja łatwa w aplikacji
-kryje wszystko - cienie, pajączki, krosty i co tam jeszcze się chce
-nadaje się do krycia miejsc po ostrzykiwaniach
-poręczne opakowanie z lusterkiem
-wystarcza na długo, jeżeli używa się go tylko jako korektora.
-zawiera kwas hialuronowy
No i dodatkowo, to już opinia mamy: (ja jakichś szczególnych zmarszczek ja nie mam więc nawet nie zwracam na nie uwagi.)
- wypełnia zmarszczki
- po regularnym stosowaniu stają się one mniej widoczne
Jest jedna ważna rzecz, w zasadzie dla jednych może to być wada a dla innych zaleta - produkt ten nie ma gamy odcieni do wyboru, tylko po prostu każde opakowanie zawiera cztery przegródki z innym kolorem. Można je dowolnie mieszać, przez co otrzymuje się bardzo naturalny efekt, dokładnie dopasowany do skóry. Tak więc czy jestem opalona po wakacjach czy blada wczesną wiosną to zawsze zmajstruję odcień dla siebie. Może to być nieco uciążliwe, chociaż ja nie narzekam, a wręcz uwielbiam się tym bawić.
MINUSY
-cena, chociaż uważam że warto
-dostępność - M A S A K R A - u nas dostać go bardzo bardzo ciężko, na allegro nawet nie ma co patrzeć, warto szukać w internetowych aptekach, z tego co wiem w aptece farmaplanet.pl ma być teraz dostawa (tak im się wyświetla na stronie). Najlepiej chyba zamawiać zza granicy, ja raz przywiozłam sobie z Niemiec. Albo pytać w dobrych salonach kosmetycznych, a nuż mają?
Jedynym pocieszeniem jest fakt, że skoro Teosyal nie jest regularnie sprowadzany do Polski, to znaczy że nie ma jakiejś rozcieńczalni i tego całego biznesu który do naszej kochanej republiki bananowej dostarcza produkty gorszej jakośći. Czyli po prostu smaruję się tym samym co jakaś Szwajcarka :)
U nas firma popularna jest tylko na polu chirurgii plastycznej, zastrzyki używane są w kilku gabinetach, ale jeśli chodzi o zwykłe kosmetyki za to za granicą dostępność jest o niebo lepsza. Z tego co wyczytałam korektor jest zwycięzcą Victoires de la Beaute 2009 - 2010, prestiżowej nagrody we Francji :)
Niestety nie podam składu, bo teraz jestem sowicie zaopatrzona przez moją koleżankę próbkami, a na nich składu nie ma, więc przez najbliższy czas nie będę kupować kasetki.
Szczerze zachęcam, jest to mój ulubiony kosmetyk którego nie zamienię na żaden inny :D:D
Dla zainteresowanych, jedynym dystrybutorem Teoxane w Polsce jest NewDerm (newderm.pl), ale tu jest tylko ogólne info o firmie i preparatach do ostrzykiwań, generalnie biednie na tej stronie :/ widocznie produkty dostępne w internetowych aptekach sprowadzane są zza granicy.
No to na tyle, mam nadzieję że coś pomogłam, bo nawet na forach ciężko znaleźć info.