MIYO Skin Care Powder Puder ryżowy

Ulubionymi pudrami do stosowania na strefę T są u mnie oczywiście wszelkie opcje o działaniu matującym. Cerę co prawda z natury mam raczej suchą, jednak dzięki prawidłowej pielęgnacji udało mi się doprowadzić ją do stanu, w którym jestem w stanie określić ją jako normalną i taką, która jakby nie patrzeć lekki blask sama z siebie wydobywa. Do tego dochodzą jeszcze podkłady o wykończeniu raczej nawilżającym czy rozświetlającym, dlatego pudry matujące pozwalają mi na pełną kontrolę poziomu błysku na skórze. Tego typu kosmetyki często zmieniam i testuję co rusz nowe propozycje. Tym razem wybrałam dla siebie puder ryżowy od marki MIYO. Jest to moje pierwsze zetknięcie z tym producentem, jednak słyszałam na jego temat naprawdę wiele komplementów i pozytywów, dlatego przyszedł czas, aby przekonać się o nich na własnej skórze. Kosmetyk zamknięty został w opakowaniu o pojemności dziewięciu gram. Ma ono formę wykonanej z twardego, grubego plastiku małej kasetki. Wieczko jest w tym wypadku przeźroczyste i doskonale widać przez nie ile pudru nam wciąż pozostało. Oprócz tego mamy na nim logo producenta i nazwę kosmetyku. Denko posiada białą barwę, zresztą zupełnie tak samo jak nasz kosmetyk. Puder oczywiście posiada prasowaną formę. Troszkę pyli, a w przypadku tego rodzaju kosmetyków może się to zdarzyć. Nie posiada żadnego zapachu. Aplikowany był przeze mnie sporym, puchatym pędzlem dokładnie o tym przeznaczeniu. Z początku bieli podkład, jednak już po chwili lepiej wpasowuje się w skórę i ta jego jasna barwa przestaje się tak rzucać w oczy, chociaż nie wiem jak to może wyglądać w przypadku osób z ciemniejszą cerą, ja naturalnie jestem dosyć blada. Puder w mgnieniu oka matuje nasz makijaż, jednak całość nie prezentuje się sztucznie, a satynowo i gładko. Dodatkowo świetnie utrwala na długie godziny. Jak dla mnie nie ma potrzeby dokładać go w ciągu dnia. Daje piękny, gładki, ujednolicony efekt i niezależnie od tego, ile go zaaplikujemy, nie zrobimy sobie nim krzywdy i nie będziemy wyglądać pergaminowo. Jak dla mnie kosmetyk ten jest maksymalnym potwierdzeniem tego, dlaczego marka MIYO cieszy się tak pozytywną opinią. Jest świetny i zdecydowanie wart polecenia. Dodatkowo kosztuje niewiele, bo w cenie regularnej na stronie producenta możemy go dorwać za niecałe dwadzieścia złotych.

Puder kupiłam dość dawno temu przez Internet za około 10 zł. Z tego względu, że się nie malowałam, oczekiwałam jedynie lekkiego wyrównania kolorytu skóry i efektu matu. Zależało mi również na rozjaśnieniu cery gdyż mimo że naturalnie mam bardzo jasną, byłam ogromną fanką jak największej bladości. Wszystkie trzy oczekiwania zostały spełnione. Jedyną wadą pudru jest jego średnia trwałość.

Jako że posiadam tłustą cerę, szukałam więc pudru, który da mi zarówno dobry efekt matujący, jak i nie zapcha porów, co mogłoby przyczynić się do większej ilości zmian trądzikowych. Przypadkowo w jednym z marketów natrafiłam na puder ryżowy od Miyo. Co trochę mnie przeraziło, to talk na pierwszym miejscu w składzie. Mimo to zdecydowałam się go zakupić. Efekt działania produktu nie jest najgorszy - faktycznie matuje on skórę, jednak krótkotrwale. Całkiem dobrze sprawdza się jako puder wykańczający makijaż. Mimo to, nadal poszukuję tego jedynego pudru, który da idealny efekt matujący na dłuższy czas.

Opakowanie utrzymane jest w białej kolorystyce. Nie wygląda może rewelacyjnie, ale jest dość trwałe i nie uległo uszczerbkowi. Mimo, że kilka razy wylądowało na podłodze.. Z tyłu opakowania znajdziemy krótkie informacje o produkcie.. Jego pojemność to 9 g, produkt jest bardzo wydajny. Posiadam go od kwietnia chyba bodajże i używam praktycznie codziennie, a dna dalej nie widać :D Jeśli chodzi o zapach to nie wyczuwam tu nic konkretnego. Do jego nakładania używam pędzla i ten sposób sprawdza się świetnie :) Bowiem nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby bielił mi on twarz. Jeśli chodzi o działanie to jest ono całkiem niezłe - bez poprawek utrzymuje się 2-3 godziny. Po tym czasie powinnyśmy nałożyć go ponownie. Jednak wydaje mi się, że taki czas jest całkiem niezłym wynikiem - zwłaszcza latem. Dodatkowo przedłuża on trwałość makijażu.

Poleciła mi go znajoma. Miałam spore oczekiwania, bo oprócz słuchania jej zachwytów przeczytałam też kilka przychylnych opinii w sieci. Niestety zawiodłam się okrutnie i prawie zraziłam do pudru ryżowego w ogóle. Efekt matujący był krótkotrwały, a czasami zdawało mi się wręcz, że puder tylko nasilił u mnie produkcję sebum, bo twarz świeciła się po około 30 minutach jeszcze bardziej niż przed jego nałożeniem. Skóra była co więcej nieprzyjemnie ściągnięta po jego użyciu i nie lubił się z żadnym moim podkładem, a testowałam go na wielu różnych. Teraz kiedy porównuję go do pudrów ryżowych innych marek, którym mimo obaw postanowiłam dać szansę i bardzo się z tego powodu cieszę, przecieram oczy ze zdumienia na tak dobre oceny zamieszczone chociażby na niniejszym portalu. Zdecydowanie nie polecam.

Numer 1 w mojej kosmetyczce! Nie dość, że cena mnie zachwyciła od samego początku to jeszcze to co robi z twarzą to jakiś szok (za taką cenę). Nie zostawia białej poświaty, dokładnie utrwala makijaż. Na zdjęciach prezentuje się przepięknie, w szczególności z lampą.

Zakupiłam ten oto puder ze względu na raczej dobre recenzje. Zawiodłam się. Po pierwsze mój puder ma okropny zapach. Takich gorzkich tabletek. Po czasie zaczęłam się zastanawiać czy mój puder to napewno ten sam , o którym czytałam tyle pozytywnych opinii. Nie jestem z niego zadowolona. Moja cera to mieszana w kierunku tłustej. Różnie bywa. Ale ten puder bardzo mocno mnie wysuszył. Bielił mój makijaż. Niestety ale nie kupie go już więcej

Jest to jeden z nielicznych pudrów, który nie wchodzi mi w pory i nie zapycha ich. Dodatkowo pięknie matuje moją lubiącą się błyszczeć skórę na ponad 8 godzin. Czasem przez cały dzień nie są potrzebne poprawki. Nie zmienia koloru podkładu, co dla mnie też na plus. Dobrze utrwala podkład, z tym pudrem trzyma on się na twarzy o wiele dłużej niż z innymi. Odrobinę bieli cerę bezpośrednio po nałożeniu, ale wystarczy dobrze rozprowadzić puder pędzlem, by ten problem zniknął. Na pewno zostanie ze mną już na stałe :)

Jest dokładnie taki, jaki powinien być puder transparentny. Plusy: -ładnie matuje, -nie zapycha, -nie znika szybko z twarzy, -dobrze się "wtapia", -wydajny, -tani. Minusy: -dostępność, ale tego nie biorę pod uwagę przy ocenie. Do minusów mogłabym zaliczyć też to, że strasznie się sypie podczas nakładania, ale, przyznam szczerze, że to mój pierwszy puder ryżowy i nie wiem, czy to cecha wyjątkowa tego konkretnego pudru, czy wszystkich pudrów ryżowych. Plusy zdecydowanie przeważają i na pewno kupię go ponownie, jak tylko skończę to opakowanie i przetestuję puder z Ecocery ;)

Genialny puder ryżowy . Doskonale matuje na wiele godzin przy czym utrwala makijaż. Nie bieli naszej buzi mimo białego koloru który posiada jest transparentny. Ma bardzo fajne solidne opakowanie które nie pęka i nie rozwala się przy pierwszym upadku.Cena jest bardzo niska w stosunku do jakości i wydajności produktu starczył mi na kilka miesięcy.Nie wysusza buzi i nie powoduje powstawania niedoskonałości za co wielki plus . Nie widzę w tym pudrze minusów bardzo polecam.

Ogólnie puder oceniam na 4+ Jego jedynym minusem jest trwałość. Efekt matu utrzymuje się ok. 2 godz. Dla mnie to zbyt mało. Na plus: bardzo niska cena, matuje, wygląda naturalnie, nie zapycha, nie uczula.

Nie mam za co odjąć mu gwiazdki, bo spełnia wszystkie swoje zadania. Doskonale matuje i choć na początku skóra może być biała juz po chwili wszystko wraca do normy, a efekt matu utrzymuje się długo. Wygładza, nie uczula, a cena jest zadziwiającco niska. Jeśli chodzi o dostępność to nie mam z nią problemu, ponieważ kupuję na Allegro. Polecam i sama z pewnością do niego wrócę. Używam tego produktu od: Miesiąca Ilość zużytych opakowań: Jeszcze na bardzo długo starczy mi pierwsze

+tani +nie zapycha +nie pyli - trudno go dostac (mam szczescie, ze w drogerii, w ktorej pracuje jest szafa MIYO :D) - bieli - krotko matuje, niecale dwie godziny :( Używam tego produktu od: pol roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Zakupiłam pod wpływem koleżanki. To puder doskonały do torebki i do niewielkich poprawek. Noszę go w torbie razem z moim korektorem mineralnym i pędzelkiem. Nie wpływa na kolor podkładu na twarzy. Zaletą jest fajne opakowanie. Puder jest zbity i chwała mu za to. Mogę się prosto poprawić za kółkiem ;) Jest moim nr 2 w transparentnych pudrach. Na pierwszym miejscu jest od długiego czasu Velvet hd. Jednak zasługuje on na bardzo wysoką ocenę! :D Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 3 całe

Znalazłam go w drogerii w okazyjnej cenie. Koleżanka go używała więc skusiłam się na zakup. Po pierwszym użyciu byłam zachwycona - niestety zachwyt trwał nie dłużej niż godzinę. Potem puder "zniknął";). Nakładał się prosto, zbytnio nie osypywał. Na twarzy był niewidoczny - choć jak mi się zdawało wybielił skórę i wydawała się bledsza niż zazwyczaj. Z reguły używam innego pudru, który bardziej mi odpowiada ten jednak nadaje się na sytuacje kryzysowe. No więc tak.. Plusy: + cena! zdecydowanie niska + dobre opakowanie + nie osypuje się Minusy: - matowi lecz na bardzo krótko - lekko się osypuje - nieco wybiela ;) Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Mam mocno i szybko świecącą skórę w strefie T a na policzkach tendencję do przesuszania, stąd używam tego pudru głownie w strefie T. Sprawdza się bardzo dobrze, kosztuje niewiele. Najlepiej nakładać go dużym pędzlem. Opakowanie jest estetyczne. Wydajny. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Ten puder to taki mój przenośny, kosmetyczkowy ratunek. ;) Mam go zawsze przy sobie razem z korektorem, gdybym w razie czego musiała zrobić sobie jakąś poprawkę. Puder dobrze utrwala kosmetyki, całkiem fajnie wygładza - nie wiem, czy matuje, bo ja nie potrzebuje matu, mam suchą cerę i używam rozświetlających podkładów... Jest transparentny, w żaden sposób nie wpływa na kolor podkładu. Plus też za to, że jest wydajny i nie kruszy się, jest dość zbity. Opakowanie, wiadomo, kiepskie - ale przecież nie to jest najważniejsze. ;) Nie daję mu 5 gwiazdek, bo nie jest tak dobry, jak mój ulubiony megawygładzający i utrwalający Inglot, ale warto mieć ten puder w swojej kosmetyczce. Używam tego produktu od: pół roku. Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego.

całkiem całkiem, ale poszukam czegoś lepszego. długo szukałam dobrego, taniego pudru. +nie bieli mi twarzy +łatwy w aplikacji. pędzel dobrze sobie radzi +opakowanie mnie zachęciło :) jest estetyczne, ciekawe. +cena także na plus :) +dostępność -najgorsza jest trwałość... u mnie mat utrzymuje się MAX. pół godziny :( (!) nie mówiąc już o upałach... Ilość zużytych opakowań: obecnie używam