Hean Rice Powder Invisible Finish Puder ryżowy

Całkiem fajny puder ryżowy, chociaż niestety nie za bardzo się nadaje do suchej cery bo bardzo podkreśla suche skórki, daje maksymalny mat. Przy użyciu zbyt dużej ilości trochę bieli. Po za tym ogólnie fajny.

Puder ryżowy marki Hean zachwycił mnie od pierwszej aplikacji. Produkt ma sypką formułę i mocno matujące właściwości. Skóra po aplikacji pudru jest idealnie gładka i daje idealne wykończenie makijażu. Dodatkowo puder koryguje koloryt skóry oraz niweluje zmarszczki co jest dużym atutem produktu. Makijaż dzięki temu produktowi zdecydowanie utrzymuje się dłużej w nienagannym wyglądzie. Puder ma super lekką formułę i w przypadku nadmiaru sebum absorbuje je. Idealnie sprawdzi się dla mieszanej lub tłustej skóry. Puder jest bardzo wydajny a cena produktu jest przystępna. Opakowanie produktu jest małe, poręczne i wygodne w codziennym użytkowaniu.

Ten puder naprawdę matuje, aż do przesady. Mam cerę przetłuszczającą się, a jednak stosuję ten puder tylko na lżejsze podkłady, bo przy stricte matowych byłby już przesyt płaskiego matu. Fajnie utrzymuje sebum, spokojnie 8 godzin. Trochę podkreśla skórki, ale bez przesady.

Dostałam ten puder do testów, kilka lat temu....i ciągle jestem mu wierna. Pięknie wykańcza i utrwala makijaż, nie bieli, nie robi takiego sztucznego, przesadzonego matu, cera wygląda naturalnie i zdrowo. Jest skuteczny latem, nawet baz podkładu, zastosowany na sam krem zmatowi cerę na kilka godzin. Jest bardzo drobno zmielony, na proszek, przez to łatwo się go nakłada, nie trzeba się obawiać białej maski na twarzy. Opakowanie zabezpieczone - jak chyba w każdym sypkim pudrze - plastikowym wieczkiem z dziurkami i dodatkowo zakrętka, ma średnicę taką jak mój pędzel do pudru, więc wygodnie się używa. W promocji dostępny jest za ok. 16-20 zł więc warto wypróbować.

Testuję chyba wszystkie matujące specyfiki z racji mojej przetłuszczającej się cery, więc puder o tak wysokich notach nie mógł umknąć mej uwadze, szczególnie, że lubię puder ryżowy innej marki. Niestety Hean u mnie się nie spisuje. U mnie nie trzyma matu, na pewno nie mocniej niż inne przeciętne pudry, nie absorbuje również sebum, co obiecuje producent. Nie zauważyłam wpływu na trwałość makijażu. Na plus, że nie daje suchego, kredowego wykończenia, wygląda w miarę naturalnie, nie bieli, nie dusi przy aplikacji. Opakowanie bardzo niewygodne, łatwo się bałagani, do tego ma za małe wieczko do mojego pędzla, ale jest to wada do przełknięcia.

plusy: + nie bieli skóry + dobrze utrwala makijaż + dość długo matowi + trwały + nie powoduje suchych skórek minusy: - mocno pyli inne cechy, których nie biorę pod uwagę przy ocenie: - niska dostępność + wygodny słoiczek

Mimo, iż moja skóra z natury jest dosyć sucha, a dzięki wprowadzeniu właściwej pielęgnacji śmiało mogę ją określić jako normalną, to mając na sobie makijaż lubi się wyświecać, zwłaszcza w strefie T. Najczęściej wynika to z tego, że wszelkie płynne formy kosmetyków mają u mnie wykończenie nawilżające i już same z siebie dają niewielki blask, jednak lubię je najbardziej, bo nie mają negatywnego wpływu na moją skórę. Mimo to pudry mocno matujące to u mnie totalnie obowiązkowy punkt, testuję ich naprawdę sporo i lubię kupować te wersje, z którymi jeszcze nie miałam do czynienia. Podobna historia miała miejsce z zakupem pudru od marki Hean. Jest to tego typu producent, który przez kila lat był raczej nieobecny w mojej makijażowej przygodzie, ale ostatnimi czasy pojawiają się naprawdę coraz częściej. Tym razem padło na puder ryżowy, który z definicji ma być kosmetykiem o intensywnym działaniu matującym i pochłaniającym sebum. Propozycja zamknięta została w opakowaniu w formie małego słoiczka o pojemności 8 gram. Jego wieczko jest w odcieniach czerni oraz srebra wpadającego w biel. Umieszczono tu takie informacje jak logo marki produkującej i nazwa produktu. Samo denko jest przeźroczyste, dzięki czemu widzimy, ile produktu nam jeszcze pozostało. Sam puder jest dosyć grubo zmielony, lubi zbierać się w grudki. Do zestawu nie dołączono żadnego puszka, dlatego też aplikowałam go za pomocą gąbeczki. Służył mi jedynie do matowienia strefy T, gdyż na policzki lubię nakładać bardziej nawilżające, czy nawet rozświetlające rozwiązania. Niestety, ale bez wykonania bakingu ten kosmetyk już po dwóch godzinach całkowicie zanika. Nie dość, że nie daje uczucia utrwalenia to jeszcze cera zaczyna wyglądać chyba jeszcze gorzej niż gdyby w ogóle się jej nie przypudrowało. Bardzo mocno odbija światło, daje taki intensywnie tłusty efekt. Całość wygląda nieco inaczej w przypadku, gdy zastosujemy ten puder w formie bakingu. Ja go sobie nie oszczędzam i nakładam faktycznie konkretną warstwą, po czym mając na twarzy taką obsypkę kończę wykonywanie makijażu na policzkach oraz na brwiach. Następnie nadmiar zdejmuje dużym, zbitym pędzlem. Oczywiście, puder ten trochę bieli, ale łatwo idzie to wyprowadzić i w miarę wyrównać np. za pomocą bronzera czy różu. Tak zaaplikowany kosmetyk od Hean znacznie zwiększa swoją trwałość, dodatkowo matuję na dłuższy okres czasu i ładnie wygładza. Sam kosmetyk jednak i tak jest bardzo przeciętny, bo zdecydowanie nie jest to efekt, którego możemy oczekiwać po zaaplikowaniu pudru ryżowego. Podsumowując, produktowi temu brakuje trochę do tego, żeby określić go jako bardzo dobry, o idealnym już nie wspominając. Moim zdaniem jest po prostu niedopracowany, a trochę szkoda. Raczej już nie powrócę.

Puder często w promocji można zakupić w drogerii Hebe. Puder jest bardzo wydajny. Świetnie matuje i wykańcza makijaż. Zapobiega świeceniu się. Nie wysusza i nie podkreśla wysuszonych skórek. Nie rozjaśnia tylko dostosowuje się do cery.

Kupiłam puder z ciekawości na promocji w hebe. Moja cera jest w ostatnim czasie przesuszona i moje standardowe pudry mocno podkreślały suche skórki. W tym przypadku tak nie jest. Bardzo polubiłam się z tym pudrem. Jest biały jednak nie bieli, idealnie łączy się z podkładem. Nie wysusza i nie podkreśla suchych skórek. Trzyma mat, a cera wyglada naturalnie. Zdecydowanie kupię ponownie ten produkt.

Puder daje ładny, równomierny mat. Twarz zyskuje jedwabiste wykończenie, nie tworzy się efekt maski. Puder jest drobno zmielony oraz nie wybiela cery. Dobrze łączy się z innymi kosmetykami. Nie wysusza skóry, nie blokuje porów. Niestety, mat nie utrzymuje się tak długo. Po kilku godzinach produkt zbiera się pod oczami oraz w zmarszczkach mimicznych, co daje nieestetyczny efekt. Dodatkowo, przy aplikacji strasznie się pyli. Kupiłam go skuszona dużą ilością pozytywnych recenzji, ale niestety ten puder nie jest dla mnie.

Na ten puder polowałam dość długo aż w końcu udało mi się trafić na jego promocje w Hebe. Jestem posiadaczką cery mieszanej i przerobiłam w swoim życiu sporo pudrów matujących. Ten produkt różni się od poprzednich przede wszystkim trwałością. Świetnie matuje skórę na wiele godzin.Pozostawia jedwabiste wykończenie, dzięki czemu buzia jest bardzo gładka. Nie bieli skóry i nie wysusza jej,jest delikatnie zmielony. Bardzo ładnie wygląda na buzi .W tym produkcie nie zauważyłam jak narazie żadnych wad,tylko same zalety. Polecam

Puder ryżowy z marki Hean kupiłam z dwóch powodów, bo lubię testować nowe pudry I akurat była promocja w Drogerii Hebe. Puder na pierwszy rzut oka jest biały, ale w rzeczywistości jest transparentny. W środku posiada standardowe sitko i jest bardzo gładko zmielony. Po nałożeniu idealnie stapia się z cerą, nie wybiela oraz nie zmienia koloru podkładu. Dobrze matuje na wiele godzin i absorbuje sebum. Ja po jego nałożeniu wyświecam się dopiero o dobrych paru godzinach i to tylko w strefie ‘T’. Nie wysusza skóry i nie blokuje porów. Twarz po nałożeniu tego pudru jest aksamitnie gładka. Dzięki niemu moja skóra jest matowa przez wiele godzin i to w nim lubię najbardziej.

Zazwyczaj nie używam pudrów sypkich - do wykonywania makijażu preferuję te prasowane. Nie zależy mi też na maksymalnym macie - jako posiadaczka cery suchej zwracam większą uwagę na to, by nie przesuszał mojej cery. Puder ten kupiłam do wykonywania bakingu i osypki podczas malowania oczu - lubię stosować baking pod lekkie konturowanie, żeby w ten sposób podkreślić jeszcze bardziej kości policzkowe. Muszę przyznać, że w tej roli puder ten sprawdził się świetnie. Nadaje się do tego idealnie. Ostatnio użyłam go też do lekkich poprawek makijażu. Nie wybielił mi skóry, ładnie zmatowił, i wygładził - słowem, sprawił, że całość wyglądała tak, jak powinna wyglądać. Nakładany szerokim, puszystym pędzlem nie pozostawia smug i ładnie się rozciera. Moim zdaniem jednak jest nieco mało wydajny. Puder został zamknięty w ładnym, wytrzymałym opakowaniu, o które nie trzeba się martwić, że zniszczy się podczas użytkowania.

Ciężko mi wygłosić jednoznaczną opinię. Są dni kiedy kocham go,a są dni kiedy najchętniej wyrzuciłabym go do kosza. + ładnie matuje + nie wybiela + nie zauważyłam żeby widać go było na zdjęciach z fleszem + niska cena + wydajny + fajnie zmielony - czasem nakłada się jednymi wielkimi białymi plamami

Puder kupiłam z polecenia. Niecałe 30 zł w cenie regularnej więc ok. Już po pierwszej aplikacji jestem w szoku. Niby nic nadzwyczajnego ale po 4 godzinach od nałożenia zobaczyłam w lustrze matową skórę! Szok! Żaden drogeryjny puder nie dawał mi takiego efektu. Mało tego po 6 godz gdy już czoło zaczęło się nieco świecić po odciśnięciu bibułką sebum skóra dalej wyglądała nie skazitelnie. Puder doskonale się wtapia. Nie zostawia białej poświaty. Wygląda mega naturalnie i bardzo dobrze utrwala podkład. Nie ma efektu pudrowości i długo matuje-efekt który szukałam od dawna! Napewno kupię ponownie!

Niestety nie mogę zgodzić się z opiniami. Kupiłam puder ze względu na dobre oceny i zupełnie się u mnie nie sprawdził. Ten puder powoduje większe świecenie na mojej twarzy obojętnie jakiego kremu i podkładu użyję. Przesusza skórę i wygląda bardzo sucho. Stosowałam go przypudrowanego dużym pędzlem albo gąbeczką. Nie mam tendencji do przesady. Natomiast nie mam pojęcia, dlaczego u mnie się nie sprawdza. Będę go używać tylko od czasu do czasu, by się go pozbyć, ale to totalna porażka.

Puder kupiłam, ponieważ w drogerii nie było tego, którego zawsze używałam, więc stwierdziłam, że spróbuję i to był strzał w 10! Sprawdził się bardzo dobrze, po nałożeniu uzyskujemy ładne matowe wykończenie. Efekt matu potrafi się naprawdę długo utrzymać. Warto też wspomnieć, że nie wysusza skóry i fajnie się go aplikuje. Nie posiada żadnego konkretnego zapachu. Jeśli chodzi o cenę to jest bardzo atrakcyjna. Myślę, że zostanę przy nim na dłuższy czas:) Polecam!!

Puder jest drobno zmielony, nie pozostawia białej maski na twarzy, rozprowadza się bez smug. Świetnie matuje moją cerę mieszaną, efekt utrzymuje się przez 4-5h, Produkt w pełni spełnia moje oczekiwania:)