L'Oreal Paris Skin Perfection, 5 in 1 BB Cream Krem BB 5 w 1

Ten krem to moje odkrycie. Mam cere bardzo problematyczna, choc raczej bez wypryskow. Mam typowy tradzik rozowaty bez krost zato z rumienim na calych policzkach i nosie. Moja skora jest baaardzo kaprysna i tak tlusta ze nic nie jest w stanie jej zmatowic nawet czysta krzemionka. Ten krem doprowadza moja skore do cudownego stanu i to w bardzo krotkim czasie. Ten krem co prawda nie matowi mojej skory ale sprawia ze nie swiece sie jak prosie, doprowadza ten poblask do stanu mozna powiedziec elegancji. A pozatym pieknie wygladza pory, ujednolica koloryt i mimo ze odcien jasny wydaje sie bardzo ciemny to na skorze absolutnie nie powoduje efektu maski. Skora wygla i co wazniejsze czuje sie zdrowo. Uzywam go przez caly rok. Nie mam wrazenia swedzenia skory jakbym miala na sobie maske. Swietnie przyjmuje bronzer, nie tworza sie plamy. Jedyna wada dla osob z tradzikiem yo troche niski filtr uv. Kupilam go w rosmanie za ok 36, teraz niestety juz go nie ma. Dla mnie jest to hit absolutny.

Stosowalam wiele kremów BB Ale teraz ten zagościł już u mnie na stałe ! Pięknie pachnie. Super wygładza. Skóra przez cały dzień jest nawilżona. Nie podrażnia. Nie zatyka porów. Jest lekki. Łatwo się rozprowadza. Dobrze sie dopasowuje do kolorytu cery !!! Bardzo fajny nie tylko na upalne dni lata Ale i na mroźne zimy :)

Zupelnie nie przypadl mi do gustu. Wedlug mnie ma tylko dwie zalety: ladne opakowanie i to, ze bodajze jest na bazie gliceryny. Natomiast jego wady to: -cena nie jest adekwatna do jakości -mimo, ze krycie jest baardzo lekkie to pozostawia brzydkie przeswity -stosowany na krem dziwnie sie rozjezdza (tak wiem, ze to tez jest krem), a zastosowany samodzielnie nie nawilza skory wystarczajaco -kolor troche za kakaowo-rozowy (posiadam ciemniejsza wersje)

Kremy BB lubię, gdyż idealnie sprawdzają się na co dzień, gdy nie potrzebujemy pełnego makijażu, a przy okazji nie chcemy obciążać skóry podkładem. Skin Perfection zakupiłam z nadzieję, że będzie to naprawdę dobry produkt, zwłaszcza, że jego cena zbliża się do ceny regularnego podkładu, a nie koloryzujących kremów, które z reguły są dużo tańsze. Niestety, krem mnie zawiódł. Wybrałam kolor jasny (wybór odcieni waha się między light i medium) i w świetle drogeryjnym wydawało mi się, że dobrze wtopił się w skórę. W domu jednak okazał się odrobinę za ciemny, w dodatku z wyraźnie widocznym pomarańczowym wykończeniem, czego ogromnie nie lubię. Po pierwszej próbie okazało się, że z pudrem transparentnym komponuje się nieźle i nie muszę od razu wyrzucać go do kosza. Zacznijmy od nakładania, a mianowicie faktu, że produkt ten wydał mi się dość tłusty. Mam cerę mieszaną, więc liczyłam, że ukryje suche skórki na czole dzięki swojej konsystencji, ale okazało się, że nic z tego. Ani nie ukrył skórek, ani nie nawilżył skóry. Co więcej, błyszczałam się po nim niemiłosiernie - bez pudru ani rusz. Kolejną jego wadą jest fakt, że się roluje podczas nakładania - gdy tylko chciałam odrobinę skorygować posmarowane już miejsce, na palcach zostawały mi pomarańczowe wiórki. To domena najtańszych z najtańszych kremów, w przypadku l'Oreala taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Wygląd po aplikacji? W zasadzie ani na plus, ani na minus. Widać było, że czymś się posmarowałam, ale nie poprawiało to w żaden sposób mojego wyglądu. Więcej w tej materii działał puder, aniżeli krem BB. Po jakimś czasie zaczął zapychać pory, zakładam, że za sprawą tłustej konsystencji. Wyprysków nie było dużo, ale były. Co do jego zalet 5in1 to nie ma o czym mówić. 24h nawilżenia? Za nic w świecie? Ukrycie i redukcja niedoskonałości? Ukrycie może do jakiegoś stopnia tak, redukcja w żadnym wypadku. Złagodzone zaczerwienienia? Jeśli uznamy, że ukrycie problemu to jego złagodzenie, to może i się zgodzę... Daję dwie gwiazdki, za to, że ma ładne opakowanie, interesujący zapach oraz za fakt, że już po nałożeniu nie wyglądał tragicznie. Więcej się na niego nie skuszę.

jest bo jest - kupiony na promocji w rossmanie do przetestowania. no i nie sprawdził się kompletnie. mam mieszaną skórę - tłusta strefa T nie jest w żaden sposób zmatowiona, suche skórki dalej są suche. nie działa ani jako krem, ani jako podkład. plusy: +dostępność minusy: - nie kryje - nie matuje - nie nawilża wydaje mi się, że to wystarczy, żeby odradzić zakup.

Był to pierwszy krem BB jaki kupiłam w swoim życiu i było to wiele lat temu, kiedy wybór takich produktów na polskim rynku był niewielki. Teraz nie warto zawracać sobie nim głowy, jest wiele lepszych. Gama kolorystyczna bardzo ograniczona

Ten krem jest dobry dla skóry suchej, dla tłustej się nie sprawdzi, ponieważ jest dość tłusty i się świeci. Ma dość wysoki filtr UV, ładnie ujednolica koloryt skóry, trzyma się cały dzień, komfortowo się go nosi, nie robi plam. Minus jest taki, że trzeba go mocno przypudrować inaczej wejdzie w zmarszczki.

Jako krem BB powinien m.in. wyrównać koloryt skóry, ukryć niewielkie zaczerwienienia, czy nawilżać. Niestety ten produkt nie spełnia nic z tych rzeczy. Nie robi nic po prostu, jedynie to czuć, że się coś nałożyło. Są tylko dwa odcienie tego kremu i najjaśniejszy jest dużo za ciemny... Niestety nie polecam.

używam kremu bb od ponad roku, za mną 2 opakowania. kupiłam go przez przypadek, w nagłej potrzebie zrobienia sobie małej przyjemności :) używam jaśniejszego koloru - bałam się, że będzie za ciemny, ale ładnie się wtapia i nie zostawia po sobie śladu. nie oczekuję od kremu bb krycia, tylko ujednolicenia koloru i nawilżenia, gdy nakładam go na umytą twarz. +nie uczula (wielki plus!) +nie zapycha +ładnie wyrównuje kolor, tuszuje zaczerwienienia +nawilża +jest wydajny +filtr (ale i tak w lecie używam dodatkowego) -strefa T zaczyna się błyszczeć po 3-4 godzinach (niestety nie znalazłam innego kremu bb, który by sobie z tym poradził...) warto na niego polować na promocjach.

Używam go ok 2 tygodnie i wczoraj koleżanka w pracy spytała ,że ostatnio rozkwitłam ,ale nie wie czemu :) Mając ten BB na sobie czuję się piękna ,ale naturalnie piękna . Dzięki niemu nie mam efektu maski na twarzy , a twarz wygląda zdrowo, młodo i promiennie i co najważniejsze naturalnie . Bardzo fajnie się nakłada, nie potrzeba kremu , szybko się wchłania, nie ciemnieje, nie pozostawia tłustego filtru na skórze. Dla mnie ideał . Po lekkim przypudrowaniu spokojnie trzyma się ok 9 godzin bez poprawek :)

Opinia po pelnym miesiacu codziennego uzytkowania. Przekonałam się, że zaden kosmetyk Loreal nie jest wart swojej ceny. Nie dlatego, że są beznadziejne, a dlatego ze nie sa warte swojej ceny, bo w nizszej cenie mozna smialo kupic cos lepszego lub przynajmniej rownie dobrego. So couture - dobry a za drogi, ma lepszego i tanszego zastepce Cienie mono pure - dobre a za drogie, dwa cienie to prawie cena paletki zoeva I teraz ten krem BB - ZA DROGI i nie spelnia swoich zadan Nieprawdą jest, że krem BB nakładać trzeba na wcześniej jedynie oczyszczoną buzie (bo ktoś tu tak pisał), jeśli nasz krem, którego używamy na co dzień wchłonie się, można na niego nakładać BB. I tu rzeczywiście ten BB, z niektórymi kremami się nie lubi i roluje - ale to nie wina Loreal przecież. Krem bardzo fajnie sie rozprowadza, jest delikatny. Nawilżać rzeczywiście nawilża dobrze. Po jakims czasie od nalozenia rzeczywiscie widac wyrownanie kolorytu ALE DOSŁOWNIE NA GODZINE MAX DWIE - pozniej znika! Producent spełnia obietnice powierzchownie. A przecież, JEŚLI ZALEŻAŁOBY MI TYLKO NA NAWILŻENIU TO UŻYWAŁABYM TYLKO ZWYKŁEGO KREMU. Na zaczerwienia rowniez nie pomogl dla ścisłości. Daje 2 za nawilzenie

Od kremu bb wymagam krycia w stopniu średnim, natomiast ten krem absolutnie nie działał jako "lekki trem koloryzujący/tonujący" - równie dobrze mogłabym nie nakładać nic na skórę tylko zwykły krem, ponieważ efekt był zerowy na mojej cerze. Jestem rozczarowana. Oddałam młodszej siostrze, która na pewno się ucieszy, bo takie krycie zadowoli chyba jedynie nastolatkę - pod warunkiem, że nie ma wyprysków, które chciałaby ukryć. Ja tymczasem pozostanę czy moim ukochanym CC z Bourjouis. Na ten krem nie warto wydawać pieniędzy, skóra się po nim świeci, nie pielęgnuje w odczuwalnym stopniu - nie kryje, to co robi? - prawie nic. No dobra - opakowanie ma urocze.

Nie rozumiem tak wielu negatywnych opinii odnośnie nakładania tego produktu. To jest KREM a nie podkład także stosuje się go na gołą skórę ewentualnie na serum. Wracając do recenzji: Plusy: - najważniejsze jest to, że mnie nie uczula co robi teraz prawie każdy nowy produkt nakładany bezpośrednio na twarz -nie zapycha porów a wręcz przeciwnie pięknie je wyrównuje i optycznie zmniejsza - bardzo dobrze nawilża, daje błyskawiczny efekt po uczuciu ściągnięcia przez umycie twarzy żelem - latem używałam odcienia ciemnego, jednak jakiś czas temu zauważyłam wspominane przez Was plamy także kupiłam jaśniejszy kolor i nadal wszystko jest ok - ładnie wyrównuje koloryt skóry, jest niewidoczny i bardzo dobrze współgra z sypkim pudrem i innymi kosmetykami kolorowymi Minusy: - mógłby trochę bardziej kryć ale i na to znalazłam sposób Ogólnie jestem z niego bardzo zadowolona i używam go nawet teraz, zimą bo moja skóra nie domaga się zmiany produktu na cięższy bo z nim się bardzo polubiła Używam tego produktu od: odkąd wszedł na rynek Ilość zużytych opakowań: w trakcie trzeciego

+ łatwo się rozprowadza + nie pozostawia smug + nie tworzy efektu maski + porządnie nawilża + nadaje ładny, wyrównany koloryt cerze + ukrywa zaczerwienienia + maskuje niedoskonałości, krostki itp + całkiem przyzwoicie radzi sobie z cerą mieszaną :) + wydajny - mam go ok 3 m-ce - odcień light jest trochę zbyt ciemny, ale myślę że w lecie będzie idealny :) Trafia do mojej torebki BB KWC Używam tego produktu od: 3 miesiąca Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Kupiony w zestawie, więc nie powinnam narzekać, ale nie będę też chwaliła czegoś, co d*** nie urywa! Pod względem pielęgnacji, można powiedzić, że jest ok, ponieważ przez miesiąc stosowania cera jest widocznie bardziej gładka i mam ładny koloryt. Jednak jak na cenę, to pozostawia wiele do życzenia. Choćby efekt "plam" - jeśli zdarzy Ci się nakładać go palcami, masz 99% pewności, że bedziesz ywglądała, jakbyś użyła miejscowo ciemniejszego korektora! Uzycie gąbeczki, nieco pomaga, ale musisz się napracoawać, a nie tego się przecież spodziewamy po kosmetyku tej marki i w tej cenie! No i "zacierka" - stosowany bez pudru, po prostu roluje się, a z użyciem pudru i tak trzeba odczekać (minimum "akademicki kwadrans"), żeby nie wyglądać, jak po żuciu podkładku "Made in targowisko". Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: męczę to jedno...

Tak się wkurzyłam, ze postanowiłam pierwszy raz wystawić komentarz. Skusiłam się różowymi ładnymi opakowaniami całej serii Skin Perfection. Krem na dzień i serum są ok, ale ten BB to jakąś kpina... Plusy ******- brak Minusy: - mam odcień ciemny, który moim zdaniem po nałożeniu trochę się wtapia, po czym ciemnieje robią się plamy na policzkach ...bleh, dziwactwo - nie da się go nałożyć ani na serum (nawet to z serii Skin Perfection) ani na krem nawet najszybciej wchlaniajacy się -cena 30zl - jak na taki bubel to fortuna, znam lepsze nawet tańsze np. Mixa, bielenda.. Gdyby nie te plamy można by się jakoś od biedy do niego przekonać. Polecam nakładanie bezpośrednio na sucha skórę. Więcej nie kupię i prędzej się przeterminuje niż go zuzyję. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: Mniej niż 1

Produkt jest tragiczny, dawno nie miałam takiego bubla. Strasznie się roluje nie jestem wstanie nałożyć go na twarz. W dodatku nie można stopniować krycia, no bo niby jak skoro tak bardzo sie roluje, nie jestem w stanie powiedzieć nic pozytywnego. Wygląda nieestetycznie na twarzy, fujjj! Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Jestem zdecydowanie na nie. Nie jestem w stanie nawet dokładnie powiedzieć jak produkt zachowywałby się na mojej twarzy, ponieważ pomimo wielu prób ani razu nie udało mi się go nałożyć na twarz żeby twarz wyglądała \'jako tako\' i za każdym razem musiałam go zmyć. Minusy: okropnie się roluje bardzo szybko zasycha nie nadaje się nakładając go pod krem Plusy: bardzo ładne estetyczne opakowanie Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego