Perfecta All Day Under Mask Cover Fluid długotrwale kryjący

Jeden z moich ulubionych w budżetowej cenie. Podkład zamknięty w szklanej, transparentnej butelce z czarnym dozownikiem pompką - konsystencja produktu ani nie wodnista, ani nie gęsta, taka w sam raz. Bardzo dobrze kryje niedoskonałości i zaczerwienienia oraz jest dość odporny na otarcia/przetarcia. Nie załamuje mi się w zmarszczkach mimicznych i bruzdach na twarzy, dobrze pokrywa całą twarz. Jest naprawdę bardzo trwały, wytrzymuję w nim praktycznie cały dzień w stanie nienaruszonym. Uwielbiam go i często do niego wracam.

Fluid długotrwale kryjący All Day Under Mask Cover marki Perfecta otrzymałam jako dodatek do gazety. Produkt spodobał mi się od pierwszego użycia, ponieważ pomimo lekkiej konsystencji ma świetne krycie, które zapewnia skorygowanie niedoskonałości, wyrównanie kolorytu skóry i idealnie gładką skórę. Testowany przeze mnie kolor fluidu Porcelain jest według mnie zbyt ciemny dla osób z jasną karnacją. Fluid bardzo ładnie rozprowadza się na skórze bez względu czy jest aplikowany gąbeczką, pędzlem czy opuszkami palców. Produkt jest niesamowicie trwały i faktycznie jest odporny na ścieranie. Fluid posiada w składzie hialuronowy, witaminę E dzięki którym skóra jest nawilżona. Opakowanie jest estetyczne i praktyczne. Dzięki dozownikowi można precyzyjnie odmierzyć odpowiednią ilość produktu. Fluid jest bardzo wydajny. Fluid można używać przez 12 miesięcy od otwarcia.

Kurcze ! Znów trafiłam na na prawdę dobry podkład ! Balam się, że najjaśniejszy odcień okaże się za ciemny przy mojej jasnej karnacji, ale wpasował się idealnie. Nie jest pomarańczowy, bardziej wpada w żółty odcień, ale bardzo naturalny. Pozwala budować krycie i cały czas wygląda delikatnie, nie obciążając cery. Przy nim nie muszę używać nawet matującego pudru, bo zostawia matowe wykończenie bez żadnego wyświecania. Mam cerę normalna/mieszaną i zauważyłam, że mimo wszystko może podkreślić suche skórki. Mimo to uważam, że jest warty uwagi. Do tego znajduje się w buteleczce z zakręcaną pompką co uważam za duży plus, bo podkład jest podwójnie chroniony. Nie ciemnieje na twarzy. Ma specyficzny zapach więc jeśli ktoś jest bardzo na to wyczulony, to może nie być zadowolony przy aplikacji. Ale mi on zupełnie nie przeszkadza. Efekt jaki daje jest tego wart.

Jeśli potrzebujesz krycia na codzień a nie chcesz katować ciagle cery niezawodnym Revlonem ten podkład będzie dobrym zamiennikiem. Co prawda to 16h deklarowane przez producenta to dość na wyrost, ale cały dzień 8-18 spokojnie wytrzyma. Może delikatnie przytrzeć się od dotykania buzi, ale nie wytrzeć całkowicie. Nie robi efektu maski, ładnie stapia się ze skórą. Zapach jest ok, nie jest bardzo rzucający się w nos a po aplikacji ulatuje. Używam na codzień zamiast Revlonu, którego kiedyś tak…stosowałam codziennie nawet latem. Niestety z racji solidnych rumieńców i przez to dyskomfortu bycia burakiem potrzebowałam dobrego krycia i wytrzymałości. Od jakiegoś czasu postanowiłam poszukać zamiennika i w tej cenie jest to bardzo dobry wybór. Szkoda, że wybór odcieni jest tak skromny. Ja akurat trafiłam, ale obiektywnie ujmując kilka więcej byłoby ok.

Podkład jak najbardziej zasługuje na miano - under mask. W mojej pracy, codziennie używam maseczki i ten podkład wygląda pod nim idealnie. Nic się nie ściera, a jeśli już to delikatnie się wtapia w skórę. Jest dość wydajny. Minusem na pewno jest kolor. Do mojej jasnej karnacji trudno było mi dobrać odcień. Ja miałam porcelain, ale i tak wydawał się zbyt pomarańczowy do mnie. Można go delikatnie zneutralizować białym pudrem.

Miałam juz miliony podkładów, z moja tłusta cera ciężko żeby cos sie utrzymało na mojej twarzy długo i przyzwoicie, ale z tego podkładu jestem bardzo zadowolona, nie dosc ze trzyma długo to wygląda bardzo ładnie a wcale nie jest drogi, czasem nie warto chyba przeplacac

Zacznę od tego, że gama odcieni tego produktu jest dość uboga. Do wyboru mamy tylko 3 odcienie. Jednak mimo to udało mi się dobrać idealny kolor. Mój odcień to Porcelain, wpada w żółte tony, jest najjaśniejszy z tych trzech produktów. Jednak muszę zaznaczyć, że nie jest to typowy jasny odcień. Podkład jest bardzo trwały. Do jego nakładania używam gąbeczki, nie tworzy smug. Fajnie zakrywa drobne niedoskonałości i wygładza. Jest odporny na ścieranie. Ma satynowe wykończenie, ladnie wygląda na buzi. Moim zdaniem jest to bardzo dobry podklad i jego cena zdecydowanie kusząca.

Uważam, że ten podkład jest naprawdę niezły. Świetnie kryje i zgodnie z założeniami producenta, jest naprawdę trwały. Niestety jednak pompka bardzo szybko się zepsuła i musiałam wydobywać produkt w inny sposób - wyciągając nakrętkę i rurkę, ale może to wyjątkowa sytuacja, taki jeden wadliwy egzemplarz. Nie do końca pasuje mi zapach, kojarzy mi się z kosmetykami starszego typu, nawet nie wiem jak go określić :) Szkoda że nie ma jakichś składników nawilżających czy odżywiających ale biorąc pod uwagę fakt, że trwałość jest naprawdę super, można to producentowi już odpuścić i nie biorę tego za minus :)

Od długiego czasu poszukiwałam podkładu, który sprawdzi się na mojej tłustej cerze. I znalazłam! Podkład fajnie zakrywa niedoskonałości, wygląda naturalnie na twarzy, nie ściera się i nie wyświeca się. Poprzednie podkłady wyglądały ładnie na twarzy przez 2-3 h maksymalnie, później moja twarz się świeciła, podkłady schodziły z nosa, brody. W tym przypadku podkład wytrzymuje ok. 9 godzin w szkole w stanie bardzo dobrym. Jestem zachwycona. Jedyną wada są rzeczywiście kolory, które są za ciemne. Jednak znalazłam odpowiedni kolor dla mnie Porcelain, który chyba jest jedynym z jasnych i nie wyglądających nienaturalnie pod względem kolorystycznym. Zaletą jest atrakcyjna cena oraz wszystko co wspomniałam wyżej:trwałość, wygląd itp. Bardzo polecam dziewczyny!

Znając "starszego brata" tego podkładu nie wahałam się długo, zwłaszcza, że akurat trwała promocja i można go było kupić z dużym rabatem. Korzystając z okazji kupiłam dwa, jeden na zimę, kiedy potrzebuję jaśniejszego odcienia i drugi na lato, bo jednak nieco się opalam. Odnalazłam w tym produkcie wszystkie zalety wersji, której używałam wcześniej oraz kilka dodatkowych plusów. 1/ odcienie - wydają się dość zbliżone, ale jednak jest między zauważalna różnica. Jak dla mnie rozwiązaniem jest kupno 2 różnych i mieszanie ich ze sobą w razie potrzeby. Poza ekstremalnymi przypadkami każdy znajdzie coś dla siebie, wystarczy dobrać odpowiedni kolor. Dla mnie porcelana na zimę (chociaż trochę czasem rozjaśniam - bezproblemowo miesza się zarówno z podkładami jak i rozświetlaczami czy rozjaśniaczami) i natural (lekko ciemniejszy) na lato. Light beige byłby chyba już zbyt ciemny, więc go nie kupiłam i nie oceniam. W perfumerii przetestowałam go najpierw na dłoni i Porcelain wyglądał dość jasno oraz żółto, w dodatku był bardzo mocno kryjący, więc się zawahałam, ale na szczęście dałam mu szansę. Na twarzy wygląda idealnie, po prostu niezauważalnie. efekt drugiej skóry, tylko dużo lepszej. Lekko świetlisty, na mojej skórze (normalna -> lekko mieszana), wystarczająco długo jest plastyczny, żeby dokonać poprawek, potem zastyga i nosi się dobrze. 2/ aplikacja - po prostu bajka. Żegnajcie pędzle, gąbeczki, aplikatory i co tam jeszcze! kilka lekkich ruchów dłonią i podkład rozprowadzony idealnie. Aż żałuję, że firma nie wypuściła korektorów! 3/ opakowanie - szklana butelka, aplikator z opcją zamknięcia, porządna "nakrętka"?, aplikator, który podaje odrobinę produktu - jak dla mnie jedna pompka może byc wystarczająca, ale mogę chcieć nałożyć dwie i to jest dokładnie tyle ile wciskam. Może design taki sobie (te różowe litery i mangowe rysunki są nie dla mnie). Nadruki nietrwałe, będą się szybko ścierać, ale może lepiej, że producent zaoszczędził na tym niż na kwestiach istotnych z punktu widzenia użytkowniczki. 4/ komfort noszenia i wygląd - produkt ładnie wygląda na tzw. trudnych partiach twarzy (np. na nosie - tu nie każdy się sprawdza i czasem mimo wielu różnych technik efekt jest daleki od doskonałości), nie ściąga, ładnie wychodzi na zdjęciach (z fleszem czy bez) i faktycznie nie ściera się pod maseczką. Bezproblemowy w połączeniu z innymi kosmetykami. Moim zdaniem wygląda znacznie lepiej niż niektóre wysokopółkowe podkłady. 5/ Demakijaż - żadnych problemów. 6/ wpływ na skórę - moim zdaniem lekko nawilża, nie zapycha. Produkt świetny!

Bardzo ładnie wyglada na buzi,posiadam kolor Porceline i mimo moich obaw po sprawdzeniu koloru w drogerii iż będzie za ciemny po nałożeniu okazał sie idealny, świetnie stopił sie ze skórą. Krycie jest raczej średnie,podkład nie przykrywa wszystkich niedoskonałości ale taki stopień krycia w codziennym makijażu jest dla mnie okej. Konsystencja jest bardzo przyjemna,nie obciąża buzi, zadziwiająco komfortowy! Co do trwałości bardzo mnie zaskoczył,tym bardziej że raczej nie pudruje go odrazu po nałożeniu a raczej w ciagu dnia jeśli jakieś partie twarzy zaczynają sie mocniej świecić,a mimo to nie ściera sie szybko z buzi nawet przy kontakcie z maseczką, Bardzo podoba mi się jego wygląd na twarzy, bardzo świeży, naturalny glow a buzia jest ładnie wygładzona. Jestem pewna że przez dlugi czas bedzie to mój numer jeden do makijażu dziennego :)

Podkład dlugotrwaly tak jak mowi producent tu sie zgadzam jest minus brzydko pachnie skusila mnie cena 11 zł zzzzzzzzzzszzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz

Podkład zakupiłam zachęcona jedną z youtuberek, choć w swoim kuferku mam mnóstwo innych podkładów i nie żałuję ! Podkład zamknięty jest w szklanej buteleczce z pompką , co ułatwia jego dozowanie. Posiada przyjemny kwiatowy zapach , super się rozprowadza i pozstawia buzię wyglądającą świeżo i promiennie. Jeśli chodzi o krycie, nie oczekuję pełnego krycia , więc nakładam pędzlem lub blenderem jedną warstwę, a póżniej dokładam ździebko w razie potrzeby. Fluid się nie waży , nie ciasteczkuje, współgra z lekkimi korektorami pod oczy i pudrami. U mnie wytrzymuje upały 30 stopni. Jego atrakcyjna cena ( ok 20zł ) dodatkowo działa na plus. Posiadam kolor natural i mam wrażenie że ma żółte tony i lekko ciemnieje , dlatego używam go na lekko opaloną twarz.

Podkład marki Perfecta jest naprawdę świetnym kosmetykiem niemal pod każdym względem oprócz jednego aczkolwiek bardzo istotnego aspektu wpływającego niestety na jego bardziej negatywną ocenę. Podkład ma przyjemną konsystencję, rozprowadza się jak marzenie, Jego nałożenie trwa dosłownie kilka chwil. Nie powoduje zacieków i nierówności, cudownie wygładza cerę, ma aksamitne piękne wykończenie. Nie czuć go na twarzy, nie podkreśla porów ani nie wchodzi w zmarszczki. Jest bardzo trwały i odporny na ścieranie. Rzeczywiście jako jeden z nielicznych jest w stanie przetrwać w dobrym stanie pod maseczką. Wydawać by się mogło, że trafiłam w podkład niemal idealny i faktycznie by tak było gdyby nie gama kolorystyczna. To że są dostępne tylko 3 odcienie to jeszcze nie jest dramat ale prawdziwym dramatem jest ich kolorystyka. Ciemne, nienaturalne, mocno pomarańczowe i wszystkie do siebie podobne. Ja zdecydowałam się na odcień light beige i zamiast oczekiwanego jasnego lub średniego żółtego beżu takiego jak w większości podkładów o takiej nazwie odcienia mamy tu niezłą średnią pomarańczę albo efekt po intensywnym solarium. Z moją cerą i jej odcieniem dodam że wcale nie najjaśniejszym ten odcień w ogóle nie współpracuje i nie wygląda na niej najlepiej. Z takim odcieniem na twarzy nie czuję się komfortowo. Pozostaje mi mieszanie go z bardzo jasnym innym podkładem ale wtedy niestety podkład ten traci połowę swoich właściwości i nie zachowuje się tak dobrze na twarzy. Nie wiem kto opracowywał kolorystykę tego produktu ale to prawdziwy strzał w kolano dla tego naprawdę świetnego kosmetyku. Myślę że gdyby odcienie były jaśniejsze, bardziej naturalne, w neutralnej lub nieco żółtej kolorystyce byłby to prawdziwy hit - zwłaszcza za taką cenę. Naprawdę szkoda.

Podkład kupiłam zachęcona recenzją jednej z YouTuberek. Zapłaciłam za niego 19,99 i mam odcień Vanilla. Niestety do wyboru w drogerii były tylko 3 odcienie z czego Light Beige i Natural są bardzo ciemne i pomarańczowe co było dla mnie nie lada zaskoczeniem, ponieważ inne podkłady kupuję właśnie w odcieniu Natural (mam oliwkową cerę). Obawiam się, że dla osób o jasnej karnacji odcieni raczej nie będzie na tę chwilę. Podkład natomiast pięknie siedzi na twarzy i faktycznie długo się utrzymuje. Miałam go przez 8 godzin pod maseczką w pracy i nadal ładnie się prezentował po przyjściu do domu. Nie zapycha, jest wydajny a moje pory w okolicach nosa ładnie zostały wyblurowane. Na pewno jeszcze po niego sięgnę.