Z Premium Beauty Balm Dr. Jarta po raz pierwszy zetknęłam się, kupując zestaw miniproduktów. Natychmiast po zużyciu próbki kupiłam pełnowymiarowy krem bb.
Krem nakładam po oczyszczeniu twarzy i użyciu lekkiego kremu nawilżającego. Jeżeli użyję bazy, krem trzyma się do wieczora, ale i bez niej nie wymaga większych poprawek w ciągu dnia.
Co lubię w tym kosmetyku?
Jego największą zaletą jest niesamowity efekt jaki zauważymy kilka chwil po nałożeniu, gdy już stopi się ze skórą. Mam normalna cerę, która, z racji intensywnego trybu życia, ma tendencję do szarzenia, przesuszania, drobnych niedoskonałości i cieni pod oczami. Natomiast kilka chwil po nałożeniu tego kremu twarz wygląda na wypoczętą, wyspaną, młodszą, lekko muśniętą słońcem - jak na wakacjach.
Krem bb nie podkreśla skórek i linii, rozświetla i wygładza. Nawilża, choć jeżeli użyjemy pod niego zbyt tłustego kremu, po kilku godzinach buzia zaczyna się świecić w strefie T, co wymaga zmatowienia bibułką lub sypkim pudrem. Nie wiem zatem jak sprawdzi się na tłustej cerze.
Ochrona przeciwsłoneczna: wysoki filtr 45 zapewnia bardzo dobrą ochronę. Nie muszę stosować dodatkowego filtra. Dodatkowo na plus jest to, że kosmetyk nie zapycha mi porów.
Konsystencja: kremowa, lekko śliska, łatwo się rozprowadza.
Kolor: dość ciemny, beżowy bez odcienia różu, dopasowuje się do karnacji, nie tworzy efektu maski. Kolor pasuje zwłaszcza osobom ciemnowłosym, o lekko oliwkowej lub bladej, żółtawej karnacji ( sprawdzone na kilku koleżankach o różnych karnacjach).
Krycie: od lekkiego do dość mocnego,zależy od ilości użytego kosmetyku i techniki nakładania.
Opakowanie: stojąca sztywna tuba o złotym kolorze, precyzyjnie wykonana, napisy nie ścierają się. Wyposażona w pompkę, ułatwiającą dozowanie kosmetyku. Lubię ładne rzeczy a Dr. Jart bardzo odpowiada mojej estetyce:)
Dodam, że produkt jest bardzo wydajny, opakowanie wystarcza mi na około 5 miesięcy, po jedna-dwie ,,pompki’’ dziennie.
Podsumowując, jest to moim zdaniem wybitnie dobry krem bb, na codzień zastępuje z powodzeniem podkład, co do niedawna wydawało mi się niemożliwe.
Jeżeli ktoś ma możliwość, bardzo polecam spróbować. Obecnie BB Premium Beauty Balm nie jest już dostepny w perfumeriach w Polsce, co uważam za ogromną stratę. Jednak moje uwielbienie do tego kosmetyku jest tak duże, że zaopatruję się w niego w czasie wakacji i wyjazdów. Ostatni egzemplarz kupiłam w sephorze na Korfu, kosztował 39 euro.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie