Christian Dior, Dior Homme Cologne 2013 EDT

Christian Dior, Dior Homme Cologne 2013 EDT

Średnia ocena użytkowników: 5 /5

Pojemność 75 ml
Cena 319,00 zł
Pojemność 125 ml
Cena 495,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

`Dior Homme Cologne 2013` to cytrusowo - aromatyczne perfumy dla mężczyzn, wydane w 2013 roku. François Demachy odnawia zapach `Cologne`, mityczny akord perfumiarstwa, nadając mu współczesny charakter. Przyjemność w swojej prostocie, hesperydowa, cytrusowa świeżość o subtelnie otulającej bazie. Biała świeżość, z domieszką swobodnej elegancji. Wyrafinowana sygnatura marki wokół nut bergamotki kalabryjskiej, kwiatu grapefruita i białego mchu. `Dior Homme Cologne` to śmiałe połączenie luksusu, w radykalnej, prostej formie.

Kategoria: cytrusowo - aromatyczna

Nuty zapachowe:
nuta głowy: kalabryjska bergamotka
nuta serca: kwiat grejpfruta
nuta bazy: piżmo

Cechy produktu

Rodzaj
wody toaletowe
Pojemność
>100ml, 50 - 100ml
Nuty
zielone / cytrusowe, ziołowe / fougere
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 2

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 5 /5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Więcej ocen Schowaj

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

LATO :)

Mistrzowska kompozycja zaledwie trzech nut zapachowych - bergamotka kalabryjska, kwiat grejfruta i piżmo. Niby proste jak budowa cepa (choć nie wiem co to jest cep), ale jak widać, mało komu się to udaje - a próbują przecież wszyscy. Dior stworzył zapach, na widok którego i po popsikaniu się nim - chce się śmiać, skakać i jechać na wakacje. Paradoksalnie jednak, ten słoneczny zapach kojarzy się z wielkim miastem, klimatyzowanymi drapaczami chmur i białymi kołnierzykami, a nie z wsią, rzeczką, plażą, morzem, tudzież brudnymi nogami oblepionymi piachem i solą.

To białe słońce i błękitne niebo w minimalistycznej butelce (niestety z dużą ilością towarzyszącego plastiku). Śródziemnomorski cytrus, przechodzący w południowy cytrusowy kwiat, kończący się delikatnym, dyskretnym piżmem. Nie męczy żadnym typowo męskim pierwiastkiem, ostrym ziołem, syntetycznym zamszem, mydlinami czy moim osobistym upiorem czyli lawendą. Jest rześkość, jest szyk, jest piękno (choć zwyczajne do bólu). Dior po mistrzowsku, bez napinki, wręcz z zapasem, ominął wszelkie cytrusowo-domestosowe pułapki, nie zabrnął w starodawną wodę kolońską, nie przedobrzył żadnym pseudo-łąkowym zielskiem. Stworzył zapach tak fajny, tak ładny, tak elegancki i tak energetyzujący, że aż się gęba cieszy.

No i mały szczegół techniczny - niech wszystkie inne marki nauczą się od Diora, jak robi się rozpylacz idealny - który przy jednym małym dotknięciu rozpyla wielką chmurę mikroskopijnych kropelek, niemal opiłków, tak małych i tak lekkich, że unoszą się i wibrują w powietrzu, bezczelnie ignorując wszelkie prawa grawitacji.

To udany przykład letniego, rześkiego zapachu, który dodaje kobiecości, jeśli jest używany przez kobietę i który dodaje męskości, jeśli jest używany przez mężczyznę. Przypuszczam, że na upały może być wyśmienity.

Czy kupiłabym ten zapach? Teoretycznie tak.
Kupiłabym tę ulotną chwilę rześkości, słońca, oceanu, wakacji...
Czy faktycznie kupię? Raczej nie kupię czegoś tak zwykłego za tak niezwykłe pieniądze.

Używam tego produktu od: testy
Ilość zużytych opakowań: testy

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Najlepsza woda kolońska w mainstreamie..

Francois Demachy udowodnił tym zapachem, że w kategorii wód kolońskich jako perfumiarz jest absolutnym Maestro i mało kto może mu się równać (w tej chwili na myśl przychodzi mi tylko Lorenzo Villoresi).

Zwykle nie zwracam zbytniej uwagi na flakony, ale ten jest przepiękny. W tej chwili jeden z najładniejszych, o ile nie najładniejszy ze wszystkich dostępnych w perfumeriach sieciowych. Atomizer, jak niemal wszystkie sygnowane logiem marki Dior, działa fenomenalnie, pozwala różnicować ilość cieczy wypuszczanej z flakonu.

Sam zapach jest dosyć prosty, ale to dobrze, bo i taka jest idea wody kolońskiej. Początek to bardzo soczysta cytryna, tudzież bergamotka(ja czuję czystą cytrynę), która ładnie układa się na skórze. Po kilku godzinach jej aromat jest niesamowicie złagodzony jakimś białym kwieciem(ze składu wynikałoby, że to kwiat grejpfruta, lecz niestety nie miałem okazji powąchać tego kwiatu, więc poprzestanę na kolorze białym). I tu następuje koniec rozwoju perfum. W bazie zapewne jest piżmo, ale jest ono wg mnie utrwalaczem(jak wiadomo, nuty cytrusowe zwykle są ulotne).
Trwałość tych perfum potwierdza moją tezę o utrwalaczu, gdyż utrzymują się na mnie ok. 12-16 h, niezależnie od pory roku. Projekcję uważam za przeciętną, przez cały kilkunastogodzinny czas, co i tak jest doskonałym wynikiem.

Kto nie zna, niech szybko nadrobi zaległości. Te perfumy są po prostu piękne. Jeden z najlepszych zapachów 2013 roku wg mnie....

Używam od roku i trzech miesięcy.
Zużyłem parę odlewek, ale na pewno kupię flakon.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    306
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    1057
    pochwał

    9,75

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    1037
    pochwał

    9,65

Zobacz cały ranking