Dottore Cosmeceutici Retino PA 1% Intensywnie odbudowujący krem na noc z witaminą A

Krem stosuję od miesiąca na noc. Zakupiłam świąteczny zestaw w lepszej cenie niż solo Pierwsze dni byłam zachwycona gdyż wyraźnie zmniejszył pory i ożywił cerę. Rano stosuję krem C flush tej samej marki. Od ostatnich chwil mam wrażenie, że cera po tym duecie nadal woła o nawilżenie. Pojawiły się dodatkowej suche skórki i uczucie ściągnięcia. Nie zauważyłam u siebie złuszczenia ani pieczenia. Jest to produkt warty zainteresowania ale w porównaniu z SkinCeuticals wybieram Skin gdyż odnoszę wrażenie, że działanie ma silniejsze i docelowo jest skuteczniejszy. Zakup tylko online.

Do kremu namówiła mnie kosmetyczka bo zabiegu z retinolem tej samej firmy (maseczka, którą zostawia się na twarzy 8h po czym następuje ok. trzydniowe mocne złuszczanie). \\n \\nBardzo zaprzyjaźniłam się z tym kremem z uwagi na: \\n- świetną teksturę (treściwą ale nie ciężką) \\n- uczucie jakie daje mojej skórze od razu po nałożeniu (skóra go spija, od razu się wygładza) \\n- cudny zapach (bardzo charakterystyczny ale mnie uzależnił) \\n- efekty (tu w szczególności mocny efekt wygładzenia, wyrównania kolorytu, nadania blasku od wewnątrz i uspokojenia niedoskonałości - co do efektu przeciwzmarszczkowego nie jestem aż tak przekonana ale jeszcze takiego efektu nie oczekuję). \\n \\nUwaga - krem ma bardzo intensywny żółty kolor, który może drażnić (mimo że to krem na noc), ale u mnie daje on właśnie fajny efekt jakby lekkiego ożywienia cery. \\n \\nPowyższe zalety w połączeniu z udokumentowanym jak rozumiem działaniem retinolu jako jednego z nielicznych składników które mają udowodnione działanie przeciwzmarszczkowe stawiają ten kremik w pozycji jednego z liderów mojej pielęgnacji nocnej. Próbowałam kiedyś kremu z retinolem Vichy ale strasznie mnie zapchał (tak jak każdy jeden krem Vichy). Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze