The Balm Instain Blush Róż do policzków

Posiadam odcień Houndstooth. Kupiłam, bo wyglądał na ciemniejszy odcień różu, niestety rozczarowałam się. Co innego w opakowaniu, a co innego na skórze. Pigmentacja słaba, ledwo widać cokolwiek (chociaż mam jasną karnację). Nakładanie więcej warstw nic nie daje, tylko robi się jasnoróżowa plama. Innych odcieni niestety nie testowałam (zniechęcił mnie ten egzemplarz), być może są warte uwagi. Plusem jest jedynie ładne opakowanie wraz z lusterkiem.

Róż jest świetnej jakości. Poza bardzo dobrą pigmentacją, ma także doskonałą trwałość. Jeśli nie mamy tendencji do nadmiernego dotykania twarzy, spokojnie wytrzyma cały dzień. Kolor jest kwestią gustu ale moim zdaniem ten jest raczej tym, który w naszej słowiańskiej krainie sprawdzi się u większości kobiet. Mimo że w opakowaniu można się dopatrzyć drobinek, to na skórze róż prezentuje się jako całkowity mat. Kolor jest bardzo dziewczęcy, typowy róż który skórze dodaje świeżości, dziewczęcego wyglądu i zdecydowanie odmłodzi każdą twarz. Opakowanie jest tekturowe, lekkie i poręczne. Zawiera w środku lusterko. Cenowo może nie jest to szał ale wydajność jest bardzo dobra. Używam od kilku lat i mimo wychodzącego denka jeszcze z rok pociągnie.

Jak do tej pory jest to najlepszy róż jakiego używałam. Mocno napigmentowany, wystarczy odrobina i twarz nabiera koloru. Używam go trochę ponad dwa tygodnie, jednak już jest moim ulubieńcem. Jest bardzo trwały, łatwo się go nakłada i nie robi brzydkich plam. Wart swojej ceny!

Posiadam dwa odcienie tego różu: toile i houndstooth i musze przyznać, że są świetne i pasują praktycznie na każdą okazję i do każdego makijażu. Plusy: - ładny aksamitny kolor - dobra pigmentacja - łatwość aplikacji - wydajność - efekt na skórze jest po prostu piękny - śliczne tekturowe opakowanie z lusterkiem Minusy: - kolor nieco się różni na skórze i w opakowaniu, jednak to tak naprawdę działa na plus, ponieważ na skórze wygląda po prostu ładniej - trwałość jest przeciętna - cena

Ogólnie zapowiadało się pięknie. + cudowny kolor, + dobra pigmentacja, + łatwe rozprowadzanie pędzlem + naturalny look - trwałość mam wrażenie, że dość przeciętna - cena Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Jestem zachwycona. Posiadam odcień Swiss Dot Peach. To najlepszy róż, z jakim się zetknęłam. Wahałam się ze względu na cenę, ale nie żałuję zakupu. Róż ma piękne, przykuwające wzrok opakowanie. Działanie jest jeszcze lepsze. + utrzymuje się cały dzień bez poprawek + nadaje piękny kolor + ciekawa gama odcieni + idealnie nakłada się go pędzelkiem + nie podrażnia, nie wysusza Na pewno kupię go ponownie, choć opakowanie, które używam codziennie od pół roku, praktycznie jest jak nowe i nie posiada śladów użytkowania :) Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Marka TheBalm słynie ze świetnej jakości róży do policzków ( i nie tylko). Pierwsze co przyciąga naszą uwagę, to oczywiście opakowanie, które i tym razem jest urocze. W tej odsłonie jednoznacznie kojarzy się z okładką czasopisma dla kobiet. + Standardowa obwoluta chroniąca produkt zamknięty w tekturowym opakowaniu, które mimo materiału z jakiego jest wykonane, jest solidne i wytrzymałe +magnetyczne zamykanie + małe lusterko do szybkich i nieskomplikowanych poprawek +5,5 g produktu, który wystarczy na wieki - jest niesamowicie wydajny! + niesamowita pigmentacja, wystarczy odrobina produktu, aby dać wystarczający efekt (nie "cięższych rąk" może być to ogromną wadą, lepiej nakładać go w minimalnych ilościach i najwyżej dokładać. Najlepiej stosować do niego bardziej puchaty, delikatny, nie za mocno zbity pędzel) + jest niesamowicie trwały! (co podpowiada już sama jego nazwa) tak jakby "farbka" do policzków w pudrze, która delikatnie "wżera" swój kolor w policzki. Utrzymuje się cały dzień! + brak dodatkowych aplikatorów, które zajmują tylko zbędne miejsce, a zazwyczaj i tak lądują w koszu + bezzapachowy + gama kolorystyczna nie jest przesadzona, natomiast każdy powinien odszukać kolor odpowiedni dla siebie Jedyną jego wadą jest dostępność, głównie online. W Krakowie markę TheBalm widziałam w Douglasie (galeria krakowska) i drogerii jasmin. W innych sklepach jeszcze na nią nie trafiłam. Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: pierwsze opakowanie

Róż ma drobinki i lekko się mieni na policzkach, ma taką nutę lekko fioletową, więc uwaga przy doborze koloru. Plusy: -lekki -trwały, bardzo długo się trzyma na policzkach -piękne opakowanie w stylu retro -duży i wydajny Minusy: -cena i dostępność Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie