Kupiłam z polecenia mojej fryzjerki, która zauważyła, że dla moich rozjaśnianych, suchych włosów jednak zbyt słaba jest ochrona przed wysoką temperaturą w postaci spray\'ów . Zaryzykowałam zakup, mimo, że obawiałam się, że fryzura będzie po tego typu kremie obciążona a włosy będą się mocniej przetłuszczać... nic bardziej mylnego! :) Włosy stały się gładkie, miękkie, delikatne i lśniące. Zdecydowanie dodaję, że zauważyłam poprawę w ich kondycji, nie łapią już tak mocno wilgoci w ponury dzień i są mocniej nawilżone. Według mnie ten krem to REWELACJA DLA WYMAGAJĄCYCH WŁOSÓW po przejściach, takich jak moje- niby regularnie podcinane ale rozjaśniane, codziennie myte, suszone, prostowane, co z tego, że funduje im maski, odzywki, olejki... dobra ochrona przed wysoką temeparturą to jednak podstawa!
Zaznaczam jednak, że przy cienkich włosach ten krem może obciążać. Ja mam z natury gęste, mocne a przy tym suche włosy. Dobrze im robi deliaktne obciążenie!
Stosuje ten krem na mokre włosy, tuż po myciu.
Wystarczy naprawdę niewiele, wmasowuje wyżej niż od połowy długości włosów no ale nie tuz przy przedziałku :p zbyt oklapnięte włosy nie są fajne :p
Następnie susze a potem prostuje, co fajne ten krem chroni włosy podczas prostowania przy wysokiej temperaturze- 230 stopni a ja właśnie przy tej temperaturze prostuje włosy.
Plusem jest, że krem ten nie "świni" prostownicy tzn. nie brudzi płytek ceramicznych tak jak robiły to niektóre spray\'e których używałam.
Opakowanie bez zarzutów, poręczne, wygodne, ładne.
Cena, wyższa niż spray\'e ale jednak krem jest bardziej wydajny więc jest tu równowaga ;)
Dodam, że od kiedy stosuje ten krem, znacznie rzadziej stosuje maski a także używam mniej olejków!
Polecam spróbować ale rekomeduje raczej dla włosow suchych i zniszczonych.
Zaznaczyłam, że nie wiem czy kupię ponownie bo obecnie kupiłam krem również z loreal P. ale z serii mythic oil i jest równie dobry a zapach chyba odrobinkę bardziej mi pasuje, jednak ten zapach kremu lipidium też był ładny :)
Polecam stosować z maską z serii lipidium, efekt jest jeszcze lepszy, maska również b. dobrze się spisuje przy moich zmęczonych włosach :)
Używam tego produktu od: października do połowy stycznia
Ilość zużytych opakowań: 3/4 zużyte