AXE Anarchy For Her, Deodorant Body Spray Perfumowany dezodorant do ciała w sprayu

Męskie dezodoranty AXE są mi dobrze znane, więc tego nie mogłam odpuścić, gdy znalazłam damską wersję. Zapach jest bardzo przyjemny słodko-kwiatowy, opakowanie wygodnie, spray działa sprawnie, dobrze dozuje produkt. Zapach na mnie utrzymuje się dłuższy czas i jestem z niego zadowolona.

AXE, znam głównie z produktów męskich, których używa mój mąż, ale ostatnio można było kupić zestaw damsko męski w którym to się znajdował właśnie ten Anarchy For Her. Opakowanie nie różni się kształtem od męskiej wersji, tyko grafika jest przyjemna dla kobiecego oka. Dysza bym powiedziała że jest typowo męska, ciśnienie jest zbyt mocne, co jest odczuwalne przy dozowaniu. Zapach Anarchy, pachnie przyjemnie i słodko, ale nie jest zbyt przytłaczający. Nie brudzi ubrań i utrzymuje się przez cały dzień, nie testowałam go na siłowni, ale w normalne dni robocze gdzie jestem zabiegana. Polubiłam wersje kobiecą od Axa, jestem ciekawa czy Axa wyda więcej produktów dla kobiet.

Nie jestem fanką dezodorantów wolę perfumy lub wody toaletowe ale Axe znany był mi z męskich zapachów, które są śliczne więc postanowiłam wypróbować damską wersję. Zapach jest prześliczny, dość szybko się ulatnia a szkoda, bo naprawdę jest w moim stylu.Dezodorant nie zostawia śladów na ubraniach i ma bardzo wygodne opakowanie.

Kiedy wszedł na rynek ten dezodorant byłam mega zdziwiona, że Axe wydało coś dla nas, kobiet. Byłam bardzo ciekawa tego produktu, ponieważ mój mężczyzna używa tylko Axe do kąpieli, więc ja musiałam czym prędzej zakupić ten produkt dla kobiet. Ładne różowe opakowanie, typowe dla kobiet o bardzo ładnym przyjemnym zapachu, jednak jakoś, aż tak bardzo nie wywołał u mnie WoW, jest fajny ale nie na tyle, bym musiała go mieć wiecznie na półce, poza tym cena też nie jest jakaś tania.Polecam ale nie namawiam.

Dezodorant podpatrzyłam od swojej kuzynki i również go kupiłam i jestem bardzo , bardzo zadowolona ! Z pewnością kupię nie jedno opakowanie :) Zalety: +przyjemny zapach + długo się utrzymuje + praktyczne opakowanie + nie brudzi ubrań + nie uczula i nie powoduje podrażnień Wady: - szybko się kończy - cena jest troszkę wysoka ( ok. 18 zł) Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 niecały

Kupiłam go w Kauflandzie za niecałe 9 zł. Bardzo spodobało mi się opakowanie no i nigdy nie widziałam produkt z Axe kobiet. Niestety nie zwróciłam uwagi, że jest to dezodorant a nie antyperspirant. ,,AXE ANARCHY dla niej i dla niego to linia dezodorantów i żeli pod prysznic o świeżej nieco drapieżnej nucie zapachowej, która zdobędzie serca młodych, gniewnych i wyzwolonych nastolatków. Grzeczne dziewczynki i spokojni chłopcy muszą poszukać sobie czegoś bardziej stonowanego. Kosmetyki AXE ANARCHY to propozycja dla ludzi idących pod prąd, wbrew utartym regułom, wytyczających własne szlaki i lubiący podkreślać swój niezależny styl życia". Jak już wspominałam opakowanie bardzo fajne. Trzeba przekręcić,by go "otworzyć". Jeszcze takiego nie widziałam. Zapach bardzo ładny. Producent mówi, że jest to ,,połączenie jagody, soczystej gruszki i melona, które wzbogacono wonią kwiatów oraz ziół i ciepłą nutką bursztynu z wanilią". Mi ciężko doszukać się czegoś konkretnego. Zapach ciepły, słodki, gdzieś tam czuję przewijającego się melona, szczególnie jak wietrzeje. Przypomina mi trochę Rexonę Sexy. No może z tymi gniewnymi nastolatkami to bym nie przesadzała. Dla mnie jest kobiecy nie buntowniczy. Używany na ubranie nie brudzi go, utrzymuje się ok.3 godzin, później lekko czuć jeszcze ten melon, na swetrach siedzi trochę dłużej. Używany na skórę nie podrażnia Średnio chroni przed potem i brzydkim zapachem, ale to dezodorant i wina mojego niedopatrzenia. Ogólnie fajny pomysł. Lepszy niż oklepane zapachy Playboy. Może jeszcze kiedyś kupię:) Używam tego produktu od: mies. Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego