Korres Coconut Milk, Body Milk Mleczko do ciała o zapachu mleczka kokosowego

Podobnie jak żel pod prysznic z tej serii, balsam to produkt, którego używam od wielu, wielu lat. Mam to szczęście, że jestem co roku w Grecji i wtedy robię większe zapasy... Balsam Korres zazwyczaj można nabyć za 6-7 euro w każdej aptece, co w porównaniu do cen w polskich perfumeriach (po 60 zł za tubę) jest bardzo atrakcyjną ofertą. Testowałam chyba wszystkie możliwe wersje zapachowe tych balsamów, ten jest jednym z moich ulubionych. Podobnie jak w żelu pod prysznic, zapach to dla mnie delikatny mleczny kokos, pozbawiony chemicznych nut, często popularnych w innych kosmetykach o tej nucie. Kocham też opakowanie, które przepięknie prezentuje się w każdej łazience :) Uwielbiam go stosować, zapach jest naprawdę relaksujący i na mojej skórze tworzy lekką satynową powłokę... Idealny na jesień i zimę. Świetnie nawilża, ale nie mam też jakiejś super suchej skóry. Plus za rewelacyjny skład.

Mleczko jest bardzo przyjemne w użytkowaniu. Ma wygodne opakowanie i cudowny, kokosowy zapach, choć spodziewałam się może trochę bardziej intensywnego. Nawilża, ale właśnie tutaj widzę małą wadę - po produkcie tej marki i w tej cenie spodziewałam się lepszego nawilżenia, a jest... przeciętne.

Z tej firmy przetestowałam sporo kosmetyków, do pielęgnacji twarzy i ciała, jak również do makijażu i moja uśredniona ocena jest właśnie...średniak ;) Nie sa bardzo dobre, nie sa kiepskie... Mleczko kupiłam w promocji, 69 nie jest warte, aż tak dobre nie jest - ale to przyjemny i przyzwoity kosmetyk. Fanki kokosa mogą być rozczarowane - zapach jest dość delikatny, anemiczny, słodkawy i pierwsze skrzypce gra wanilia, nie kokos. Kosmetyk jest zapakowany w tubę, co oczywiście jest higieniczne, ale gorzej z wygoda. Tuba powinna być miękka, a przeciwnie - jest twarda i wydostanie z niej masła jest utrudnione. Masła, nie mleczka! Nawet balsamem to trudno nazwać z racji gęstości ;) Ale, mimo konsystencji - zadziwiająco dobrze się rozprowadza, tak na suchej, jak na wilgotnej skórze. Szybko się wchłania, zostawia lekki film, natomiast nie mamy skóry lepkiej czy tłustej,, a nawilżoną. Kosmetyk wart wypróbowania. Używam tego produktu od: jakies 1,5 miesiaca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1