Palmer's Cocoa Butter Formula, Daily Facial Loiton Krem do pielęgnacji twarzy na dzień SPF15

Produkt kupiłam w drogerii po namowie sprzedawczyni, przyszłam po co innego, a wyszłam z kremem Palmer\'s. Po wyjęciu produktu z opakowania w domu bardzo byłam rozczarowana. Wyglada jak krem do rąk i taką ma konsystencję. Nie wspomnę o zapachu, który jak widzę jest tu przez wizażanki pozytywnie oceniany, a dla mnie jest okropny. No masło i kakao na twarzy.... Do tego posmarowana twarz błyszczy się i klei. Ale moje rozczarowanie na szczęście szybko minęło :) Krem/lotion dość sprawnie się wchłonął, nie pozostawiając na twarzy uczucia lepkości i połysku! Twarz wygląda na nawilżoną, wygładzoną i do tego po dłuższym użytkowaniu krem dodaje lekkiego kolorytu cerze bez tego strasznego zapachu samoopalacza. Zatem oceniam produkt pozytywnie, na pewno na okres wiosenno-letni sprawdzi się bardzo dobrze. Ma też filtr 15 więc co nieco chroni przez promieniami słonecznymi. Jest też bardzo wydajny. Używam go ponad miesiąc i to na dzień i na noc, a ledwo widać żeby coś było go mniej. Jedyne co mnie w nim drażni to ten zapach, któtrego już tak mocno nie czuję ale jednak.... Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1/10 opakowania

Produkt został mi polecony w aptece. Kupiłam choć jest trochę drogi. Używam już 3cie opakowanie i naprawdę się sprawdza. Ma łady zapach taki orzechowy. Szybko się wchłania. Nadaje się pod makijarz. Nawilża a o to naprawdę chodzi. Nie przetłuszcza skóry. Bardzo wydajny. 1 tuba starcza na 2-3 miesiące. Jedyny minus daję za cenę bo drogawy. Koszt ok 40zł w aptece. Czasem w superpharm można kupić za 30zł (przecena) . Na allegro znalazłam za 28zł:P Używam tego produktu od: 7miesięcy Ilość zużytych opakowań: 3 duże opakowania

Markę Palmer\\\'s poznałam kilka lat temu. Zachwycił mnie wtedy olejek do ciałą. Cieszyłam się kiedy kosmetyki w końcu pojawiły się w PL i większość produktów które zakupiłam spełniły moje oczekiwania. Niestety, Daily Facial Lotion jest po prostu kiepski. Po pierwszym użyciu moja skóra była tak strasznie przesuszona że po kilku godzinach była cała złuszczona. Oprócz tego tak niesamowicie mnie piekło, że musiałam wracać do domu żeby jak najszybciej umyć twarz. Nie chiało mi się wierzyć, więc stestowałam produkt jeszcze raz. Było jeszcze gorzej bo tym razem odrobina kremu dostała się do oka. Piekło niemiłosiernie (kosmetyk z filtrem). Więc niestety, odkładam na półkę. Może za jakiś czas użyję jako kremu do szyi i dekoltu. Jedyny plus- ładny zapach, duża objętość i estetyczne opakowanie. Ale to za mało. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno, małe opakowanie

Na początku zainteresował mnie bogaty skład tego kosmetyku, dlatego zdecydowałam się na zakup. Preparat nazwano w Polsce kremem, jednakże ze względu na półpłynną konsystencję i nazwę oryginalną powiedzieć można o nim: emulsja, w oryg. Daily facial lotion. Wspomniany skład, który bardzo mi się spodobał, to m.in.: * masło kakaowe i Shea- głęboko nawilżają i odżywiają skórę, * kompleks peptydowy- wzmacnia strukturę i teksturę skóry, * witamina E- silny antyutleniacz, jeden z tzw. strażników młodości, * UVA i UVB, * aloes- wygładza i łagodzi, * proteiny mleczne- pomagają w poprawie tekstury i kondycji skóry oraz jej kolorytu, * wiesiołek dwuletni- koi zestresowaną skórę. Tak mniej więcej producent opisał skład i działanie kremu/emulsji. Dla mnie jest to kosmetyk przydatny, używam go na co dzień na serum i pod make-up. W początkowej fazie nakładania kosmetyku wydaje się on bardzo tłusty, ale jest to chwilowe uczucie, po chwili warstwa wchłania się bez śladu. Dla mnie kosmetyk w sam raz, ale w trakcie kilkudniowych mrozów odczułam chłody na skórze, więc wzmacniałam działanie tego kosmetyku jeszcze emulsją Jose Eisenberg, i tu Palmer\'s właściwie dał za wygraną, poległ, jak to się popularnie mówi. Dla wielu osób Palmer\'s nie sprawdzi się, ma dosyć niski filtr, 15. Ktoś dbający naprawdę o cerę nie schodzi poniżej spf 50, więc Palmer jako ochrona przeciwsłoneczna w ogóle się nie sprawdzi. Ale zauważyć można, że kosmetyk ma świetny zapach masła kakaoweo, jak niemal wszystko w Palmer\'s. Jak działanie? Tak sobie, ja nie zauważyłam, żeby moja skóra uzyskała jakieś super efekty i odczuła jakieś wspaniałe działanie, ot, zwykły kosmetyk pod makijaż. Cerę mam normalną, dodam dla informacji. Pojemność duża, aż 100 ml, jestem ciekawa kiedy to wszystko zużyję. Opakowanie ładne, wygodne, tuba jest estetyczna, zaprojektowana w kolorach takich jak cała linia cacao butter w Palmer\'s. Cena jest niska, w promocji około 27 zł, co za taką megaobjętość jest naprawdę sumą niewielką. Mimo wszystkich zapewnień producenta, podanych w czytelnej i funkcjonalnej tabeli, kosmetyk zaliczam do grupy preparatów dla niewymagających;) Używam tego produktu od: 2 mies. Ilość zużytych opakowań: około 30% z 100 ml