Kiedy ma się lat naście albo 20 + a nawet lekko 30 + pewne cechy podkładu nie mają aż takiego znaczenia, prawie w każdym wygląda się może ciut lepiej lub gorzej, ale generalnie dobrze, o ile tylko z wielkiego grubsza dobierze się go do rodzaju cery. Niestety w pewnym wieku, kiedy cera ma już zmarszczki mimiczne i inne, rozszerzone pory, w niektórych miejscach lubi się zaróżowic, nagle wachlarz podkładów , których można z powodzeniem użyć dramatycznie się zmniejsza. Zostają tylko te wybitne, które nie postarzają, a wręcz rozświetlają, wygładzają skórę, zwężają optycznie pory i nakładają na twarz filtr. I właśnie ten podkład jest dokładnie taki! Poznałam go kilka lat temu, ogromnie lubiłam, ale wtedy nie doceniłam jego magii, sądząc , że może każdy najnowszy automatycznie musi być nowocześniejszy, więc lepszy. Nic bardziej mylnego. To jest ta prawdziwa magia. Nakłada się go na twarz bardzo łatwo, najlepiej palcami, bo początkowo zawiera olejki, które niezmiernie ułatwiają aplikacje, a potem się ulatniają zostawiając cudowny filtr na skórze, taki satynowy, a jednak też lekko matujący a jednocześnie pełen blasku, co wydaje się niemożliwe. A jednak tak właśnie jest! Już po raz kolejny wracam do tego podkładu i to po przetestowaniu wielu wielu różnych, bo jak się domyślacie w końcu, z czasem, ma się już za sobą bagaż doświadczeń podkładowych ;) Jest on mało znany, ale gorąco polecam cerom lekko już dojrzałym, okresowo zmęczonym, borykającym się ze zmarszczkami i nierównościami cery, np. poszerzonymi porami. Nie ma zbyt wielkiego krycia, ale jest ono całkiem ok. Nieprawdopodobnie upiększa, odmładza, wygładza i odświeża cerę. I, co bardzo ważne dla cery, której już zależy na odmładzaniu - ani trochę nie obciąża! Lekki jak mgiełka a bardzo skuteczny.
Zalety:
- bardzo lekki, ale bez problemu wyrównuje wyraźnie koloryt skóry,
- odmładza, wygładza strukturę skóry, zwęża pory,
- pozostawia lekko matowy, ale jednocześnie pełen blasku filtr,
- wspaniale się rozprowadza dzięki olejkiem, które potem się ulatniają,
- idealny do szybkiego porannego makijażu, bo wlasnie dzięki tym "śliskim" olejkom idealna aplikacja palcem to jest kilka sekund,
- zupełnie nie obciąża skóry, dzięki czemu wygląda naturalnie i nawet skóra dojrzała nie jest postarzana makijażem, co jednak w pewnym wieku zazwyczaj następuje automatycznie ;)
Wady:
- Wadą może być cena, bo oscyluje wokół 90 zł, ale są podkłady dużo dużo gorsze, a jednocześnie dużo droższe, więc kwestia indywidualnej oceny.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie