Dermofarm Głęboko oczyszczające plastry na nos 4D 

W opakowaniu znajdują się 2 plastry, każdy jest osobno jeszcze zapakowany. Mają one za zadanie odblokować pory, oczyścić skórę i działać przeciw wągrom. Również detoksykują i regulują wydzielanie sebum. Plasterki mają kształt bardzo dobrze dopasowany do nosa, kiedy się je odpowiednio zaaplikuje wszystko ładnie się trzyma, nie odkleja ani nie przesuwa. Zawierają oczar wirginijski i węgiel aktywny, który nadaje im czarny kolor. Zapach nie jest zbyt przyjemny ale do wytrzymania, szybko się można do niego przyzwyczaić. Bardzo łatwo się ich używa, wystarczy zwilżyć nos wodą i przyłożyć plasterek, który pod jej wpływem przykleja się do skóry.

W założeniu cudo, ale niestety nie działa. Plastry nie robią absolutnie nic, strata pieniędzy. Próbowałam kilkukrotnie, nie wiem po co, chyba nie miałam co zrobić z pieniędzmi. Nigdy więcej!

Plastry nie robią zupełnie nic. Szkoda na nie czasu i pieniędzy... Przy każdym użyciu wyciągnęły tylko kilka pojedynczych zaskórników, mimo że mam z nimi ogromny problem. Żałuję zakupu.

Plastry są tragiczne Wysoka cena i tylko 2 w opakowaniu Plastry są bardzo suche i cały czas trzeba je zwilżać na nosie żeby było jakieś działanie Ogólnie nie robią nic -tak jakby się nakleiło zwykły plaster i odkleiło -nie usuwają wągrów ani trochę Pieniądze wyrzucone w błoto

Głębokim oczyszczeniem nie nazwałabym efektu, który uzyskamy dzięki tym plastrom. Rzeczywiście coś tam usuwa, ale nie jest to wystarczające jak dla mnie. Dodatkowo cena, która nie należy do niskich.

Używam plastrów na nos od kilku lat. Borykamy się z zaskórniki i wagrami zwłaszcza na nosie. Wy próbowałam już różne wersje. Standardowo zawsze trzymam plaster 5 minut dłużej aby dobrze zaschnął na nosie. Z plastrami na nos myślę, że jest pewna zależność. Usuwa on więcej zaskornikow gdy używam go rzadziej. Wtedy mam wrażenie, że lepiej oczyszcza. Natomiast gdy stosuje je częściej zaskórniki są mniejsze i trudniej je wyciągnąć. Same płatki myślę że spisują się dobrze, dają widoczny efekt . Myślę że warto je kupić jednak nie ma co oczekiwać po nich cudów. Jednak są dobra alternatywa przed większym wyjsciem gdy nie możemy się udać do kosmetyczki na oczyszczenie twarzy

Plastry nie robią dosłownie nic. Nie są nawet w stanie oczyścić twarzy bo węgiel z nich zostaje na moim nosie. Dawałam mu kilka szans jednak za każdym razem to samo. Dramat, szkoda nawet tych 5 złotych.

Przy pierwszym podejściu zastosowałam się w pełni do instrukcji podanej na opakowaniu. Efekt? brak, może dosłownie pojedyncze zaskórniki zostały wyciągnięte... Jako że opakowanie posiada dwa plastry przy drugim podejściu postanowiłam zrobić parówkę na twarz aby otworzyć pory i produkt faktycznie mógł zadziałać mocniej. Efekt? Taki sam jak za 1 podejściem. Plastry miały na czym pracować bo zaskórniki mocno się zebrały. Nie polecam, produkt najzwyczajniej nie działa.

nie jest to jakiś wybitny plasterek na nos, ale coś tam wyciągnął. najwięcej zauważyłam, ze sciąga ze skrzydełek nosa natomiast czubek nosa jaki był taki jest. większych róznic nie widziałam na nim.

Chyba nigdy nie kupiłam tak złego produktu, pieniądze wyrzucone w błoto. Od zawsze mam problemy z nosem, dużo wągrów. Oczyszczam regularnie twarz u kosmetyczki, jednak między zabiegami dbam o siebie w domu. Mam już swoje ulubione plastry, które po prostu wyrywają wągry z nosa. Jednak zawsze może być lepiej i myślałam, że w tym wypadku odkryje nowe cudo. Jednak była to zupełna strata pieniędzy.

W opakowaniu znajdują się 2 zapakowane osobno plastry co jest dużym plusem. Ich aplikacja jest dziecinnie prosta, jeden zużyłam na zwilżony nos, drugi po gorącej kąpieli, w jednym i drugim przypadku efekt był taki sam czyli oczyszczona skóra na nosie. Jedynym małym minusem jest to,że kilka dni po aplikacji skóra niemiłosiernie się świeci i przetłuszcza.

Plastry kupiłam na promocji 2+2. Nakładamy je na zwilżony woda nos. Plaster po nałożeniu nie chciał całkowicie przykleić sie do nosa, musiałam go dociskać palcami. Zdecydowanie za lekko sie klei do skory. Ma mocny, nieprzyjemny zapach jednak odrywa sie bezbolesnie i bez większych problemów. Na mojej suchej cerze sprawdził sie srednio. Po oderwaniu faktycznie było widac kilka zaskórników lecz takich słabo osadzonych, niestety nie oczyścił skóry w tak głębokim stopniu jak obiecuje producent. Druga sztukę dałam chłopakowi i u niego o dziwo działanie było lepsze (ma tłusta cerę). Plaster wyciągnął wiecej wągrów, dobrze usunął nadmiar sebum, i efekt był bardziej widoczny do tego stopnia ze zakupiłam dla niego drugie opakowanie. Ja na pewno do nich nie wrócę ale czasami kupuje je chłopakowi.

Wśród obietnic producenta plastrów oczyszczających na nos umieszczonych na odwrocie opakowania można znaleźć: oczyszczanie, łagodzenie, działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. Dodatkowo, plastry mają pomóc w ściąganiu porów i zmniejszeniu wydzielania sebum. Po dłuższym czasie "nicnierobienia" z moim nosem, zachęcona kilkoma opiniami kupiłam te plastry- wzięłam przedostatnie opakowanie z półki. Po otwarciu opakowania stwierdziłam że plastry odkleiły się od folii zabezpieczającej i swawolnie przemieszczały się po całym pudełku (może przez to nie działały- nie wiem). Umyłam twarz i na zwilżony nos nakleiłam plaster. Po jego stwardnieniu (15-18 minut) przełamałam go i ściągnęłam. Plaster był czysty, a stan zaskórników na nosie- niezmienny... W przybliżająym lusterku zobaczyłam, że plaster niczego nie wyciągnął... Po paru godzinach nie darowałam i zrobiłam maseczkę z żelatyny i węgla. Byłam zaskoczona, bo po jej oderwaniu nos był o wiele czystszy... podsumowując- ten plaster nie robi absolutnie niczego zaskórnikami... drugi plaster wyrzuciłam, bo nie warto się w to bawić. Nie polecam.

Z wągrami walczę od lat jak to przy mieszanej cerze bywa. Głównym problemem jest nos gdzie lubią sobie wyrastać jak grzybki po deszczu :D Zainteresowałam się, więc plastrami, które obiecują,że szybko poradzą sobie z tym problemem. Plastry przykleja się na zwilżoną skórę nosa. Pachną niemiłosiernie chemicznie wręcz dusząco. Czas, w którym trzeba je trzymać na nosie nie należy do przyjemnych, nie mogłam się doczekać aż je ściągnę. Po zdjęciu na plastrach zostało zaledwie kilka zaskórników. Zdejmowanie plastrów sprawia ból a skóra potem bardzo swędzi. Nie polecam!

nie wiem co mnie podkusiło kupując ponownie te plastry, po obietnicy samej sobie że już nigdy więcej. Samo zapakowanie plastrów bardzo na plus. Higieniczne, dodatkowo ochronka na każdy. Po ich aplikacji nie czuje się typowego uczucia ściągnięcia, czy przyklejenia plastra do skóry. Jest to plus i minus. Bo skoro sie nie przykleja to co on tam zbierze? Na opakowaniu jest napisane aby zdjąć plaster po jego stwardnieniu. Nosiłam go cztery razy dłużej i tak nie stwardniał. Efekty bardzo marne, wręcz ich brak. Za tą samą cene maseczki polecam naturalny sposób z węgla i żelatyny a gwarantuje na tym sposobie się nie zawiedziecie tak jak ja na tych plastrach. Teraz ich nie wezmę choćby rozdawali za darmo.

Ciągle szukam skutecznego sposobu na pozbycie się zaskórników i jak na razie plastry Dermofarm dały najlepszy efekt. Stosowałam różnego rodzaju maseczki peel off, niestety bez rezultatów. Plastry są proste w użyciu, estetyczne - w przeciwieństwie do masek nie ma problemu z brudzeniem. Nakładamy je na zwilżony nos i odczekujemy aż plaster stwardnieje i będzie gotowy do oderwania. Nie jest to jakiś bolesny zabieg w porównaniu do odrywania maski peel off. Niestety produkt ten nie spełnia moich oczekiwań w stu procentach i nie rozwiązuje problemu z wągrami ale jak na razie oszczyszcza mój nos najlepiej. Co do ceny to nie ma rewelacji - około 7 zł za dwa plastry, w skali miesiąca robi się dość spora sumka.

Naprawdę się zawiodłam, bo usuwają tylko pojedyńcze zaskórniki, efekt jest praktycznie niewidoczny. Aplikacja na nos jest łatwa, bo są miękkie i można je łatwo dopasować, nie zasychają do twardości. Niestety za słabo przyklejają się do skóry, za każdym razem złapały dosłownie kilka wągrów i tyle. Z łatwością odchodzą od skóry właśnie ze względu na to, że nie są klejące, nie wnikają z zagłębienia mimo stosowania mocnych peelingów przed ich użyciem. Za podobną cenę można dostać skuteczniejsze plastry.

Do plastrów tego typu jestem sceptycznie nastawiona, bo walczę z zaskórnikami od kilku lat. Kupiłam w sumie z ciekawości, bo nigdy wcześniej ich w Rossmanie nie widziałam. Cena tok ok.7 zł, a opakowanie zawiera dwa plastry. Każdy plaster jest przyklejony do folii. Strona, którą przykleja się do skóry jest czarna a góra materiałowa jak plaster. Plastry są mocno przyklejone do foli i ciężko je oderwać. Użycie bardzo proste. Wystarczy przykleić plaster na zwilżony nos i dodatkowo go zwilżyć a po jakiś 15 min zerwać. Plus, że plastry nie rozmakają od wilgoci. Bardzo dobrze przylegają do skóry. Nie wysychają na skorupę. Odrywanie nie jest jakoś bardzo bolesne. Plastry niestety ale usuwają tylko zaskórniki te takie bardzo na wierzchu, czyli w moim przypadku bardzo małą ilość. Zaskórniki, które siedzą w skórze głębiej niestety, ale zostają. Nie jest to na pewno produkt głęboko oczyszczający.