Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Rozświetlacze

RMS Beauty Living Luminizer Organiczny rozswietlacz do twarzy

3,6 na 55 opinii
flame1 hit!
40% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,6 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Kupi ponownie: 40% osób
  • 28 lutego 2024 o 15:30
    Piękny twardziel
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Jakiś czas temu wpadła mi w ręce miniaturka tego kosmetyku. Pierwsze użycie równało się natychmiastowej miłości. Tafla, gładka, mokra, srebrzysta tafla. Cudo, panie, cudo! Efekt dalej jest piękny, ale sam kosmetyk... szybko zrobił się ciężki w użyciu. Nie ładuję w niego brudnych palców, ale nie ma mowy o używaniu go pędzelkiem. Transfer na buzię wymaga pewnego opracowania, bo pozostaje w miejscu nałożenia i ciężko go rozprowadzić bez dokładania kolejnych warstw. Mimo to i tak go kocham. Błyszczy długie godziny, nie zapycha skóry, ładnie działa z podkładem (o ile nie trze się policzków). Sama z siebie, ze względu na cenę, raczej go już nie kupię, ale to co mam, wystarczy mi na dość długo przy skromnym, codziennym użytku.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 1 lutego 2019 o 9:48
    Światło W Słoiku
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Living Luminizer jest ze mną od kilku lat. Kupowanie kolejnego pudełka stało się już nawykiem, coś jak wymiana opon na zimowe. Pierwszy LL kupiłam z ciekawości. Ciagle przewijał się w makijażu Mirandy Kerr, a to właśnie ona kilka lat temu była skamnieniałości urodowo-stylową inspiracją. W międzyczasie RMS stworzyło LL w wersji szampańsko-różowej i wersję zawierającą cztery LL w formie paletki. Miałam ją raz i grzecznie wróciłam do słoika. Słoik jest mały. LL może jechać/lecieć z nami wszędzie. Łatwo go nabrać i można zużyć do końca. Mnie to się nie udaje, bo kiedy mija termin przydatności po otwarciu, zawsze trochę kosmetyku zostaje. Nie zjem przeterminowanego jogurtu = nie użyję przeterminowanego kosmetyku. Odrobina się marnuje. Kwestia w jakim charakterze się go używa. Opakowanie pozwalam spożytkować absolutnie wszystko. To nie jedno z tych opakowań, z którymi walczy się o produkt. Rozświetlacz ma konsystencję pasty. Nakładam go palcem. Wewnętrzny kącik oka. Łuki brwiowe. Czasem nad górną wargą, nad łukiem Kupidyna. Zdarza mi się nałożyć odrobinę na róż. W każdej roli się sprawdza. Daje efekt absolutnie bezdrobinkowy. Subtelna tafla, która w połączeniu ze światłem daje efekt świeżości. Taki fotoszop w dobrym wydaniu (jeśli to nie sprzeczność):) Wyglądam na wyspaną, wypoczętą. Nie ma efektu, że bardzo się starałam (tego efektu nigdy nie chcę). LL jest trwały. Czasami w ciągu dnia dokładam go trochę. Tutaj nie ma problemu bo: -naprawdę trudno z nim przesadzić -nowo nałożony stapia się z tym, który nosimy od kilku godzin LL łatwo zmyć. Nie uczula. Moje oczy nie mają problemu z bliskim jego sąsiedztwem. Dla mnie to kosmetyk, który noszę codziennie. Nie szukam nawet jego następcy, chociaż ostatnio wiele firm stworzyło „coś podobnego”. Sama wspomniana już Miranda Kerr w swojej marce KORA ma produkt wypisz wymaluj kopia Living Luminizer. LL nie spodoba się dziewczynom oczekującym spektakularnego efektu. Ale czy światło jest spektakularne...? A co może więcej niż ono...? LL to po prostu światło.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W marketplace Allegro, Amazon
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 17 stycznia 2016 o 22:27
    prawdziwa perła!
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Całkiem niedawno postanowiłam przejść na "jasną stronę mocy" i powolutku staram sie wymieniać moje kosmetyki na bardziej naturalne. Idzie mi to dość powoli , nie wyrzucam nic co mam tylko cierpliwie zużywam wszystko do końca. Ten rozświetlacz zakupiłam po recenzji Megilounge , jako że bardzo podobał mi się efekt na jej twarzy. Znalazłam polski sklep internetowy , który sprzedaje kosmetyki tej firmy, poczekałam na jakąś zniżkę i...jest ! Wreszcie w moich rękach. Po pierwsze bardzo podoba mi się filozofia całej marki, nie ma w niej żadnych toksycznych składników, nie testują na zwierzętach, opakowanie do recyklingu - wszystko tak jak należy! Poza tym te proste opakowania, malutkie słoiczki - wygladają naprawdę luksusowo. Podkreślę od razu, że ten rozświetlacz nie przypadnie do gustu każdemu. Kosmetyki z tak dobrym składem zupełnie inaczej zachowują się na skórze. Mam małe doświadczenia z rozświetlaczami, wcześniej miałam ten z wibo - oddałam koleżance:) Stosuje go razem z podkładem z tej samej firmy, czasem nakładam go również na podkład z mac. Nie polecam potem go przypudrowywać , traci cały swój urok. Mam mieszaną cerę i pudruje tylko strefę T. Przechodząc do samego rozświetlacza, pozwole sobie przytoczyć słowa Megi, że wygląda niczym zmielona perła. Nie znalazłąm słów , które lepiej opisują ten efekt na mojej skórze. Nakłada się go prosto -palcem, delikatnie rozsmarowując. Nie jest nachalny, nie wygląda jak brokat na twarzy. Wystarczy, że promienie słońca musną nasze policzki a można dostrzec odbijające się od nich światło i "naturalny" blask :) Czasem zdarza mi się zarwać noc, rozświetlacz plus korektor ratują wtedy sytuacje. Jeśli chodzi o utrzymywanie się ,to spokojnie przez 8 godzin nie musimy spoglądać w lustro. Zależy mi na naturalnym makijażu. Aby nikt nie mówił " o jaki masz ładny rozświetlacz" tylko" o jaka jesteś dziś rozpromieniona:) Ten produkt okazał się być strzałem w dziesiątke. Odjęłam 1 gwiazdkę za wysoką cenę oraz dostępność i fakt, że trzeba go zużyc w ciągu 12 miesięcy. Jest bardzo wydajny i nie wiem czy uda mi się to zrobić. Używam tego produktu od: 3 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Linka25
    Linka25
    3 / 5
    7 listopada 2015 o 21:14
    Mieszane uczucia
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Miałam spore oczekiwania co do tego produktu. W końcu cena nie jest najniższa. Kupilam za 149 zł. Na plus zaliczam oczywiście skład. Także to że daje efekt tafli, o żadnych drobinkach nie ma mowy. Daje typowo mokry efekt. Teraz minusy. Faktycznie jest bardzo klejący, są też problemy z aplikacją. Aplikacja palcami się nie sprawdza, o odpowiedni pędzel nie jest łatwo. Produkt jest dość zbity, twardy, w dodatku w maleńkim opakowaniu. Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: Mniej niż 1
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • kasinaa
    kasinaa
    2 / 5
    26 października 2015 o 10:05
    Nie dziekuje- nie kupie
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Niestety mnie produkt nie spodobal sie. Formula jest strasznie klejaca i za malo " cukru w cukrze" ;) za duzo tej mlecznej bazy a za malo pigmentu. W efekcie mamy poklejone policzki w kolorze tlustej wodnistej mazi :( Kleja sie do tego wlosy a po paru godzinach wygladamy jakbysmy sie tylko TAM spocily :( Sklad jest dobry -w koncu to produkt prawie naturalny niestety efekt i ta cena -dyskwalifikuja go w moich oczach. Zakupilam probke tutaj http://amazingy.com/en/organic-skincare/try-travel-kits/sample-pack.html zreszta razem z podkladami Kjaer Weis i niestety nic mnie nie zachwycilo nie polecam Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań: probki
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.